Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

wilkulodz · Wysłany: 22-01-2007, 17:33 **Spalanie benzyny/diesla - jak ograniczyć.**

Pierwszy temat do FAQ, który obiecałem, że zamieszcze i wedle obietnicy - zamieszczam.

Spalanie benzyny/diesla - sposoby na ograniczenie nadmiernego zużycia.
- płynna jazda
- hamowanie silnikiem (następuje wtedy zerowy pobór paliwa)
- unikać natychmiastowego hamowania (nożnego), a następnie nagłego przyspieszania.
- zmiana biegów przy ok. 3000 obr. - silnik zmienia obroty na ok. 2000 obr.
- średnie komfortowe obroty przy jednostajnym tempie jazdy 2500 obr.
- średnia najbardziej optymalna prędkość to ok. 90 km/h
- redukcja poboru energii/prądu np. klimatyzacja (wraz z większym obciążeniem silnik zwiększa obroty)
- tuning optyczny zwiększający opór powietrza (bagażniki dachowe, dodatkowe lusterka)
- zmniejszenie wagi auta - wyrzucamy z auta wszystko co nie jest potrzebne (stare gazety, kupę śmieci z bagażnika, koło zapasowe - zamiast niego kupujemy zestaw naprawczy w sprayu).
- odpowiednie opony według zaleceń producenta (rozmiar ma znaczenie)
- odpowiednie ciśnienie w oponach i ustawienie zbieżności
- wymieniany w terminie olej
- czysty filtr powietrza
- świece wymieniane według zaleceń producenta
- szczelność rury wydechowej (przykład spalania z brakiem całej rury wydechowej: 86 km/13 L) - sprawdzano na Galant'91 E33 2.0 GLSi.
- sprawny termostat (w zimie samochód przy uszkodzonym termostacie długo się nagrzewa, a co za tym idzie długo trzyma auto na ssaniu/wyższych obrotach)

Te kilka porad powstało przy pomocy następujących osób:
stanika, Krzyzaka, xora, slo_mo, macia, JCHa, Amatora Galanta, Wilku_Lodz

marek.b · Wysłany: 01-02-2007, 20:10

Mam jedno pytanie skoro najlepsze obroty to 2500 a prędkość 90 -to jak to pogodzić bo u mnie na najwyższym biegu przy 250 mam okoł110 na liczniku -w tym pytaniu nie ma ironi boje się że mam zepsuty licznik

Krzyzak · Wysłany: 01-02-2007, 22:05

wszystko jest ok - skrzynka automatyczna ma inne przelozenia i jest mozliwe to, co piszesz
dlatego w trasie jest jeszcze oszczedniejsza od recznej (przynajmniej w modelach E3x)

JaGrab3 · Wysłany: 03-02-2007, 22:18

Ja dodam pare słow jeszcze. Czytałem kiedyś artykuł o oszczednej jezdzie i oprocz tego co napisaliście są jeszcze ciekawostki.
Benzyna.
Rozpędzamy sie dość żwawo do prędkości podróznej i pozniej utrzymujemy prędkość, muskając gaz. Wtedy znacznie mniej spalimy niż delikatne rozpedzanie do wybranej prędkości. Chodzi o to że silnik krócej pracuje na wyższych obrotach, i chociaż chwilowe spalanie ma wyższe , lecz krócej trwające to suma sumarum mniej spali.
Dizel
Juz ta zasada sie nie sprawdza, jezdzimy wtedy jak z piórkiem na gazie...

Artoos · Wysłany: 18-02-2007, 19:20

Mam pytanko/sugestię. Dopiero co kupiłem miśka i w trasie jast rewelacja, ale miasto... odstaje. Widać, że pojazd przeznaczony jest do szybkiej (nie dynamicznej) jazdy. W automacie jest funkcja "hold", silnik startuje z 2 biegu i nie przekracza 3 tyś obrotów (do 3 biegu, potem w/g max). Powinno to ograniczyć zużycie paliwa, ale w warunkach zimowych silnik dużo wolniej się nagrzewa, wiec dłużej jeździ na ssaniu. Moje pierwsze pomiary, trasa (szybko, 140-150 km/h) spalanie 12l, miasto (hold, przebiegi do 6 km) spalanie 15l oczywiście lpg (instalacja BRC, ale jeszcze w niej duże pole do popisu, muszę tam wsadzić rączki...). Teraz spróbuję bez "hold" przy podobych przebiegach (ale idą mrozy, więc będzie przekłamanie). No i może z czasem przyzwyczaję się już do mruknięcia V^, więc nie będę tak cisnął gazu...

