Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[mephisto]

Moj problem jest nastepujacy zatankowalem do pelna zresetowalem srednie spalanie i reszte wskaznikow i po przejechaniu 370 km zostalo mi 1/4 baku tak wynika z wskazan a komp pokazuje ze srednie spalanie mam 8,2 a jezdze tak 7-9 km do roboty to silnik mi sie zdazy rozgrzac,wiec w czym jest problem.

[mlun]

Zobaczymy ile bedziesz mial przejechane jak ci sie lampka od rezerwy zapali bo ten wskaźnik lubi pokazywać różne cuda.

[turek61]

[daro73]

Zrób, dokładnie tak jak piszą koledzy. Ja od miesiąca jestem posiadaczem miśka 1,8 GDI w automacie i jak na razie komp pokazuje mi średnie spalanie na poziomie 13 - 14 litrów . Tłumaczę to tym, że jeżdżę tylko po mieście i to na bardzo krótkim odcinku : 4 km do pracy i tyle samo z powrotem. Ostatnio zalałem pod korek w BP zrobię trochę kilometrów i zobaczymy jak to się ma do wskazań kompa, ale coś mi się zdaje, że komuputer niestety zbytnio nie "przekłamuje". Po teście napiszę co i jak. Pozdrawiam.

Zrób, dokładnie tak jak piszą koledzy. Ja od miesiąca jestem posiadaczem miśka 1,8 GDI w automacie i jak na razie komp pokazuje mi średnie spalanie na poziomie 13 - 14 litrów . Tłumaczę to tym, że jeżdżę tylko po mieście i to na bardzo krótkim odcinku : 4 km do pracy i tyle samo z powrotem. Ostatnio zalałem pod korek w BP zrobię trochę kilometrów i zobaczymy jak to się ma do wskazań kompa, ale coś mi się zdaje, że komuputer niestety zbytnio nie "przekłamuje". Po teście napiszę co i jak. Pozdrawiam.

[stereo]

W mojej Cari rezerwa zapaliła mi się ostatnio jak miałem nakulane 451 km (od pełnego baku). Pojeździłem troche na rezerwie i znów zalałem pod korek. Weszło mi 54 litry. Więc spaliła mi 54 litry na 485 km. Także wychodzi 11 litrów na setkę... Dodam, że jeżdżę cały czas po mieście... Ale mimo wszystko zastanawiam się czy nie bierze mi jednak za dużo tego paliwa... Czytałem dużo opinii forumowiczów i wielu użytkowników deklaruje dużo niższe spalanie... Inni z drugiej strony twierdzą, że spalanie na moim poziomie to norma. Sam więc już nie wiem jak z tym spalaniem powinno być. Pochwalcie się swoimi wynikami. Pozdrawiam:)

W mojej Cari rezerwa zapaliła mi się ostatnio jak miałem nakulane 451 km (od pełnego baku). Pojeździłem troche na rezerwie i znów zalałem pod korek. Weszło mi 54 litry. Więc spaliła mi 54 litry na 485 km. Także wychodzi 11 litrów na setkę... Dodam, że jeżdżę cały czas po mieście... Ale mimo wszystko zastanawiam się czy nie bierze mi jednak za dużo tego paliwa... Czytałem dużo opinii forumowiczów i wielu użytkowników deklaruje dużo niższe spalanie... Inni z drugiej strony twierdzą, że spalanie na moim poziomie to norma. Sam więc już nie wiem jak z tym spalaniem powinno być. Pochwalcie się swoimi wynikami. Pozdrawiam:)

[mlun]

Miasto miastu nierówne:P Nam osobiście po jeździe po Warszawie więcej jak 9 nigdy nie spaliła .Przeważnie jesto 8-8,5.

[Moomin]

Mój automat też pokazuje prawie 12. Jazda tylko po mieście, odcinki 3-4km.

