Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[EA3A/W 2.4] Regulacja Silnika 4G64 (GDi)
Autor Wiadomość
Damian780425 
Nowy Forumowicz
I"LOVE JAPAN


Auto: Galant 2,4 GDI 2000r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 28
Skąd: Jasien
Wysłany: 11-10-2009, 22:53   

Dzięki za lokalizacje filterka ze sprawdzeniem rozrządu będzie troche trudniej ale jak trzeba to trzeba . Jak tylko wymienię filterek i sprawdzę rozrząd to napisze o efektach .
_________________
Niech moc będzie z wami !!!
 
 
Bartek 
Mitsumaniak
friendly admin


Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 6983
Skąd: że znowu? (W-wa)
Wysłany: 12-10-2009, 08:03   

Uszkodzenia siłownika przepustnicy są niestety niezależne od przebiegu.

Regenerację mogę przeprowadzić wysyłkowo, bez udziału samochodu ;) w razie co zapraszam przez PW.
_________________
Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek

Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 :twisted: sprzedany :(

nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin


Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera
 
 
 
Damian780425 
Nowy Forumowicz
I"LOVE JAPAN


Auto: Galant 2,4 GDI 2000r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 28
Skąd: Jasien
Wysłany: 14-10-2009, 17:58   

Moje spostrzeżenia po resecie kompa i nauce obrotów są jak najbardziej pozytywne auto się nie krztusi , nie prycha wolne obroty stabilne UDAŁO SIĘ .
Lecz pozostał problem mocy.Czasem po GWAŁTOWNYM dodaniu gazu odczuwam wręcz jakby auto hamowało , jeśli traktujemy go delikatnie to przyspiesza ok :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:
_________________
Niech moc będzie z wami !!!
 
 
voytech 
Mitsumaniak


Auto: EA3W '99 Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 95
Skąd: Czeladź
Wysłany: 21-12-2009, 15:55   

Jechałem dzisiaj (ale nie Mickiem) przez Skoczów i postanowiłem po drodze wstąpić do ww. www.kscar.eu.
Pomyślałem: obejrzę warunki, porozmawiam z człowiekiem, by wyrobić sobie jakiś osąd, czy warto będzie Mu powierzyć Galanta.
Bardzo miły człowiek, rozmawialiśmy ok. 20 minut. Dowiedziałem się następujących rzeczy:
Pierwszy objaw typowych dla GDI bolączek to spadek mocy, wzrost spalania (powinno być 10 miasto, 8 trasa), szarpanie przy stałej prędkości. GDI są bardzo wrażliwe na zasiarczone polskie paliwa, w związku z czym trzeba je okresowo poddawać zabiegom konserwacyjnym.
W ramach diagnostyki, krok pierwszy, bada się m.in. kompresję, jeśli jest zbyt mała, to trzeba przejść do następnego kroku jakim jest czyszczenie przepustnicy, kolektora dolotowego i wymiana uszczelniaczy zaworowych. Do tego trzeba zdjąć głowicę, więc od razu wymienić uszczelkę (ale bez planowania).
Diagnostyka trwa dzień.
Krok drugi - 3-4 dni i kosztuje ok. 1500zł.
W ramach kroku 1 i 2 wchodzą jeszcze inne czynności, ale ich nie pamiętam, albo mi Pan o nich nie powiedział. Wiem tylko, że na pewno coś jeszcze jest, bo wspominał.

Olej, jaki powinniśmy lać do naszych GDI to 0w50, który jest niestety nie do dostania w Polsce, w związku z tym powinien to być 0w40 wymieniany co 10 tys., a nie co 15.

Po Nowym Roku umówię się na diagnostykę (miasto 12-12,5, trasa 9, szarpanie) i zobaczymy, co wyjdzie. Jak wyjdzie słabo, pewnie się skuszę na krok drugi i na pewno dam znać na forum.
_________________
01559/KMM
 
 
Owczar 
Forumowicz

Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 14370
Skąd: Pruszków
Wysłany: 21-12-2009, 16:02   

voytech napisał/a:
m.in. kompresję, jeśli jest zbyt mała, to trzeba przejść do następnego kroku jakim jest czyszczenie przepustnicy, kolektora dolotowego i wymiana uszczelniaczy zaworowyc


A co ma piernik do wiatraka?

voytech napisał/a:
głowicę, więc od razu wymienić uszczelkę (ale bez planowania).


Czemu bez planowania?
 
 
voytech 
Mitsumaniak


Auto: EA3W '99 Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 95
Skąd: Czeladź
Wysłany: 21-12-2009, 16:05   

A co Ci mam odpowiedzieć? Przelałem co zapamiętałem, o ile nie pokręciłem. Ale że bez planowania to jestem pewny.
_________________
01559/KMM
 
 
Owczar 
Forumowicz

Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 14370
Skąd: Pruszków
Wysłany: 21-12-2009, 16:10   

voytech napisał/a:
A co Ci mam odpowiedzieć?


