Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
gaśnie , co się dzieje ?
Autor Wiadomość
betinkaa 
Nowy Forumowicz

Auto: mitsubishi colt 98
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 14 Gru 2008
Posty: 7
Skąd: Międzybrodzie Bialskie
Wysłany: 16-10-2010, 12:23   gaśnie , co się dzieje ?

Witam wszystkich!

mam problem - od pewnego czasu mój colt "pływa" na wolnych obrotach gaśnie, sam dodaje obrotów a potem obniża ( między 900 a 500 ) i gaśnie. co to może znaczyć?
dziękuje za podpowiedzi
 
 
mipel 
Nowy Forumowicz

Auto: Colt cj
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 5
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 16-10-2010, 13:08   

Wiele rzeczy to może być.Sprawdz świece,filtr powietrza,aparat zapłonu-1,3, paliwo itd..Najlepiej wystukaj błędy.
 
 
betinkaa 
Nowy Forumowicz

Auto: mitsubishi colt 98
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 14 Gru 2008
Posty: 7
Skąd: Międzybrodzie Bialskie
Wysłany: 16-10-2010, 13:36   

wszystkie filtry wymienione, zostaje sprawdzenie aparatu zapłonu
 
 
mipel 
Nowy Forumowicz

Auto: Colt cj
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 5
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 16-10-2010, 14:24   

może to być również ECU.Wystukaj błędy
 
 
Przemulek 
Forumowicz


Auto: Galant 2000r 2.0 (100KW)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 72
Skąd: Łódź
Wysłany: 16-10-2010, 16:36   

Zawory do ustawienia, zimno się zrobiło i tak się dzieje, chyba że na ciepłym też tak ma no to już nie mam pojęcia.
 
 
Andrew 
Mitsumaniak
01954/KMM


Auto: EA6A 4D68, Koleos DCi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 50 razy
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 13646
Skąd: Lubelskie
Wysłany: 16-10-2010, 18:55   

betinkaa nie odpinałaś przypadkiem akumulatora? Najlepiej zrób reset ECU...
_________________
Gość zobacz temat 4D68 i 4G13 PB, DA4A oraz Kolos :wave:
Mercedes W212 E350CDI 2015 r.: 07.2024
Citroen DS4 2012 r.: 11.2022
Mercedes W212 E200CDI 2011 r.: 01.2021-06.2024
Mercedes W245 B180CDI 2005 r.: 02.2020-11.2022
Renault Koleos 2.0DCi 2008 r.: 03.2018
Mitsubishi Carisma DA4A 1998 r.: 03.2017-03.2018
Kawasaki ER-5 2001 r.: 03.2015-06.2016
Mitsubishi Galant EA6A 1998 r.: 08.2009-12.2019
Mitsubishi Colt CA1A 1992 r.: 12.2007-03.2017
Renault Safrane 2.2dt, 1997 r.: 08.2007-07.2009
Mitsubishi Galant E34A 1992 r.: 04.2005-06.2007
 
 
cyganz 
Forumowicz


Auto: Colt 1.3 1997 r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 52
Skąd: Gliwice
Wysłany: 05-12-2010, 00:22   

zawory, tez to miałem rok temu, ustawilem i odpala bez problemu !
 
 
mastertoja 
Mitsumaniak


Auto: mitsubishi colt 97
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 22 Mar 2008
Posty: 34
Skąd: Wrocław ( Wroclove )
Wysłany: 11-12-2010, 17:27   

Zresetuj compa. Według Twojego opisu wygląda to na to jakbyś odpiął klemę aku.
_________________

 
 
mystek 
Mitsumaniak

Auto: Lancer Sportback 2014
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 1933
Skąd: Kraków
Wysłany: 19-12-2010, 14:19   

Nie będę zakładał nowego wątku, bo w sumie tyczy się to gaszenia silnika samoczynnie.

Dodam jeszcze na początku, że cała akcja zaczęła się na początku tygodnia. Temperatury jakie były za oknem, sami wiecie. Samochód normalnie odpalał na tych mega mrozach o 6 rano po 8 godzinnym postoju przez cały tydzień. Wszystko bylo w najlepszym porządku. Wczoraj wróciłem znowu o 6 rano z pracy po 3,5km odcinku. O godzinie 13 umówiłem się z kolegą, przejechałem około 7-8km bezproblemowo również. Wczoraj jeszcze, a w zasadzie już dzisiaj o 1 w nocy potrzebowałem jeszcze gdzieś jechać. Temperatura za oknem -6, więc ciepło. Próbuję odpalić i nie ma bola, kontrolki przygasają, samochód dusi się. Próbowałem 3-4 razy go odpalić, wcześniej pobudzałem akumulator zapalając światła, ale nic z tego, nie odpalił.

Dzisiaj - ddpaliłem Colta z kabli z samochodu brata, włączyło się elegancko ssanie, odgarnąłem śnieg, dość długo postał, bo jeszcze gadałem z bratem o akumulatorach, tak, że temperatura doszła gdzieś do 1/4 miarki. Ruszyłem i już czułem, że coś jest nie tak. Tzn przy hamowaniu przed skrzyżowaniem np i wciśnięciu sprzęgła obroty spadały do 500rpm około i już był na granicy gaśnięcia, musiałem ratować go gazowaniem. Jadę dalej i na każdym dohamowaniu, czy też przy zmianie biegów obroty strasznie spadały do tego zakresu 500-800rpm :/. Zatrzymałem się na parkingu, puszczam gaz i obroty spadają, samochód przygasa :/. Myślę sobie - coś mu się pokićkało!! Stoję na tym parkingu, trzymam go na gazie i co jakiś czas puszczam i patrzę co się dzieje. W końcu obroty zaczęły w miarę trzymać na tych 600-700rpm. Kij - jadę dalej, najwyżej zatrzymam się na poboczu. Przepierniczyłem go tak do 70-80km/h na pełnym gazie i się to wyregulowało.