saphire · Wysłany: 18-02-2007, 19:49

Odwrotnie rozumujesz - jak dasz hold to fakt że z 2jki pójdzie ale ze sporym ślizganiem się sprzęgiełek w skrzyni więc zużycie ci sporo wzrośnie - hold w zasadzie do użycia tylko w zimie jak ruszyć nie możesz bo kółka zrywają przyczepność. Ja dla przykładu swój automat na mieście ustawiam na 3 by wogóle na 4rke nie wchodził i nie turlał się zbyt niskimi obrotami po mieście. Gdy jeździłem na D (4rka) to po mieście palił mi 1.5 litra więcej niż jak ograniczam go do max 3. Przy 60tce mam na D jakieś 1300 obr a przy 3jce mam 2000 więc w miarę dobrze idzie. Fakt że jak chce z buta to kickdown i zchodzi na 2 i wtedy to już odejście chyba że chce ostro po mieście to od razu ustawiam na max 2jkę

wilkulodz · Wysłany: 11-03-2007, 10:24 **Zima zima zima - pada pada śnieg...**

Podam tylko podpowiedz dla tych, którzy może jednak nie wiedzą.
Ponieważ większość osób preferuje start auta z jedynki to podczas zimy i zakopanych kółek
startujemy np z biegu 2ego. Wszystko po to, że na jedynce auto np. z silnikiem 2.0 ma od razu gwałtowne przyspieszenie i się zakopuje. Od co taka głupia podpowiedź.

saphire · Wysłany: 11-03-2007, 16:59

I do tego właśnie służy HOLD w automacie aby zmusić skrzynię do ruszenia z 2jki

bokciu · Wysłany: 11-03-2007, 19:48

kapsel · Wysłany: 17-03-2007, 13:13

Prosta i ekonomiczna jazda po miescie w automacie to blokada 4 biegu, oszczedza sie skrzynia i motor. Duzo czytalem na temat technik jazdy w AT, bo robilem kapitalny remont skrzyni i teraz nie mam zadnych problemow.

Aston · Wysłany: 19-03-2007, 09:32

Tomas79 · Wysłany: 26-03-2007, 12:28

A ja powiem tak - przede wszystkim płynnie, bez nagłych przyspieszeń i hamowań i przewidująco.

Z kilku raz to: mozna smigać 5 przy np 1700obr ale jak jedziemy z górki i nie planujemy szybkich przyspieszeń.
Pod górkę lepiej na 4
biegi zmieniać przy optymalnym momentcie obr (jak planujemy szybsze przyspieszanie)
Jak ruszamy mułowato to wystarczy do 2,5 tys.

pplmr012 · Wysłany: 30-03-2007, 18:27

Warto chyba wspomnieć także o hamowaniu silnikiem, bo o ile wiem silnik nie dostaje ani gram paliwa dopóki obroty nie zbliżą się do tych jakie są na biegu jałowym. Tak jest w większości aut więc w tym pewnie też.

mr012

Ficu865 · Wysłany: 30-03-2007, 18:47

Qrde nie sądziłem że hamowanie silnikiem nie pobiera paliwa!!! Zawsze jak mi się kończyło paliwo i chciałem oszczędfzić to do skrzyżowań dojeżdżałem na luzie. ALe ćwok ze mnie. To dawało zupełnie odwrotny efekt... :doubt:

saphire · Wysłany: 30-03-2007, 18:52

Gdybyś miał kompa z chwilowym spalaniem to by ci komp fajnie pokazał że na luzie tocząc się rozpędem 20-30 km/h łyka jakieś 2-3 l/100km a hamując silnikiem od razu komp spada do 0 l/100km bo odcina kompletnie paliwo aż do momentu gdy musi włączyć podtrzymanie obrotów jałowych by silnik nie zgasł no ale tak jest oczywiście jeśli sie ma wtryski paliwa bo przy gaźniku to i tak łyka coś tam na podtrzymanie zawsze nawet hamując silnikiem (chyba że to jakiś super hiper gaźnik cwany co potrafi zrobić odcinkę kompletną).