To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Galanta! - Galant 2001

TheArkadikos - 11-02-2017, 22:35
Temat postu: Galant 2001
witam,
Poszukuję auta do tzw fun jazdy :) Galant wydaje się być ciekawą propozycją.
Bardzo będę wdzięczny za cenne wskazówki na co uważać przy zakupie oraz za ocenę poniższego egzemplarza:

https://www.otomoto.pl/of...html#f2d6779481

dmi - 12-02-2017, 00:02

-pełen pakiet nardi torino to to nie jest
-kielichy mają dziwny nalot żółty ? Może wina zdjęć. Nawet jeśli były robione to ok, pytanie czy dobrze. Każdy galant ma problemy z kielichami. A może to jakaś konserwacja ?
-kanapa tył faktycznie może mieć taki przebieg, fotel kierowcy przód już niekoniecznie
-nadkola jak wiadomo robione, więc radziłbym sprawdzić czy zostało to zrobione dobrze

Jeśli faktycznie jest taki stan jak na zdjęciach i w opisie to cena jest wg. mnie trochę za niska- ja bym i za 12-13k zł wystawił :) . Zwróć uwagę na podłużnice,belkę tylną + pas przedni- chodzi o korozję. Poza tym posłuchaj jak skrzynia biegów pracuje, bo jak wiadomo w galantach ze skrzynią manualną często padają łożyska. O silnik bym się nie martwił bo jest to jednostka "nie wyżyłowana", więc pobór oleju w tych silnikach jest przeważnie znikomy, rzadko są przypadki przedmuchów związanych ze zużyciem uszczelki pod głowicą, czy też padniętymi uszczelniaczami zaworowymi itp. Posłuchaj też silnika czy popychacze hydrauliczne klepią czy nie, chodzi głównie o wadę "słuchową" Nie jest to wada, przez którą silnik się zepsuje, po prostu słychać cykanie i dla niektórych może to być uciążliwe.

larelijux - 12-02-2017, 00:06

Fun jazda czyli co, latanie bokiem? Galant się do tego nie nadaje :mrgreen:
Na początek zaznajom się z tym tematem: co zrobić, żeby nie wpaść na minę
Potem dzwoń i pytaj sprzedawcy co tam słychać z tym Galantem. Sprzedaje go Paweł, również mitsumaniak, mogę Ci go z doświadczenia polecić, bo mój Galant pochodzi od niego. Kilku innych mitsumaniaków również jeździ Galantami od niego i też sobie chwalą. Dzwoń, pytaj, dostaniesz szczere odpowiedzi bez krętactwa.

Matti_777 - 12-02-2017, 00:25

Ma nalepki avance na tylnych drzwiach, chociaż w opisie jest to wersja elegance. Jeszcze zagłówki sa całe, więc jest to przedlift.
TheArkadikos - 12-02-2017, 00:38

Spoko. Dzięki za bezcenne wskazówki.
Mówiąc fun jazda nie mam na myśli latania bokiem :P Chyba już z tego wyrosłem :D Fun, to dla mnie jazda dla przyjemności i satysfakcja z posiadania auta nietuzinkowego. Wg mnie Galant ma tą zaletę, że chyba nie jest popularny wśród tzw. sebixów ;)
No i przekonuje mnie sam motor, bo 2.5 V6 i "jedynie" 163 KM dobrze rokuje jeżeli chodzi o trwałość jednostki. Dynamika też niczego sobie. Najbardziej martwi mnie blacharka. Z tego co piszecie, to trzeba to porządnie zweryfikować.
A jak sprawa przedstawia się z ewentualną naprawą skrzyni biegów- łożyska? Chodzi oczywiście o koszty. :doubt:

larelijux - 12-02-2017, 00:41

TheArkadikos, koszty wymiany łożysk to kupno zregenerowanej skrzyni u Japaneze za około 1450 pln i wymiana za kilka stów u mechanika. :biggrin: Blacharka powinna Cię martwić najbardziej bo to się w Galantach kończy najszybciej. Na pewno mniej popularny wśród sebixów niż audi i volkswageny. A z dużym silnikiem to już w ogóle, niedługo będzie biały kruk.
Paweł84 - 12-02-2017, 00:58

