Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Andrew]

Profilaktycznie przed każdą zimą najlepiej jest wymienić filtr paliwa Druga sprawa trzeba w miarę możliwości nie dopuszczać do jazdy na rezerwie na minusowych temperaturach, bo z tego co widać na forum większość problemów wynika.

[Owczar]

Możliwe, że w zbiorniku była wytrącona parafina, która potem przytyka przewody i filtr.

[Rades]

zapowietrza się układ to pewne...

założyliśmy przed pompą kawałek przeźroczystego przewodu, co by zobaczyć co tam w przewodach płynie, no i okazało się, że oprócz ropy są i bąbelki powietrza, po zgaszeniu widać na tym przewodzie, że paliwo się cofa, poszliśmy dalej w stronę baku, tym razem przewód przeźroczysty założyliśmy na na przewód idący bezpośrednio do baku, a drugi koniec do filtra, bąbelki po pewnym czasie zniknęły, przewody się poodpowietrzały, nie było śladu pęcherzyków powietrza...

kolega założył nowe opaski metalowe na przewody, pozaciskał, myśleliśmy, że stare słabo trzymały i powietrze gdzieś się dostawało, silnik odpalał od razu chodził tak jak powinien, odjechałem, postał kilka godzin....znowu przy odpalaniu trwało to za długo, przerwy w pracy, zaglądam pod maskę - pęcherzyki powietrza - to samo...

filtr zmieniony, śrubka odpowietrzająca zmieniona, wycieku na przewodach nie widać...

zapowietrza się układ to pewne...

założyliśmy przed pompą kawałek przeźroczystego przewodu, co by zobaczyć co tam w przewodach płynie, no i okazało się, że oprócz ropy są i bąbelki powietrza, po zgaszeniu widać na tym przewodzie, że paliwo się cofa, poszliśmy dalej w stronę baku, tym razem przewód przeźroczysty założyliśmy na na przewód idący bezpośrednio do baku, a drugi koniec do filtra, bąbelki po pewnym czasie zniknęły, przewody się poodpowietrzały, nie było śladu pęcherzyków powietrza...

kolega założył nowe opaski metalowe na przewody, pozaciskał, myśleliśmy, że stare słabo trzymały i powietrze gdzieś się dostawało, silnik odpalał od razu chodził tak jak powinien, odjechałem, postał kilka godzin....znowu przy odpalaniu trwało to za długo, przerwy w pracy, zaglądam pod maskę - pęcherzyki powietrza - to samo...

filtr zmieniony, śrubka odpowietrzająca zmieniona, wycieku na przewodach nie widać...

[Fly23]

Rades,

Rades,

[yam1530]

Witam
Padły mi po 3 miesiącach 4 swiece z dnia na dzień.Co może byc przyczyną??
Jeszcze jedno pytanie Zauważyłem przepalony bezpiecznik od świec czy to normalne że przy padnięciu świec pada też bezpiecznik??
Pozdrawiam

[Andrew]

yam1530, jakieś zwarcie musi raczej być skoro i bezpiecznik pali...

[yam1530]

andrew84, Czy przy przepaleniu świec mogło nastąpić zwarcie??
Uszkodzone świece nie przewodzą prądu więc nie za bardzo kumam co mogło zrobić spięcie.
ps. Świece zareklamowałem będę czekał podobno ponad miesiąc. Kupiłem 4 szt nówki polutowałem bezpiecznik (bo nie mam pojęcia gdzie szukać takiego) i misiek od pierwszego pali.

[Owczar]

yam1530, bardzo możliwe, że tuż przed przepaleniem skoczył przepływ prądu.

[milo]

Od kupna Galanta td żeby zapalić musiałem 2-3 obroty zakręcić czasem od kopa zapalał ale rzadko , aż w końcu ustawiam pompę na czujnik zegarowy i wartości sie nie zgadzały nawet kreska na pompie i na obudowie w tej samej pozycji
Po wymianie rozrządu należy ustawić pompę wtryskową według manuala
Teraz pali na dotyk i jest bardziej żwawszy nie ten samochód
Jak ktoś ma problem z odpalaniem to trzeba zacząć od ustawienia pompy po wymianie rozrządu nikt tego nie ustawia i są potem problemy

[Andrew]

milo mój właśnie nie pali na dotyk, tylko chwilę obraca wałem, muszę to sprawdzić chyba...

[milo]

ANDREW jeśli posiadasz lub masz dostęp do takiego czujnika zegarowego to sam możesz ustawić pompę , bardzo proste ja miałem 0,8 a powinno być 1 +-0,3 jest różnica i to duża

[Andrew]

Czujnika nie posiadam, ale jak będę u mechanika to sprawdzimy. Czyli mówisz, że powinno być 1?

[milo]

Zobacz w manualu 11C-11 wszystko opisane

[jimmy026]

Witam
moj Galant TD pali w lecie zawsze za pierwszym jak benzynowec, po max sekundzie od przekręcenia kluczyka, ale kiedy ubiegłej zimy zrobilo sie zimno do -10 stopni to sie jąkał przy odpalaniu, a przy -15 była całkiem kicha odpalić, nie mówiąc przy -30, teraz wymieniłem akumulator na oryginalnego Bosch s5 75Ah 750A i nowe świece żarowe ale iskry bo takie mi doradzili w sklepie, jedna była przepalona a jedną wymieniałem jeszcze w trakcie poprzedniej zimy, teraz nowy komplet, filtr paliwa był zmieniany i odpowietrzany i pilnowałem zeby w baku była conajmniej połowa paliwa, zobaczymy co bedzie tej zimy a już nie daleko

[Dread87]

moj zawsze pali na "dotyk", ale jesli milo ma racje to sprawdze pompe przy jakiejs okazji;)