Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

clown6 · Ostatnio zmieniony przez karolgt 19-10-2007, 01:43, w całości zmieniany 1 raz

Byłem u 2 mechaników i powiedzieli żeby wymienić gumy drążka stabilizatora z przodu trzeba opuścić cale zawieszenie i chcą za to 200zl. Czy to się tak trudno wymienia czy nie da się prościej?

Krzyzak · Wysłany: 23-08-2006, 14:12

Dobry żart - żeby wyjąć mocowanie gumy trzeba - słownie - JEDNĄ śrubkę odkręcić

Laki023 · Wysłany: 20-09-2006, 13:04

Sam wymieniałem gumy stabilizatora w moim miśku i mam na to sposób, mianowicie trzeba odkręciś przednie koło i skręcić kierownicą wówczas masz idealny dostęp do śruby mocującej gumę stabilizatora (z tego co pamiętam kluczem 13). Następnie zrób to zamo z 2 strony i po sprawie. Nie wiem czy w twoim aucie to zadziała, ale powinno być podobnie

kostuch · Wysłany: 20-09-2006, 14:17

Masz rację klucz 13, ostatnio też odkręcałem jak amorki zmieniałem bo skurczybyk tak prężył,że sforzeń nie chciał wyjść ( sforzeń zdejmowałem na 2 młotki bez ściągacza)

Hugo · Wysłany: 20-09-2006, 14:43

clown6 · Wysłany: 20-09-2006, 19:51

Jakim to kluczem odkręcić? Jak próbowałem odkręcić to nawet palec nie wejdzie między drążek stabilizatora, a przegrodę kabiny, a co dopiero klucz. Może ktoś kto odkręił tą śrube gumy stabilizatora w Colcie CA0 napisać jakim to kluczem odkręcić (najlepiej zdjęcie klucza) i napisać gdzie taki klucz kupić.

Krzyzak · Wysłany: 20-09-2006, 21:45

Jak się dobrze pokombinuje kierownicą, to nawet grzechotka z długą przedłużką (12 mm o ile pamiętam) będzie tam pasować. Wiem, bo w C52 najpierw się męczyłem zwykłym płaskim kluczem, a potem już wiedziałem jak tam grzechotkę wpasować.

Jogurt · Wysłany: 21-09-2006, 01:55

jak wymieniałem u siebie musiałem lekko śruby z całego zawiasu popuścić bo inaczej nie można było wymienić. jak Darek pisał wyżej że uda ci sie po ściągnięciu koła wymienić to pewnie sie da

. warto zainwestować w ori gumy. są nieco droższe ale jeśli wziąc pod uwagę wytrzymalość podróbek nie ma co się zastanawiać

Krzyzak · Wysłany: 21-09-2006, 08:42

Ori gumy nie są wcale takie drogie - u Japaneze kupiłem za 14 zł/szt, co przy cenie podróby z JC (11 lub 15 zł - nie pamiętam) jest druzgocące.

Jogurt · Wysłany: 22-09-2006, 22:54

zgadza sie ale masa ludzi myśli że jak ori to kupe kasy zaraz trzeba bulic a czesto tak nie jest

wojmi1 · Wysłany: 25-09-2006, 14:37

ale gumy macie nie tylko na koncowkach drazka stabilizacyjnego jeszcz w luce nadkola lewa prawa sa tuleje zazwyczaj bardzo zablocone tuz nad mocowaniem przod wachacz

ROMEL · Wysłany: 25-09-2006, 20:06

Nie zgadzam sie z wami....

Po pierwsze - czy to w C5.., CAO, czy CJO śrubki to M8 na klucz 12mm,,,
Po drugie - ten który uważa że da sie wymieniź gumy stabilizatora w CAO czy też CJO bez opuszczania zawiechy zapraszam do siebie - stawiam WIELLLKĄ flache jak zrobi to na moich oczach.... w C5.. a i owszem bardzo łatwy dostęp...

Prostując - TRZEBA opuścić zawieszenie około 5cm - to i tak nie daje pełnego dostępu do mocowania gumy... trzeba sie lekko pogimnastykować... a później są drobne problemy z prawidłowym założeniem gumki nowej (ciasnej)...
- robota baardzo prosta - ale nie wciskajcie Koledze że da sie to bez opuszczania zawiechy bo gdzies w warsztacie sie tylko skompromituje i tyle a na koniec doda, że Koledzy z forum mu tak powiedzieli.... faktem jest że 200PLN za ta robotę to ździerstwo w biały dzień.... za 50PLN mozna to spokojnie zrobić w normalnym warsztacie...

Jakby ktos miał obiekcje co do mojej wypowiedzi zapraszam do siebie na warsztat... robiłem to nie raz w CAO i CJ0 i qrka nie dałem rady bez opuszczania zawiechy...

Pozdrawiam

Krzyzak · Wysłany: 25-09-2006, 21:37

Odszczekuję.
Robiłem w E32 i C52 - (1 i 2 śrubki), w C52 musiałem odkręcić koło pasażera, w E32 3 śruby od blaszanych zabezpieczeń. Myślałem, że potem jest podobnie...

ZENA · Wysłany: 13-03-2007, 20:46

ROMEL, WITAM MAM MAŁE PYTANIE JAK OPUŚCIĆ ZAWIESZENIOE W COLCIE Z 98r ABY DOŚĆ SWOBODNIE WYMIENIC GUMY STABILIZATORA?

ROMEL · Wysłany: 14-03-2007, 06:59

hm...

Ciężko jest to zobrazować pisemnie ale...

Przednie zawieszenie jest montowane do tzw. "jaskółki" to taka rama która jest przykręcona do nadwozia samochodu a dokładnie do jego podłużnic... i właśnie to musisz odkręcić i opóścić - jak mnie pamięć nie myli to są to cztery śruby M12/1,25 - na klucz 17mm albo 19mm

Pozdr