Problem z kierunkowskazami - może znacie sie na tym ??? |
Autor |
Wiadomość |
wosiu [Usunięty]
|
Wysłany: 28-12-2006, 21:05 Problem z kierunkowskazami - może znacie sie na tym ???
|
|
|
Witam!
Mam taki problem z moim autkiem :
nie zawsze odbija mi kierunkowskaz - w każdym aucie jest tak ze jak włączymy kierunek to po skręceniu on sam sie wyłącza. Zauważyłem ze najczęściej przy skręcaniu w lewo w mojej carismie kierunek ten nie odbija-nawet przy dość mocnym skręcie. Czasami jest wszystko ok ale często musze odłączać go ręcznie.
Czy wiecie co mogło sie stać ???
Z góry dziekuje za odp. |
|
|
|
 |
Tomecki [Usunięty]
|
Wysłany: 29-12-2006, 09:42
|
|
|
Cytat: | Z kierunkami może być mechanizm zapadkowy w przełączniku, |
Cytat: | z tymi kierunkami to też ciekawy estem bo mi też czasem nie odbijają.Mechanik mówił że to nic poważnego i wystrczy dostac się do tego mchanizmu przy kierownicy |
Albo jest uszkodzony, albo trzba coś tam poprawić |
|
|
|
 |
slo_mo [Usunięty]
|
Wysłany: 29-12-2006, 09:54
|
|
|
Tomecki napisał/a: | Albo jest uszkodzony, albo trzba coś tam poprawić |
Naprawdę bardzo trafna i pomocna uwaga
Musisz rozebrać obudowę kolumny kierownicy i sprawdzić co je nie halo. Mechanizm który odpowiada za odbicie kierunku jest mechniczny (taki system niby zapadek) - pewnie cosik tam się tam wyrobiło. |
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 29-12-2006, 11:49
|
|
|
Widze że część mojego postu się tu znalazła:P Ja tego dalej nie zrobiłem bo żeby się dostac do tego mechanizmu trzeba zdejmowac poduszke powietrzną a mechanik powiedział że nie ma kompa od mitsu akurat żeby potem wszystko ustawić jak trzeba.Ale to napewno jest coś z tym mechanizmem zapadkowym.
PS. da się do tego przyzwyczaić:P |
_________________ Carisma 1,8 GDI Honda Accord VII 2.0 |
|
|
|
 |
slo_mo [Usunięty]
|
Wysłany: 29-12-2006, 12:00
|
|
|
mlun napisał/a: | Ja tego dalej nie zrobiłem bo żeby się dostac do tego mechanizmu trzeba zdejmowac poduszke powietrzną a mechanik powiedział że nie ma kompa od mitsu akurat żeby potem wszystko ustawić jak trzeba. |
Dlaczego to Cię powstrzymuje? W każdym ASO Mitsubishi skasują Ci ten błąd SRS za ~50zł.
Do wszystkiego da się przyzwyczaić, ale nie o to przecież chodzi. |
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 29-12-2006, 14:19
|
|
|
Wiem,ale sam napewno wiesz że jest wiele innych ważniejszych rzeczy niż akurat to bo sądze ze to nie jeste coś co wymaga natychmiastowej naprawy:P |
_________________ Carisma 1,8 GDI Honda Accord VII 2.0 |
|
|
|
 |
slo_mo [Usunięty]
|
Wysłany: 29-12-2006, 14:44
|
|
|
mlun napisał/a: | Wiem,ale sam napewno wiesz że jest wiele innych ważniejszych rzeczy niż akurat to bo sądze ze to nie jeste coś co wymaga natychmiastowej naprawy:P |
OK, napisałem tylko gdzie szukać tego co Cię powstrzymuje przed ewentualną naprawą. |
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 30-12-2006, 13:01
|
|
|
Gdzieś w książce do Cari piszą że kierunkowskaz czasem może nie wracać przy wyprostowaniu kierownicy no i ja sie tym nie przejmuję bo faktycznie czasem nie wraca. Chyba zależy od tego jak ciasny był zakręt ale raczej jest to nieprzewidywalne kiedy nie wraca i pewnie wynika z konstrukcji przełącznika. Fakt że jeśli masz to zbyt często to jest to wkurzające i pewnie świadczy o wyrobieniu przełącznika lub tych zapadek i zapewne o konieczności wymiany tegoż.
Kiedyś w Corsie mi padł wyłącznik tak że przy migaczu zapodawał np. długimi ale to ponoć była typowa przypadłość i wada konstrukcyjna która często się objawiała w ten sposób i po wymianie na nowy przełącznik juz innego producenta wszystko działało ładnie przez kilka lat.
Z ciekawości rozebrałem ten stary przełącznik i było w nim tyle drobiazgów różnych styków, blaszek, beleczek itp. drobnicy że praktycznie nieskładalne toto jest ponownie - jak go rozebrałem to się wszystko dosłownie wysypało a poskładanie tego do kupy jest imho prawie niewykonalne bo sie wszystko rozsypuje i nie ma jak tego utrzymać na miejscu więc chyba to jakiś robot musi składać i kompletować - ręcznie to masakra.
Nie wiem jak z włącznikiem w cari ale ja bym go nie rozbierał bo może być to nieodwracalne chyba że juz masz rezerwowy na wymianę to można się pobawić. |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
zuber [Usunięty]
|
Wysłany: 30-12-2006, 14:21 mam to samo
|
|
|
Witam, u mnie też czasem nie wraca i też w dzieje się to w lewym kierunku.
Przy małych skrętach muszę pomagać i wyłączać ręcznie, już się do tego przyzwyczaiłem i nie obi mi to różnicy.... |
|
|
|
 |
Alek [Usunięty]
|
Wysłany: 31-12-2006, 18:45
|
|
|
A ja myślałem że takie hocki-klocki z niewyłączającymi się kierunkami to tylko w Lagunach...
Potwiedzam opinię że można się do tego przyzwyczaić |
|
|
|
 |
Karaoke [Usunięty]
|
Wysłany: 02-01-2007, 17:49
|
|
|
u mnie też kierunek nie wraca ;(
zastanawiam się jednak nad wymianą calej manetki ( nie wiem tylko jakie są tego koszty i w czyje ręce oddać miśka tak bo juz jeden mecjanik mi odradził taką zmianę ), bo czasem mi się jeszcze zapomina wrócić z kierunkiem na miejsce |
|
|
|
 |
|