Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Cornholio · Wysłany: 27-07-2009, 17:00 **Ślizgające się sprzęgło?**

Witam. Może ktoś wie jak sprawdzić "domowymi sposobami" czy przegło się ślizga. Wydaje mi się że tak jest. Samochód dużo pali, jego max. Prędkość to 140km/h i to też musi się sporo rozpędzać, nawet jak deptam gaz do podłogi na 5ce nie chce iść więcej. Czasami niby jest ok, samochód ładnie odchodzi, a czasami obroty szybko rosną a samochód muli. Kiedyś nie było z tym problemów, na autostradzie dochodził spokojnie do 180km/h. Proszę o opinię może po prostu już silnik jest wyświechtany?

jurekkraków · Wysłany: 27-07-2009, 17:47 **Re: Ślizgające się sprzęgło?**

Cornholio · Wysłany: 27-07-2009, 18:59

No próbowałem ruszyć i zarówno z 4 jak i w 5ki mogę ruszyć z obrotów 3000, a nawet niższych 2500. Czyli oznacza to że sprzęgło do wymiany? Jeśli tak to jakie zamówić, czy te od japaneze valeo za 400 będzie dobre?

Piwor · Wysłany: 27-07-2009, 22:43

Sachs, LUK.

Cornholio · Wysłany: 28-07-2009, 07:43

jurekkraków czy ty jesteś pewny że tak się sprawdza sprzęgło, bo na innym portalu wyszukałem, że też rusza się z 4 biegu ale na ręcznym hamulcu. WG. tego odpaliłem samochód na 4 dałem na obroty 4000 i powoli puszczałem sprzęgło. Obroty wtedy spadały do 0 i samochód zgasł. Proszę o opinie, czy aby na pewno nie obejdzie się bez rozbierania sprzęgła?????

Maretzky85 · Wysłany: 28-07-2009, 09:57

metod jest sporo na sprawdzenie. Z ręcznym chodzi o to, żeby puścić gwałtownie sprzęgło. I jak silnik zgaśnie to jest ok, a jak będzie spadał powoli z obrotów to sprzęgło do wymiany.
W/g tego co piszesz masz do wymiany i tak

Manysh · Wysłany: 28-07-2009, 10:14

zaciagnij reczny , odpal silnik 4 bieg, puszczaj powoli sprzegło, jak nie zgasnie tylko bedzie walczył z recznym no to mozesz sie martwic

jurekkraków · Wysłany: 28-07-2009, 16:50

Graczyq · Wysłany: 28-07-2009, 18:19

Wydaje mi się, że bezpieczniejszym sposobem sprawdzenia sprzęgła jest wrzucenie 4-rki lub 5-tki na drodze jak masz 2500 obrotów i dociśnięcie gazu do oporu. Jeśli silnik zwiększa obroty szybciej niż powinien w stosunku do prędkości auta, to sprzęgło się ślizga. Jeśli ciągnie równo, ale na wolno, muli go, nie ma mocy, to na pewno nie jest sprzęgło.
Z resztą jeśli mówisz, że max prędkość to 140, to rozumiem, że przycisnąłeś go z gazem do końca przez jakiś czas. Jeśli sprzęgło by się ślizgało, to na pewno poczułbyś smród ze sprzęgła.

pawelsonx · Wysłany: 28-07-2009, 21:12

A nie wystarczy w czasie jazdy wcisnąć gaz do dechy i jak obroty na obrotomierzu zaczną wzrastać a samochód nie będzie przyspieszał to znaczy że sprzęgło nie przenosi momentu na skrzynie i jest do wymiany.

wojtec · Wysłany: 28-07-2009, 21:18

A może poszedł Ci uszczelniacz os skrzyni lub silnika i leje Ci sie tochę oleju do sprzęgła...

Cornholio · Wysłany: 29-07-2009, 09:57

skrzynia suchutka, niedawno zmieniałem olej. Jeśli chodzi o sprzęgło to jak pisałem czasami wszystko niby ok, ma odejście i w ogóle a czasami z jedynki obroty wzrastają do 4000 a silnik buczy, a samochód powoli rusza. Myślałem też że to silnik (ma już przejechane 180k) i pojechałem do ASO na komputer i pomiar kompresji. Rezultaty kompresji przerosły oczekiwania kolesia. Kompresja ponad standard 15bar na każdej świecy. Do jednego się tylko przyczpił, że coś jest z krokowym, otwiera się na 20, czy 40 kroków, a powinien na 7 jak dobrze zrozumiałem. Nie wiem co z tym fantem. Nie wiem czy przeczyszczenie przepustnicy i krokowca coś da, czy regulacja tego czujnika przy przepustnicy, bo może on jest ustawiony na maxa (dodam iż raz w zimie zapaliła mi się kontrolka CE i wypikałem sobię "Błąd czujnika położenia przepustnicy" ale to było takie jednorazowe i zgasła po zdjęciu klemy.????? W ASO nie sprawdzili mi jedynie Cewek bo nie mają odpowiednich sprzętów do tego (MOTO-GABRA Kraków), ale cewki raczej są dobre nie ma na nich rzadnych przebić itp...
Co do sprzęgła to ciężka sprawa, 1 mechanik powiedział, że do wymiany, a 2gi że dobre

W piątek jadę do klubowego mechanika z mojego regionu pana Leszka i zobaczymy co On mi powie...

Manysh · Wysłany: 29-07-2009, 14:55

Ja bym sie zainteresował tym krokowcem, bo jak sie upali cewka to bedziesz miał wiekszy problem to kupic. Mozna go rozebrac i wyczyscic ,byc moze cała przpustnice trzeba podotykac, odpusc sprzegło bo mi sie wydaje ze to nie ma nic wspolnego z twoim problemem. Miałem problemy z krokowcem ,dosc powazne, fakt jest taki, ze jak on sie zawiesi pozadnie ,to auto ma problem z moca i szarpie kicha itp. poszukaj na forum jest duzo tematów odnosnie krokowego łacznie z fotkami
Powodzenia

Maretzky85 · Wysłany: 29-07-2009, 20:51

Manysh · Wysłany: 29-07-2009, 21:44