Sztuka ekonomicznej jazdy z automatem |
Autor |
Wiadomość |
brodzky
Mitsumaniak

Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 667 Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
|
Wysłany: 17-05-2008, 02:01 Sztuka ekonomicznej jazdy z automatem
|
|
|
Witam
od miesiaca bujam sie drugim moim misiem i znow mam do szanownego grona pytanie podstawowe przy dzisiejszych cenach benzyny: jak jezdzic ekonomicznie gdy za zmiane biegow odpowiada komputer? Teoretycznie sprawa wyglada tak, ze ponoc tenze komputer probuje wyczuc kiedy jedziemy kreta droga pod gore jak i ze zjezdzamy z gorki i wtedy albo nie wrzuca wyzszego biegu (coby zmniejszyc liczbe zmian) tudziez rozpoczyna hamowanie silnikiem. Z moich obserwacji wynika ze po odlaczeniu aku komp od skrzyni tez zaczyna sie czegos uczyc bo bardzo ladnie mi hamuje silnikiem na zjezdzie z gorki i dojezdzie do swiatel po czym po dwu dniach przestaje. Dzisiaj sie odwazylem nie hamowac na gorce i dopiero gdy predkosc poszla ok 10km/h w gore wlaczylo sie hamowanie silnikiem (tylko przy takiej predkosci to juz stracha mialem ;p). Zdarzalo sie ze przy hamowaniu do swiatel automacik pomagal silnikiem ale jak z tym zjazdem z gorki przestal (tak jak to w autobusach mozna zauwazyc gdy kierowca wciska hamulec AT pomaga mu silnikiem. tak przynajmniej w KZK GOP solarisach bylo). Da sie to jakos wymusic? Oszukac go? Zyroskopu chyba nie ma i po reakcjach gaz/hamulec/predkosc domysla sie czy to gorka czy nie gorka i czy hamowac silnikiem czy odpuscic.
2. pytanie czy jak mi automat hamuje silnikiem to tez spalanie = 0 czy jednak nie?
3. pytanie -czy u Was tez tak jest: jedziemy sobie delikatnie jakies 90km/h, puszczamy gaz (bede strzelal z wartosciami rpm chodzi o idee) obroty schodza do 1100, wciskamy gaz by utrzymac predkosc - 1800rpm, delikatnie przyspieszamy - obroty wchodza na 2200 i sie zatrzymuja a auto przyspiesza do ok 100 (tez strzal) i potem juz rosna obroty i predkosc. Wydaje mi sie ze przez sprzeglo hydrokinetyczne to calkiem normalne ale chcialbym wiedziec czy u Was tez tak jest
4. pytanie - mozemy recznie wymusic jazde na max. ntym biegu. Zalozmy ze 1. moze max pojechac 60km/h czy jak przesune drazek na L przy np 80km/h to skrzynka sie rozwali? W Lexusie (gdy jeszcze rozwazalem zakup) w instrukcji stalo, ze mimo wymuszenia np.1 biegu automat zmieni go dopiero gdy beda ku temu odpowiednie warunki. Przy misiu nigdzie nie doczytalem a nie chce empirycznie sprawdzac
5. pytanie - tempomat. Z moich obserwacji wynika ze to malo ekonomiczne urzadzenie a poza tym ulomne i niebezpieczne. Na gorkach od razu hamuje i trzyma predkosc (w dol) albo wciska gaz ze inne auta zostaja z tylu (pod gore). Denerwujace zwlaszcza w sytuacji jazda z goryi pod gore. Sam bym trzymal gaz i rozpedzil troche auto i ladniej wjechalbym pod gorke a tak doopa Ale skad on ma wiedziec ze przed nim podjazd pod gore. Anyway macie moze jakies spostrzezenia? Mi wyszlo, ze jazda na trasie z tempomatem = 10l/100 a z noga na gazie 8l/100. Aha. A niebezpieczne dlatego ze nie ma co z noga zrobic a w czasie naglego hamowania dluzej sie hamulca szuka
Cos mi sie na pewno jeszcze przypomni bo ja strasznie ciekawski jestem |
_________________ Gaz jest... tani
Mój Galant |
|
|
|
 |
tommyc1
Mitsumaniak
Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 1054 Skąd: warszawski zachodni
|
Wysłany: 17-05-2008, 09:07
|
|
|
masz racje co do tempomatu, na polskich drogach jest to niebezpieczne i rzeczywiscie malo ekonomiczne-chyba dlatego, ze gdy samochod z jakiegos powodu straci zadana predkosc, to komputer wyrownuje to tak, jakbys wcisnal gaz do deski...a nawet czasem mam wrazenie, ze robi to bardziej zwawo niz gdyby noga operowac (ale moze to moje subiektywne wrazenie) |
|
|
|
 |
bokciu [Usunięty]
|
Wysłany: 17-05-2008, 11:18
|
|
|
brodzky napisał/a: | pytanie -czy u Was tez tak jest: jedziemy sobie delikatnie jakies 90km/h, puszczamy gaz (bede strzelal z wartosciami rpm chodzi o idee) obroty schodza do 1100, wciskamy gaz by utrzymac predkosc - 1800rpm, delikatnie przyspieszamy - obroty wchodza na 2200 i sie zatrzymuja a auto przyspiesza do ok 100 (tez strzal) i potem juz rosna obroty i predkosc. Wydaje mi sie ze przez sprzeglo hydrokinetyczne to calkiem normalne ale chcialbym wiedziec czy u Was tez tak jest |
Dokładnie tak jest |
|
|
|
 |
brodzky
Mitsumaniak

Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 667 Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
|
Wysłany: 17-05-2008, 11:46
|
|
|
tommyc1 napisał/a: | masz racje co do tempomatu, na polskich drogach jest to niebezpieczne i rzeczywiscie malo ekonomiczne-chyba dlatego, ze gdy samochod z jakiegos powodu straci zadana predkosc, to komputer wyrownuje to tak, jakbys wcisnal gaz do deski...a nawet czasem mam wrazenie, ze robi to bardziej zwawo niz gdyby noga operowac (ale moze to moje subiektywne wrazenie) |
Przy ruszaniu ze swiatel wiekszosc aut odstawisz na tempomacie. Mialem pewnego razu ustawione jakies 90. Ruszam ze swiatel do 50 zostaje z tylu przy 50 kliknalem RES i co? Jak bylem za gosciem to nagle wyskoczylem jakbym sie scigac chcial ;p
Po za tym tempomat jest STRASZNIE dokladny czy z gory czy pod gore to u mnie wskazowka na predkosci ani drgnie. |
_________________ Gaz jest... tani
Mój Galant |
|
|
|
 |
Pacyko [Usunięty]
|
Wysłany: 17-05-2008, 17:53
|
|
|
Nie bardzo rozumiem ... jak ruszyc ze swiateł z tempomatem ? Myslalem, ze wylacznie jak rozpedze sie do jakiejs predkosci moge wlaczyc tempomat i wowczs predkosc ta jest utrzymywana. Moze chodzi o tempomat przy manualnej skrzyni, bo przy automacie to sobie tego jakos nie wyobrazam.
Tomek |
|
|
|
 |
czekoladka_1981
Mitsumaniak

Auto: EA5W 2,5V6 '98
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 150 razy Dołączyła: 07 Maj 2007 Posty: 3375 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 17-05-2008, 18:16
|
|
|
Masz rację Tomek Ja przy manualu też sobie nie wyobrażam ruszając z włączonym tempomatem. Chyba jest jakiś min 50 km/h prędkości aby zaczoł działać tempomat.
[ Dodano: 17-05-2008, 18:18 ]
brodzky napisał/a: | Po za tym tempomat jest STRASZNIE dokladny czy z gory czy pod gore to u mnie wskazowka na predkosci ani drgnie. |
Zgadza się! |
_________________
Piszę poprawnie po polsku.
pozdrawiam
Renata
EA5W

 |
|
|
|
 |
brodzky
Mitsumaniak

Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 667 Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
|
Wysłany: 17-05-2008, 19:35
|
|
|
Pacyko napisał/a: | Nie bardzo rozumiem ... jak ruszyc ze swiateł z tempomatem ? Myslalem, ze wylacznie jak rozpedze sie do jakiejs predkosci moge wlaczyc tempomat i wowczs predkosc ta jest utrzymywana. Moze chodzi o tempomat przy manualnej skrzyni, bo przy automacie to sobie tego jakos nie wyobrazam.
Tomek |
Przeciez napisalem ze przy 50 kliknalem RES. Ponizej 50 nie dziala. |
|
|
|
 |
bokciu [Usunięty]
|
Wysłany: 18-05-2008, 11:15
|
|
|
brodzky napisał/a: | Przy ruszaniu ze swiatel wiekszosc aut odstawisz na tempomacie |
A co za roznica?Tak to zabrzmiało jak by przy zalaczonym tempomacie przybywalo mocy.Przeciez rownie dobrze mozesz wylaczyc tempomat i wcisnac pedal w podloge.Efekt bedzie ten sam.
Co do spalanie to oczywisie zawsze bedzie wieksze bo przy ustawionym tempomacie samochod chce osiaganac zadana predkosc zawsze jak najszybciej czyli co za tym idzie uzywa do tego zawsze pelnego gazu. |
|
|
|
 |
brodzky
Mitsumaniak

Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 667 Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
|
Wysłany: 18-05-2008, 11:27
|
|
|
bokciu napisał/a: | brodzky napisał/a: | Przy ruszaniu ze swiatel wiekszosc aut odstawisz na tempomacie |
A co za roznica?Tak to zabrzmiało jak by przy zalaczonym tempomacie przybywalo mocy.Przeciez rownie dobrze mozesz wylaczyc tempomat i wcisnac pedal w podloge.Efekt bedzie ten sam.
Co do spalanie to oczywisie zawsze bedzie wieksze bo przy ustawionym tempomacie samochod chce osiaganac zadana predkosc zawsze jak najszybciej czyli co za tym idzie uzywa do tego zawsze pelnego gazu. |
Tak zabrzmialo jakby tempomat wciskal gaz bardziej agresywnie niz ja. Tylko taka roznica. No i jak sie czepiamy to nie zauwazylem zeby tempomat "uzywal zawsze pelnego gazu"
Generalnie temat tempomatu uznajmy za zakonczony. Poprosze o opinie w reszcie pytan. |
|
|
|
 |
bokciu [Usunięty]
|
Wysłany: 18-05-2008, 19:12
|
|
|
brodzky napisał/a: | No i jak sie czepiamy to nie zauwazylem zeby tempomat "uzywal zawsze pelnego gazu" |
A po czym rozpoznajesz ,ze nie uzywa? |
|
|
|
 |
brodzky
Mitsumaniak

Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 667 Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
|
Wysłany: 18-05-2008, 19:16
|
|
|
Bo moge docisnac |
|
|
|
 |
gigant87
Mitsumaniak

Auto: BMW 3GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 15 Gru 2005 Posty: 1877 Skąd: OOL & DW
|
Wysłany: 18-05-2008, 19:25
|
|
|
bokciu napisał/a: | brodzky napisał/a: | pytanie -czy u Was tez tak jest: jedziemy sobie delikatnie jakies 90km/h, puszczamy gaz (bede strzelal z wartosciami rpm chodzi o idee) obroty schodza do 1100, wciskamy gaz by utrzymac predkosc - 1800rpm, delikatnie przyspieszamy - obroty wchodza na 2200 i sie zatrzymuja a auto przyspiesza do ok 100 (tez strzal) i potem juz rosna obroty i predkosc. Wydaje mi sie ze przez sprzeglo hydrokinetyczne to calkiem normalne ale chcialbym wiedziec czy u Was tez tak jest |
Dokładnie tak jest |
również u mnie w automacie tak jest (skrzynia INVECS II) |
|
|
|
 |
brodzky
Mitsumaniak

Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 667 Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
|
Wysłany: 10-06-2008, 23:32
|
|
|
Przy okazji odpowiem sobie na jedna kwestie. Wrzucenie za niskiego biegu do predkosci nie powoduje rozwalenia skrzyni. Wrzucilem przez przypadek L przy 80km/h na co skrzynia nie zareagowala znaczy zostala na 2. Wot technika |
|
|
|
 |
M4mooT [Usunięty]
|
Wysłany: 10-06-2008, 23:58
|
|
|
to ciekawe ja tam bym nie zmienial biegow w dol podczas jazdy bo jakos tak zablokowane to po cos chyba |
|
|
|
 |
brodzky
Mitsumaniak

Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 667 Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
|
Wysłany: 11-06-2008, 00:01
|
|
|
a jak chcesz silnikiem hamowac z gory ostrej to chyba po to ta wajcha jest ruszalna
Trudniej trafic w pozycje bez patrzenia niz w manualu bo tu nie ma lewo gora itp tylko 3 w dol i trzeba liczyc a mnie reka za daleko poleciala Bez patrzenia czasem nie tafiam w odp pozycje. |
|
|
|
 |
|