[EAxx] Piszczy pasek od Alternatora. |
Autor |
Wiadomość |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21958 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 24-10-2010, 20:43
|
|
|
swinks_UK napisał/a: | Co do samej zmiany, naciągu - popsuć cokolwiek ciężko, trzeba mieć mega talent | Nie trzeba. Wystarczy naciągnąć paski zbyt mocno i zaczną się problemy z łożyskami alternatora, pompy wspomagania i pompą wody. |
|
|
|
 |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 24-10-2010, 21:05
|
|
|
Hugo napisał/a: | swinks_UK napisał/a: | Co do samej zmiany, naciągu - popsuć cokolwiek ciężko, trzeba mieć mega talent | Nie trzeba. Wystarczy naciągnąć paski zbyt mocno i zaczną się problemy z łożyskami alternatora, pompy wspomagania i pompą wody. |
Trzeba
Trzeba mieć talent by nie sprawdzić ugięcia paska tylko go naciagać "na oko". No dobra, trolluję... |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14386 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 24-10-2010, 22:53
|
|
|
Pasek od alternatora nie ma nic wspólnego z pompą wody. On napędza jedynie pompę wspomagania i alternator, ale to pierwsze jeszcze pośrednio przez jeden pasek.
Pasek od klimy naciągasz z kanału. Musisz poluzować rolkę i potem ciągnąć ją ręką do dołu, dokręcić. Ja tak naciągałem i zero problemu, ale być może potrzebna będzie wymiana paska.
Od alternatora można naciągnąć od góry. |
Ostatnio zmieniony przez Owczar 25-10-2010, 10:12, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Constans
Forumowicz

Auto: Galant GLS 2.0 TD 98 EA6W 4D68
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 47 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 24-10-2010, 23:22
|
|
|
W TD pasek alternatora napędza pompę wody |
|
|
|
 |
fj_mike
Mitsumaniak

Auto: Dyplomatyczne EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Maj 2008 Posty: 6516 Skąd: Gdynia/Aagotnes
|
Wysłany: 24-10-2010, 23:30
|
|
|
Zawsze można podeprzeć się manualem
 |
_________________ Gość zobacz moje miśki - EA5A '98 i EA2W '02 by fj_mike
Jakby każdy stosował się do tego co piszą na forach różnych, to by dobrze na tym nie wyszedł. Trzeba podejść ze zdrowym rozsądkiem bo i u nas zdarzają się chore pomysły by Owczar
 |
|
|
|
 |
Marti
Mitsumaniak

Auto: Yamaha FJR 1300, Kia Carens2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Paź 2007 Posty: 877 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: 25-10-2010, 18:18
|
|
|
Owczar napisał/a: | Pasek od alternatora nie ma nic wspólnego z pompą wody. |
W EA2X pompa wody idzie na jednym pasku z alternatorem, ale nie o tym chciałem pisać..... WRESZCIE udało mi się wyeliminować ten pisk przy odpalaniu - tak więc - po wymianie napinacza i 3 kompletów pasków (w tym mitsuboshi) założyłem na alternator DAYCO a na pompę klimy i wspomy CONTINENTAL i cisza - oby tak zostało.... |
_________________
-------------------------------------------------------------------------------- |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14386 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 25-10-2010, 23:29
|
|
|
Miałem na myśli, że pasek od alternatora nie ma nic wspólnego ze sprężarką klimy, a napisałem z pompą wody. Tak jak napisał Constans, pasek klinowy napędza także pompę wody w EA6x. |
|
|
|
 |
Casshern
Nowy Forumowicz

Auto: Galant 00' Elegance 2,5V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 23 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 02-03-2011, 09:57
|
|
|
Powiedzcie mi proszę, co to może być.
Nie tak dawno wymieniałem Rolkę i pasek od alternatora bo piszczał przy poranny pierwszym odpaleniu tak, że na drugim końcu miasta było słychać.
Wracając, wszystko było ok po czym po jakimś tygodniu albo dwóch powróciło takie ciche popiskiwanie, ale tylko przy jakimś obciążeniu elektrycznym czyli np. przy włączeniu zwykłych świateł mijania. Ponad to staje się głośniejsze z każdym kolejnym obciążeniem szczególnie przy kominacji: długie światła i przeciwmgielne.
Wskazuje to ewidentnie na jakiś problem z paskie, rolką albo alternatorem tak myślę. Jak lepiej namierzyć przyczynę? Chyba, że ktoś z was od razu wie co to jest:)
Dodam, że od wymiany rolki i paska już nigdy nie piszczał tak głośno i jednostajnie przy pierwszym odpaleniu, także wymiana z pewnością była potrzebna tym bardziej, że widziałem jak zmęczona stara rolka była:D |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 646 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24365 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 02-03-2011, 13:15
|
|
|
Casshern nowy pasek lubi się rozciągnąć - może wystarczy sama regulacja
ew. pasek słabej jakości - np. conti - lubi piszczeć nawet w opakowaniu
ew. 2 - cieknie wspomaganie w miejscu, gdzie cieknie w połowie EAx i kapie na pasek, który się ślizga i piszczy |
|
|
|
 |
m6riano
Mitsumaniak Użytkownik zbanowany