Chodzi o to że gość wymienia uszczelniacze zaworowe aby poprawić kompresję oraz czyści przepustnice co nijak ma się do kompresji silnika.
 
 
voytech 
Mitsumaniak


Auto: EA3W '99 Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 95
Skąd: Czeladź
Wysłany: 21-12-2009, 17:15   

Nie wiem.

Żeby jednak coś wnieść jeszcze do tematu, w międzyczasie sobie przypomniałem:
-branie oleju w ilości 1,5l / 8 tys. km to za dużo
-ciśnienie ma być 17,5 Mpa (chyba)
-przepustnicy nie wolno czyścić w aucie (a już broń Boże sprejem do czyszczenia przepustnic bo jest pokryta wolframem i coś tam), trzeba ją do tego koniecznie wykręcić, tak samo z kolektorem
-była mowa też o pompie paliwa
_________________
01559/KMM
 
 
swinks_UK 
Mitsumaniak


Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 4469
Skąd: Bourne, Lincolnshire
Wysłany: 21-12-2009, 22:58   

voytech napisał/a:

-przepustnicy nie wolno czyścić w aucie (a już broń Boże sprejem do czyszczenia przepustnic bo jest pokryta wolframem i coś tam), trzeba ją do tego koniecznie wykręcić, tak samo z kolektorem


A to czemu????
Czyścidła do dolotu, czy to w płynie (na szmatkę), czy w sprayu mają w 99% podobny skład chemiczny. Co za różnica, czy tym samym syfem psikniesz, czy zdejmiesz i zrobisz kąpiel.
Nawiasem mówiąc przez prawie 2 lata użytkowania mojego GDI czyściłem zawsze sprajem (podczas pracującego silnika na wolnych z przegazówkami) i nie było ŻADNEGO negatywnego objawu.
Ważne by jakościowo dobrać czyściwo, a nie badziewie oparte tylko na kwasie.
_________________
swinks

ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm
 
 
voytech 
Mitsumaniak


Auto: EA3W '99 Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 95
Skąd: Czeladź
Wysłany: 22-12-2009, 08:14   

Dokładnie takie. Mobil 1 5w50.
Przy najbliższej wymianie zmienię na 0w40.
_________________
01559/KMM
 
 
Owczar 
Forumowicz

Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 14370
Skąd: Pruszków
Wysłany: 22-12-2009, 11:55   

voytech, jeśli to możliwe to jak będziesz jeszcze raz u tego Pana to spisz wszystko co mówi dokładnie, aby nie dywagować nad przypuszczeniami gdy nie mamy pewności co dokładnie sprawdzają.
 
 
voytech 
Mitsumaniak


Auto: EA3W '99 Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 95
Skąd: Czeladź
Wysłany: 22-01-2010, 11:39   

Minął równy miesiąc. W tym czasie regularnie tam dzwoniłem, średnio 1-2 razy w tygodniu. Ale p. Schulz był w szpitalu. Miał mieć jakiś zabieg. Nie wiedział, kiedy wyjdzie. Miał koronografię. Itp., itd. Miał oddzwonić nazajutrz. Nie oddzwonił. Sam się upomniałem po tygodniu. Za każdym razem przedstawiałem się z imienia i nazwiska.
OK, myślę sobie, człowiek jest poważnie chory, w szpitalu, ma ważniejsze sprawy na głowie.
W końcu, alleluja, przedwczoraj (2 dni temu, w środę), udało nam się w końcu umówić, po miesiącu moich starań.
Wziąłem urlop na dziś i pognałem do Skoczowa. Półtorej godzinki i byłem na miejscu. P. Schulz wyraził zdumienie na mój widok i spytał w jakiej sprawie przyjechałem. No jak to w jakiej?! Umawialiśmy się, od miesiąca, dzwoniłem non-stop, że Galant, że badanie kompresji, diagnostyka, że w ogóle, że powiedział pan, że cały piątek dla mnie rezerwuje...
- Nie da rady dzisiaj.
Co?! No jak to... Wziąłem urlop i jechałem na marne?
- Mam zajęty garaż. Nie wyjadę.
Umawialiśmy się!
- Zapomniałem o panu.

Zapomniał. No tak. Skoro był w stanie zapomnieć o namolnym gościu, który przez miesiąc wydzwaniał i za każdym razem się przedstawiał, to o czym zapomni podczas grzebaniu w silniku? Gdzie szacunek do klienta i innego człowieka? Chwyciłem się brzytwy:
-Zdaje pan sobie sprawę, że ostatni raz u pana jestem i że wystawię panu właściwe świadectwo na sieci i w klubie Mitsumaniaków?
-Nie należę do klubu.