Matti_777 napisał/a:
Ma nalepki avance na tylnych drzwiach, chociaż w opisie jest to wersja elegance. Jeszcze zagłówki sa całe, więc jest to przedlift.


na drzwiach jest elegance , dziur w zagłówkach nie ma bo to początek 2001 , i zapewniam cie ze auto jest po lifcie ,

Proponuje doszkolić się troszeczkę , zanim zaczniesz coś pisać :P

Stówa - 12-02-2017, 01:46

dmi napisał/a:
-pełen pakiet nardi torino to to nie jest


A przepraszam bardzo ile pełnych pakietów NardiTorino widziales? NardiTorino to kiera z drewnem, pakiet elegance i szyberdach + skóry. W kombi była Panorama. Chcialem zauważyć że mało który Galant Nardi ma ręczny i galke zmiany biegów w drewnie bo za to sie dopłacało ekstra, a Galanty w tamtych czasach tanie nie były. Widziałem to auto na żywo, bo z kumplem kupowałem u Pawła auto. Mało tego, mój samochód też odwiozlem do blacharza u którego robi Pawel (160km tachałem tam auto) bo robi to bardzo dobrze i zna bolaczki Galantów. :)

dmi - 12-02-2017, 02:18

Stówa napisał/a:

A przepraszam bardzo ile pełnych pakietów NardiTorino widziales? NardiTorino to kiera z drewnem,

Widocznie mało jesteś obeznany w tym temacie- w sensie masz małe pojęcie :) , pełen pakiet nardi to kierownica, lewarek + ręczny-mowa o pełnym pakiecie! a nie za dopłatą czegoś, nie wiem tylko jak to ma się z konsola środkowa + panelami bocznymi od sterowania szyb.


" Widziałem to auto na żywo, bo z kumplem kupowałem u Pawła auto. Mało tego, mój samochód też odwiozlem do blacharza u którego robi Pawel (160km tachałem tam auto) bo robi to bardzo dobrze i zna bolaczki Galantów. :) "

To ładnie przedstaw nam historię tego Galanta

TheArkadikos - 12-02-2017, 02:22

skoro wiecie coś nie coś na temat tego sprzedającego (Paweł), to warto wg Was podjechać i oglądnąć ten egzemplarz? W ogłoszeniu jest mowa o reperaturkach, to pewnie chodzi o tylne nadkola... Ważne, żeby sprzedający nie okazał się "Januszem" i nie chciał opchnąć byle czego na wskroś :)
Paweł84 - 12-02-2017, 02:42

pakiet nadri pełen którytylko wychodził na CH , A i kraje skandynawskie posiadał :
szyberdach, kiere z drewnem, panel środkowy z drewnem, ręczny z drewnem i w automacie lewarek zmiany biegów z drewnem , do do panela sterowania szyb jest zwykły czarny ja w wersji sport edition.