Auto: EA2W,98r,136KM,LPG 446tkm
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 7356 Skąd: Gdzie Syrenka w herbie jest!
|
Wysłany: 02-03-2011, 13:35
|
|
|
Kwestia doboru odpowiedniej firmy paska... |
_________________ Użytkownik zbanowany za działalność komercyjną - produkcja i sprzedaż naklejek Klubowych Mitsumaniaki.
 |
|
|
|
 |
Damooo
Forumowicz golas
Auto: MITSUBISHI GALANT VI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 109 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 02-03-2011, 17:30
|
|
|
Może po prostu akumulator sie kończy i alternator z samego rana ma dużo do roboty a pasek twardy to i piszczy , też miałem takową przypadłośc wymieniłem baterie i spokój |
_________________ ff |
|
|
|
 |
tomarek1
Forumowicz

Auto: Galant EA2W 2.0 2000r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 37 Skąd: Trzcianka
|
Wysłany: 02-03-2011, 20:34
|
|
|
Witam.
U mnie za takie "popiskiwanie" odpowiedzialne było koło pasowe,szczególnie rano na zimnym i na mieście gdy obroty nie miały więcej jak około 2,200 obrotów.Pomogła regeneracja koła.
Że winę miało koło pasowe było widać po pracy samego koła,wyraźnie biło na boki.
Pozdrawiam.
Tomek |
|
|
|
 |
Kamil_Ziomek
Mitsumaniak
Auto: EA2A 1998
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 20 Lip 2010 Posty: 648 Skąd: Żyraków
|
Wysłany: 04-03-2011, 23:35
|
|
|
W moim galu 2,0 benzyna też winne było koło. Teraz nie ma koła i osłony rozrządu. Na szczęście nie uszkodziło całego silnika ale o tragedie nie trudno. A wystarczyło pomyśleć że to nie wina pasków. |
|
|
|
 |
postaw_piwo
Nowy Forumowicz
Auto: Galant 98 rok 2.0 TD
Dołączył: 29 Paź 2008 Posty: 2 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: 18-03-2011, 09:37
|
|
|
W moim aucie popiskiwało co jakiś czas. Oczywiście wymieniłem paski i naciągałem. Tydzień temu kolo pasowe całkiem się rozwulkanizowało i mało brakowało a narobiło by sporo bałaganu, także radzę zacząć od koła pasowego, zwłaszcza jeśli po wymianie paska dalej piszczy |
|
|
|
 |
jAZZMAN
Mitsumaniak

Auto: Samochód mam czterokołowy.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 03 Cze 2009 Posty: 2155 Skąd: Sz-n
|
Wysłany: 20-03-2012, 22:03
|
|
|
Witam,...
Przy okazji rozrządu zleciłem wymianę wszystkich pasków i płynów...
...po wymianie na nowy pasek (firma Bando) alternatora, dalej piszczy. Łożyska i alternator były osłuchane specjalnym "stetoskopem" są ok.
Mechanik zaproponował wymianę akumulatora. Czytając o Waszych przygodach z kołem pasowym pragnę się upewnić, czy to akumulator.
Czy jeśli uruchomię samochód to mogę bezpiecznie odpiąć klemę akumulatora?
Pytam dlatego, że wydaje mi się iż akumulator działa w instalacji jak swojego rodzaju bufor i czy po jego odpięciu nic się nie spali.
Jeśli odepnę akumulator i piszczenie ustanie to mamy winowajcę. |
_________________ uɐɯzzɐɾ - ɯɐıʍɐɹpzod
 |
|
|
|
 |
|