Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

mkzibi · Wysłany: 28-09-2009, 23:18 **[MSS 1.3] Problem ze stukami z tyłu...**

Mam problem. Podczas jazdy nie zawsze na wybojach bo czasami również jak ruszam z miejsca lub skrecam, słyszę z tyłu metaliczne dźwięczne stuki coś w rodzaju jak by sprężyny pękały, lub jak by coś uderzyło o sprężynę. Czy ktoś miał taki przypadek

lukasz921 · Wysłany: 29-09-2009, 07:11

Witam, A nasila Ci sie to np podczas deszczu lub po deszczu ? Ja zmieniłem łączniki ktore nie byly w dobrej formie lecz nic to nie dało. Moim zdaniem jest to odgłos sprężyn i trzeba cos podłożyc pod jej ostatni zwoj. Tak samo jak jest to fabrycznie z przodu. Niestety jeszcze nie testowałem tego rozwiązania.

Lukasz921

mkzibi · Wysłany: 29-09-2009, 09:42

tomekndm · Wysłany: 29-09-2009, 10:11

Też to mam... Najdziwniejsze, że jak pojechałem na sprawdzenie zawieszenia mimo szarpania i bujania na wszystkie strony nic nie było słychać. Na forum były już takie tematy, czytałem gdzieś nawet o naciąganiu na sprężynę węża ogrodowego... sam nic z tym nie robię, kwestia przyzwyczajenia

jewiurz · Wysłany: 29-09-2009, 10:30

mam to samo, takie metaliczne pęęęęę :mrgreen:

najczesciej z prawej strony, przy małej predkosci i przy ruszaniu i manewrowaniu

mkzibi · Wysłany: 29-09-2009, 11:29

tomekndm · Wysłany: 29-09-2009, 12:23

wygląda na to, że tak, bo wszystkie objawy się zgadzają

lopez1201 · Wysłany: 02-10-2009, 21:22

te podejrzane odgłosy wydaja współpracujące elementy gumowo - metalowe , z tego co wiem od znajomego mitsumaniaka to odgłosy te ustały po wymianie części elementów gumowych tylnego zawieszenia z wykorzystaniem zamienników. Deszcz niestety nie ma tu nic do rzeczy... :idea:

mkzibi · Wysłany: 07-10-2009, 14:57

bazkomp · Wysłany: 12-10-2009, 11:22

a u mnie ten problem rozwiązali - być może to jest inna historia ale tez miałem takie dziwne brzdęknięcia - faktem jest że czasem coś tam jeszcze słychać ale o wiele rzadziej niż poprzednio.
Ponoć chodziło o mocowanie linki z hamulca ręcznego - jest ona mocowana do karoserii w takiej tulejce i ma tam chodzić luźno - u mnie była zapieczona i jak się linka przesuwała w tej tulejce to właśnie wydawała taki dźwięk - w serwisie rozebrali mi ten element - wyczyścili, nasmarowali i mam spokój.

Bardziej mnie irytuje codzienne poranne trzaskanie w każdym kole , przejadę kilometr może daw i wszystko wraca do normy - tak jak by się przez noc coś zapiekało :-)

agrest0 · Wysłany: 12-10-2009, 15:16

Nie wiem czy to pomoze ale u siebie mam zalozone gumy usztywniajace na sprezyny. 3 sztuki na sprezyne. Mniej wiecej takie jak tutaj gumy usztywniajace
Zadnych odglosow podobnych do Waszych nie slysze.

Kupilem je ze wzgledu na spore obciazenie z ktorym czesto sie poruszalem a szlak mnie trafial jak widzialem kolo wchodzace pod karoserie. Teraz jest miodzio i nic nie puka. Koszt prawie zaden. Zrobilem z nimi juz ladnych kilkadziesiat tysiecy. Wszystko chodzi pieknie.

Pozdrawiam
J.

bazkomp · Wysłany: 12-10-2009, 15:57

już kupione - jak przetestuję to napiszę co mi to dało - chętnie bym dźwignął mój tył samochodu o parę centymetrów

cns80 · Wysłany: 12-10-2009, 18:16

agrest0 · Wysłany: 12-10-2009, 20:53

Gwarantuje Ci ze moj przod o nic nie zawadza

Z racji roznych dziwnych hobby, smigam Miskiem duzo po roznych bezdrozach i naprawde swietnie sobie radzi. Daje rade tam gdzie wiele innych marek nawet sie nie zapuszcza.
Inna sprawa ze na przod gumki tez mozna kupic :wink:

bazkomp · Wysłany: 12-10-2009, 20:56

chcę dźwignąć tył bo nawet dłoni nie mogę włożyć w szczelinę między oponą a nadkolem a z przodu mogę głowę włożyć :-)

nie za fajnie to wygląda