Co mogło być przyczyną? :/ Później już pojechałem na obwodnicę i też go przegoniłem tak do 180km/h i generalnie dynamicznie jechałem na wysokich obrotach, żeby ten akumulator podładować. Zajechałem do celu, samochód postał z godzinkę, odpaliłem go juz bezproblemowo, obroty normalnie trzymały się na 850-900rpm (takie delikatne falowanie miewałem już wcześniej). Zgasiłem go, znowu odpaliłem bezproblemowo, po chwili na stacji też gasiłem 2 razy i 2 razy odpalałem bezproblemowo.

Zastanawia mnie co mu się podziało? Możliwe, ze od stania tak się jakoś rozregulował albo coś?
_________________
Mitsubishi Colt CJ4A 01.2010 - 01.2012
Mitsubishi Mirage Turbo 02.2012 - 10.2013
Rover 216 Tomcat 02.2014 - 09.2014
Volvo V40 T4 08.2014 - 01.2019
Toyota MR2 SW20 04.2017- ...
Mitsubishi Lancer Sportback 11.2018 - ...
 
 
 
JCH 
Mitsumaniak
Forumowa Opozycja


Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 101 razy
Dołączył: 23 Maj 2005
Posty: 8078
Skąd: Bytom
Wysłany: 19-12-2010, 14:35   

Też miałem podobny przypadek:
- też Colt
- też siadł akumulator tak, że kontrolki w ogóle nie gadały
- też był odpalony z innego aku
- też wariowały obroty

Wyjąłem aku, dolałem wody, naładowałem, włożyłem do auta, chodził na wolnych aż się zagrzał (do włączenia wentylatora niestety nie doczekałem).
I jest OK.
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 
 
 
mystek 
Mitsumaniak

Auto: Lancer Sportback 2014
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 1933
Skąd: Kraków
Wysłany: 19-12-2010, 14:54   

No to mnie trochę uspokoiłeś. Bo teraz mam już wlasnie ok. Tak jakby aku nie dawało prądu do świec, czy co? Nie znam się na tym. Jutro planuję kupić akumulator i pozbyć się problemu raz na... kilka lat :) .
_________________
Mitsubishi Colt CJ4A 01.2010 - 01.2012
Mitsubishi Mirage Turbo 02.2012 - 10.2013
Rover 216 Tomcat 02.2014 - 09.2014
Volvo V40 T4 08.2014 - 01.2019
Toyota MR2 SW20 04.2017- ...
Mitsubishi Lancer Sportback 11.2018 - ...
 
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21946
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 19-12-2010, 15:32   

mystek napisał/a:
Próbuję odpalić i nie ma bola, kontrolki przygasają
Padł akumulator i zresetował się ECU. Stąd za niskie wolne obroty. Jak go przegoniłeś trochę to się poustawiał. Jak przygasały kontrolki to słyszałeś jakieś cykanie pod deską rozdzielczą?
 
 
mystek 
Mitsumaniak

Auto: Lancer Sportback 2014
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 1933
Skąd: Kraków
Wysłany: 19-12-2010, 16:15   

#Hugo - dookładnie!! Słyszałem takie cykanie, cos jakby ABS, ale głosniejsze i dłuższe, tak jakby z pod deski rozdzielczej właśnie :) . Myślałem, że rozrusznik zepsułem czy coś, bo takiego dźwięku nie słyszałem jeszcze :P . Później zauważyłem, że zegarek miałem ustawiony godzinę wstecz niż powinien być, a mam zawsze dobrze ustawiony, ale nei myslałem, że to ECU w sumie. Czyli jak wymienię akumulator, to te obroty też mi zwariują, czy nie bedzie problemu?
_________________
Mitsubishi Colt CJ4A 01.2010 - 01.2012
Mitsubishi Mirage Turbo 02.2012 - 10.2013
Rover 216 Tomcat 02.2014 - 09.2014
Volvo V40 T4 08.2014 - 01.2019
Toyota MR2 SW20 04.2017- ...
Mitsubishi Lancer Sportback 11.2018 - ...
 
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21946
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 19-12-2010, 16:47   

mystek napisał/a:
#Hugo - dookładnie!! Słyszałem takie cykanie, cos jakby ABS, ale głosniejsze i dłuższe, tak jakby z pod deski rozdzielczej właśnie
To cykanie chyba pochodzi od przekaźnika pompy paliwa, w każdym razie oznacza nic innego jak za słaby prąd i tym samym reset ECU. Stąd problemy z wolnymi obrotami.
mystek napisał/a:
Później zauważyłem, że zegarek miałem ustawiony godzinę wstecz niż powinien być, a mam zawsze dobrze ustawiony
J/w.
mystek napisał/a:
Czyli jak wymienię akumulator, to te obroty też mi zwariują, czy nie bedzie problemu?
Tak zwariują tak samo.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.