Zatem, niniejszym wystawiam. Mnie ta wiedza kosztowała 90zł na benzynę i telefony, zmarnowany urlop i nerwy. Wy otrzymujecie ją ode mnie za darmo. Skorzystajcie z niej roztropnie.

PS.
Wracając ze Skoczowa wstąpiłem do Japan Motors przy ul. Roździeńskiego w Katowicach, spytać o ceny.
Diagnostyka silnika: 220 zł.
Pomiar kompresji na cylindrach: 300zł.
_________________
01559/KMM
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21937
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 22-01-2010, 14:18   

voytech pozostaje mi Tobie współczuć. Chyba by mnie szlag trafił.
voytech napisał/a:
Pomiar kompresji na cylindrach: 300zł.
Kradzież w biały dzień.
 
 
voytech 
Mitsumaniak


Auto: EA3W '99 Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 95
Skąd: Czeladź
Wysłany: 22-01-2010, 20:52   

22 stycznia 2010 r., wieczór.

Dziękuję, Hugo.

Uwaga! Dzwonił do mnie przed chwilą p. Schulz. Bardzo przepraszał za całą sytuację i zaprosił mnie do siebie choćby jutro. W ramach rekompensaty zaproponował, że zrobi cały przegląd za darmo. Zachował się jak człowiek honoru.
Jutro jadę do Skoczowa. Oczywiście zdam relację.

UPDATE 23 stycznia 2010 r.

Wróciłem ze Skoczowa.
Z moim autem wszystko jest w porządku. Zawór recyrkulacji spalin, pompa paliwa wysokociśnieniowa jak i przepływomierz powietrza zachowują się, jakby były zupełnie nowymi częściami. Przepustnica również w bardzo dobrym stanie. Żadnych błędów, żadnych nieprawidłowości. Widać natomiast, że poprzedni właściciel(e) bardzo dbał(li) o auto. Nic tylko jeździć. Po prostu super.

Z tego co się jeszcze dowiedziałem:
kontrolka GDI ECO nie jest powiązana z wtryskami, tylko z zaworem recyrkulacji spalin (EGR), kiedy się zapala oznacza to, że zawór jest otwarty i spaliny są ponownie wykorzystywane.
W silniku GDI jest sterownik wtrysku, który reguluje częstotliwość pracy wtryskiwaczy (w zależności od wielu czynników), od 20 do 80 taktów na sekundę, w przeciwieństwie do innych silników, gdzie częstotliwość jest stała, a regulowana jest tylko ilość powietrza.
Przepustnica jest pokryta wolframem, który łatwo uszkodzić podczas czyszczenia. Pan Schulz dlatego wyjmuje ją z samochodu i czyści chemią (może być benzyna ekstrakcyjna, przy silnych zabrudzeniach nitro) + myjką ultradźwiękową.
Jeśli przepustnica jest mocno zanieczyszczona, elektronika każe jej się otworzyć, a nagar jest to nie umożliwia, może się uszkodzić silnik krokowy przepustnicy. Oryginalnie fabryka skleiła jego elementy (nie umiem ich nazwać) dwoma paćkami kleju, które przy nadmiarze nagaru mogą nie wytrzymać i te elementy będą się przesuwały względem siebie.
Jeśli uszczelka pod głowicą, to tylko Mitsuboshi, żadna inna.
Koniecznie należy pilnować, by w GDI nie nalać za dużo oleju.
Olej 0W40, wymiana co 10 tys. Filtr oleju może być nawet Filtron.

Czy pojadę jeszcze raz do pana Schulza?
Owszem. Umówiliśmy się już na zmianę oleju, przy okazji pomiar kompresji (ma być 17-19) i profilaktyczne wzmocnienie łączenia ww. elementów przepustnicy, by klej ich nie puścił.

PS ja również zachowałem się honorowo, ale szczegóły zostaną pomiędzy mną, a panem Schulzem.
_________________
01559/KMM
 
 
skull 
Forumowicz


Auto: Mitsubishi Grandis 2,4 MiVEC
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 614
Skąd: Kentaki
Wysłany: 23-01-2010, 21:14   

chyba mnie czeka wymiana uszczelniaczy zaworowych :| siorbie olej na trasie i to chyba sporo :( ale z drugiej strony mniej bral oleju na Mobil 5W50,teraz mam Shell 10W40 i spala więcej.Może w tym cos jest,że musi być 0W40,tak jak to już słyszałem w ASO Elbląg :|
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.