[stereo]

Lublin leży na wzgórzach, więc co chwile zjeżdżasz i wjeżdżasz pod górke, a to oczywiście wpływa na spalanie. Ale z kolei w Wawie są większe przestoje. W każdym razie spalanie na poziomie 8, 9 litrów to dla mnie science fiction a moje 11l/100 troche mnie martwi... Bardzo rzadko zdaża mi się przybutować, bo cały czas mierzę spalanie i chcę żeby mi wyszło w miarę obiektywne... Co prawda Cari mam dopiero od niecałych dwóch miesięcy i może nie nauczyłem się jeszcze jeździć tak żeby paliła mniej, ale generalnie spokojnie się z nią obchodzę dlatego ta "jedenastka" mnie dziwi.

Lublin leży na wzgórzach, więc co chwile zjeżdżasz i wjeżdżasz pod górke, a to oczywiście wpływa na spalanie. Ale z kolei w Wawie są większe przestoje. W każdym razie spalanie na poziomie 8, 9 litrów to dla mnie science fiction a moje 11l/100 troche mnie martwi... Bardzo rzadko zdaża mi się przybutować, bo cały czas mierzę spalanie i chcę żeby mi wyszło w miarę obiektywne... Co prawda Cari mam dopiero od niecałych dwóch miesięcy i może nie nauczyłem się jeszcze jeździć tak żeby paliła mniej, ale generalnie spokojnie się z nią obchodzę dlatego ta "jedenastka" mnie dziwi.

[Moomin]

Chyba nie ma nic niezwykłego w tym, że 125 konny silnik tyle pali w mieście. Mniejsze silniki potrafią spalać zbliżone ilości.

[mlun]

Musze powiedzieć że Wawa robi się jakby bardziej przejezdna. Pozatym po mieście raczje nie szaleję i za bardzo ograniczenia prędkości nie łamie

[pawela]

jak piszesz stereo, i jak Ci mowilem, Lublin to miasto na wzgorzach, zeby pojechac GDZIEKOLWIEK trzeba zjechac z gory (osiedla) na dol (glowne drogi) i znow pod gore.... Kiedy bylem w Niemczech Colt podczas jazdy miejskiej spalal mi 8-9 litrow, powrot do Lublina znow pociagnal za soba 10-11l/100km.

Cytat:

Chyba nie ma nic niezwykłego w tym, że 125 konny silnik tyle pali w mieście. Mniejsze silniki potrafią spalać zbliżone ilości.

w 100% sie zgadzam, Colty 1.3 klubowiczow pala po miescie po 10/100km.

[daro73]

Moomin, powiedz, a jak wychodzi Ci spalanie w okresie letnim w tych samych warunkach, tzn. miasto+krótkie odcinki. Ja mam nadzieję, że z przyjściem cieplejszych dni moja Cari będzie trochę mniej piła. Zastanawiam się tylko, czy może to być jakaś znaczna różnica? Pozdrawiam.

Moomin, powiedz, a jak wychodzi Ci spalanie w okresie letnim w tych samych warunkach, tzn. miasto+krótkie odcinki. Ja mam nadzieję, że z przyjściem cieplejszych dni moja Cari będzie trochę mniej piła. Zastanawiam się tylko, czy może to być jakaś znaczna różnica? Pozdrawiam.

[mlun]

No będzie mniej na ssaniu pracować to może koło 1L mniej?

[orzech]

Moja cari 1.8 GDI ostatni wyjazd Skoczow -Krakow i spowrotem przez (wioski) spalanie to 6.3l idealnie,i nie jechalem jak -CIENIAS- natomiast miasto krotkie odcinki ok. 4 km.do pracy to 8,5l niewiarygodne ale tak jest, gdy wszystko w silniku pracuje rawidlowo.

Moja cari 1.8 GDI ostatni wyjazd Skoczow -Krakow i spowrotem przez (wioski) spalanie to 6.3l idealnie,i nie jechalem jak -CIENIAS- natomiast miasto krotkie odcinki ok. 4 km.do pracy to 8,5l niewiarygodne ale tak jest, gdy wszystko w silniku pracuje rawidlowo.

[Moomin]