robertdg - 12-02-2017, 08:31

Niektórzy to wymagaja kubła zimnej wody na głowe, to co widac na zdjeciach a to co jest w rzeczywistosci to inna bajka, na zdjeciach bowiem widac (barwa nadwozia jak na dloni to ukazuje), że reperaturki byly robione i to już jest kwestia tego czy zostalo to zrobione dobrze czy źle - takie rzeczy ocenia sie na wizualnych ogledzinach z doświadczonym blacharzem.
Kielichy polane czyms na pozór woskopodobnym, nalepka na kielichu kierowcy w standardowym miejscu gdzie najczesciej pokazuje sie korozja - tutaj nie próbuje niczego wmówić bo sobiście auta nie widzialem, podkreślam jedynie jak to jest z bolaczkami tej taczki. Jest to dość świeża sprawa bo gdyby to byl dawny zabieg to juz bylby tak zalecialy syfem ze tragedia, ponadto takie rzeczy jak sie robi to po czasie usuwa sie wierzchnia warstwa tluszczu wlasnei po to aby syf do tego nie lgnal, wiadome ze co mialo wejsc w laczenia blach to weszlo a reszta tworzy bzdurna powloke do niczego nie przydatna. Jak już chcac tak wnikac w szczególy zabezpeiczen antykorozyjnych to i czesc pasa przedniego pod rura zasysajaca powietrze do filtra tez powinna byc zalana woskiem bo rdza kwitnie z tej okolicy i tak bez oporów nikt jej nie ruszyl.
Każdy doswiadczony uzytkownik galanta wie gdzie i jak dotknac aby wiedziec czy auto mocno zgnite czy w dobrej kondycji, auto swoje lata ma wiec cudów nie ma co oczekiwac, trzeba wjechac na kanał i dokładnie posprawdzac podluznice tylne w calosci od podlogi za kierowca az po sam tylny zderzak, mocno gnijace miejsca w czesci tylnych podprozy oraz mocowania tylnej belki zawieszenia - prócz oceny wizualnej polecam ocene plastykowym mlotkiem - wlasciciel sie nie zgadza to nie kupujemy, krótka piłka
Ogólem wizualnie spody drzwi, czasm koroduja ramki drzwi pod uszczelkami w miejscach montazu listwy przyszybowej - skrajne miejsca montazowe
Przednie kielichy można oceniac podnaszac auto do góry, najbardziej korodujace miejsce w okolicy wahacza górnego - tzw zastrzał od frontu (ten od strony przodu auta) do którego przebiega mocowanie owego wahacza - bardzo dobrze widoczne i wyczuwalne po uniesieniu auta
Korozja ściany grodziowej na łaczeniu z tunelem podszybia na którym wystepuje pole numeryczne VIN - to tez nie odosobniony przypadek

To tylko czesc typowych bolaczek - lista jest znacznie dłuzsza, ale te czesto wystepujace

larelijux napisał/a:
koszty wymiany łożysk to kupno zregenerowanej skrzyni u Japaneze za około 1450 pln i wymiana za kilka stów u mechanika.
Za te same pieniadze miescisz sie z demontażem/montażem, regeneracja swojej i jeszcze zostaja profity w portfelu - pod warunkiem ze wymeiniasz tylko komplet lozysk - sztuk 6, plus nowe uszczelniacze na walek i pólosie, zaślepka, masa uszczelniajaca, nowy olej do skrzyni, nowa "podkowa" z ASO, etc i pisze tu o zastosowaniu łozysk stosowanych na pierwszy montaz a nie zamienników, bo zamienniki sa srednio 30-50% tansze

Zatem na ogledziny z ogarnietym blacharzem i wtedy dumac nad wartoscia zakupu

Stówa - 12-02-2017, 09:49

TheArkadikos napisał/a:
skoro wiecie coś nie coś na temat tego sprzedającego (Paweł), to warto wg Was podjechać i oglądnąć ten egzemplarz? W ogłoszeniu jest mowa o reperaturkach, to pewnie chodzi o tylne nadkola... Ważne, żeby sprzedający nie okazał się "Januszem" i nie chciał opchnąć byle czego na wskroś :)


Warto. Znam osobiscie 6 Mitsumaniakow którzy kupowali auta od Pablo84 i nikt jeszcze nie płakał z tego powodu.

larelijux - 12-02-2017, 10:08

robertdg, pewnie się zmieści, ale w tym wieku jeśli w skrzyni padają łożyska, to pewnie synchronizatory również powoli mówią "do widzenia". Jak dla mnie najlepiej kupić zregenerowaną i nie musieć zaglądać do tego układu przez lata (oprócz wymiany oleju).

TheArkadikos, w ogłoszeniu jest mowa o reparaturkach i to dobrze, bo lepiej mieć to zrobione niż musieć to robić samemu. Według mnie jeśli autko Ci wpadło w oko to nie czekaj, dzwoń do Pawła, wypytaj go a potem umówcie się na oględziny, nie będziesz żałował



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group