michal.adm - 03-02-2017, 10:31 Temat postu: Stukot nadwozia + mokry dywanik Hey wszystkim:). Pisze z uwagi na 2 problemy jakie spotkaly mojego colcika CZ (5D 2007 93KM). Bede wdzieczny za jakiekolwiek informacje, lub chec niesienia pomocy;): 1. Od dlugiego czasu juz, mam zawilzony material (wycieraczka?) w tylnim rzedzie (za miejscem pasazera). Nie jest to permamentna wilgoc, bowiem nie wyciska sie woda podczas duszenia, jednakze widac golym okiem ciemniejszy odcien na dywaniku. Zadne proby osuszenia nie przyniosly rezultatu. Moje pytanie brzmi, czy jest jakis sposob aby zweryfikowac skad moze sie brac? Myslalem aby dzisiaj/jutro pojechac do myjni (nie wiem zreszta czy to dobry pomysl w srodku zimy) i po prostu obserwowac, czy plama sie powiekszy gdy samochod stoi, czy jednak zawilgocenie bierze sie od podwozia, gdy samochodow jest w ruchu. 2. Doslownie od 3 dni, zauwazylem hmm jakby to okreslic stukot pod miejscem kierowcy, jest to cos w rodzaju "pukniecia" co jakis czas, 10 - 15 sekund. Najczesciej obserwuje to z samego rana, gdy ruszam zimnym samochodem i robie skret, lub tez ruszam ze stopu. Po wyjezdzeniu troche samochodu, "efekt" ustepuje. Macie moze jakies pomysly? Pytam, bowiem planuje jutro podroz ~200KM i zastanawiam sie czy moge mu zaszkodzic jeszcze bardziej?:( I na koniec, gdyby jakas zyczliwa dusza, zechciala polecic mi mechanika w PN, do ktorego moglbym zawiesc moj skarb:). Moj mechanik ma od dluzszego czasu zapisy jak w NFZ:), wiec pomyslalem ze z uwagi na fakt, ze w najblizszym miesiacu, po prostu musze miec auto " w gotowosci " chcialbym zawitac do jakiejs sprawdzonej osoby - jesli np. potwierdzi sie ze stukot ktory slysze, nadaje sie do mechanika. Pawlik84 - 03-02-2017, 10:51 Temat postu: Re: Stukot nadwozia + mokry dywanik Co do zawilgoconego dywanika to zapewne idzie Ci coś z podwozia, czy dzieje się tak latem gdy jest ogólnie sucho? Z boku ani z góry nad dywanikiem nie ma skąd zaciąg nać wilgoci, chyba ze z butów lub dach dziurawy. Sprawdź na podnośniku jak wygląda podwozie. Może uda się zdjąć jakoś materiał. Co może pukać? może wydech się odkształca jakoś i przestaje dotykać jak się rozgrzeje. Wątpię aby było to zawieszenie, amorki bo przecież po jakimś czasie ustępuje. To mi przychodzi do głowy. Na podnośniku tez możesz pobujać autem, wydechem może coś będzie stukać? michal.adm - 03-02-2017, 11:31 Ad 1. Odpowiadajac, jak sie dzieje w lato, to dokladnie tak samo:) nic nie wysycha:). Ad 2. No wlasnie nie mam pojecia, przyznaje ze moto to nie moja dzialka:), aczkolwiek cos tam slyszalem od znajomego o przegubach - natomiast na ile to moze byc prawda? Zero pojecia:) Pawlik84 - 03-02-2017, 12:45 1. pewnie masz jakąś nieszczelność od spodu. Sprawdź to. 2. przegub jakby stukał to by stukał cały czas. Zapewne jak skręcasz to cały wydech się lekko odkształca + temperatura, może stare gumy są. Obejrzyj cały wydech, pomacaj potrząchaj. michal.adm - 06-02-2017, 09:47 Dzieki bardzo za podpowiedzi:). Najsmieszniejsze, ze owy stukot ustapil na dniach - aczkolwiek podejrzewam ze tak jak wspomniales, bez przegladu spodu sie nie obejdzie i tak. |
||||||
