Anonymous - 15-03-2007, 20:18 Temat postu: [CZX 04-XX] Może by tak coś o CZ3??? CZ3. Czy Wasze opinie po przebiegach kilkudziesięciu tys. km są nadal pochlebne?? Coś się sypnęło? A może podzielicie moją opinię? Po 32 tys. km nie żadnych oznak rozłażenia się czegokolwiek w silniku, zawieszeniu itd. Jedynie pokrywa schowka była wymieniona. Oczywiście drobne wady są / np. trochę głośny / - ale to przecież klasa B! michalp - 16-03-2007, 13:51 Witam, ja co prawda mam nie kilkadziesiąt, ale 10 kkm na liczniku (i CZ5 a nie CZ3, ale zakładam że to się liczy). Poza typowymi "gwarancyjnousuwalnymi" drobiazgami (schowek i ciężko wchodzący wsteczny - części już czekają, piszcząca kanapa i uszkodzony wózek - już usunięte) nic się nie dzieje. Oby tak dalej. Mam nawet wrażenie, że ten samochód dopiero się rozkręca i staje się mniej "drewniany". Jakiś taki zwinniejszy się robi, i ładniej mu silnik brzmi 
No i wreszcie idzie lato, a to oznacza, że... <pankracy mode on> Już za chwileczkę, już za momencik Kółka w alusach zaczną się kręcić <pankracy mode off> 
krysstek - 16-03-2007, 16:04 Podobnie, jak mój szanowny przedmówca mam 5-door z przebiegiem ok. 10 kkm, no i jakoś nie wystąpiły typowe usterki w postaci trzeszczenia schowka, piszczącej kanapy i uszkodzonego wózek; ze wstecznym, owszem jest problem, ale tylko przy niskich temperaturach, no chyba, że najpierw przewafluję kilka innych biegów. U mnie z kolei dają o sobie znać plastiki w słupkach A, a konkretnie prawy, bo lewy wcześniej "załatwili" w ASO-trzeba będzie podjechać, ale siakoś nie mam kiedy. Reasumując, autko super, spalanie ok, prawie pełna satysfakcja (jeżdżę na 175/65/14, ale chiba trzeba będzie przejść na 195/50/15, bo mi myszkuje przy wyższych prędk. i małym obciążeniu) no i mało tego widać na ulicach. Anonymous - 16-03-2007, 18:43 Ja mam jeszcze mniej nakrecone (dopiero 5tyś km) ale tez dwa slowa na temat cz3. Jak na razie mam bardzo pozytywne wrazenia. Właściwości jezdne bardzo fajne (troche wrażliwy na dziury, ale w sumie cos za coś) Z silnika również jestem zadowolony - potrafi być oszczedny, ale również jak trzeba calkiem dynamiczny;) (w mieście da się nawet 6.5 spalić, a przy naprawde dynamicznej jeździe + korki wychodz mi wg wskazan kompa ok 8-9) Z trzaskami w slupkach poradzilem sobie we wlasnym zakresie - powpychalem w pare miejsc (w tą szczeline między deska a slupkami) czarny, gruby material i problemu nie ma. Ze schowkiem jest raczej ok, minimalnie czasami slysze cos (delikatne trzaski) jakby z prawych drzwi, ale nie wiem jak tam sie dostać. Przy okazji pytanie: probowal ktos z Was dostać się do głośników? Czy trzeba całe drzwi rozbierać (sciągać tą wykładzinę)?? Mam właśnie małe zastrzeżenia do fabrycznego audio - nie jest szałowe (szczególnie kiepskie podbicie basowe) i tak sie zastanawiam czy lepiej wymienić głośniki czy np wrzucic do tylu jakis maly soobofer? Ma ktos jakies doswiadczenia?? Jeszcze jedno pytanie - przy bardzo malych predkościach 5-20 km/h na mocnych "kocich łbach" pod nogami kierowcy cos "stuka" - jakby wpada w rezonans. Spotkal sie ktos z czym takim, bo nie mam pomyslu co to moze być... krysstek - 16-03-2007, 19:09
Spróbujemy , może pomoże ...
Nie jestem audiofilem. ale fabryczne radyjko z MP3 + 6 gł. zupełnie zaspokaja moje ambicje w tym zakresie ... Jeszcze jedno pytanie - przy bardzo malych predkościach 5-20 km/h na mocnych "kocich łbach" pod nogami kierowcy cos "stuka" - jakby wpada w rezonans. Spotkal sie ktos z czym takim, bo nie mam pomyslu co to moze być...[/quote] Qrde, nic takiegi u mnie nie ma. Coś może więcej na ten temat ? michalp - 16-03-2007, 21:03
No właśnie właśnie, ostatnio odkryłem, że z "gwizdków" w drzwiach przednich nic nie słychać. Ciekawe czy nie mam tam głośniczków, czy też są one niepodłączone. Jak jest u Was? Dodatkowo dopowiem Wam, że dziś w sklepie rzuciłem okiem na jakąś książeczkową publikację (chyba) "Auto Świat - Raport - Samochody używane". W środku było o CZx i to raczej w superlatywach. Wniosek był taki, że pojawiła się na rynku bardzo ciekawa (bo o niskiej awaryjności) propozycja. Wady: głośny silnik i coś jeszcze, nie pamiętam. Aaaa... byłbym zapomniał! Kto z Was wybiera się do Strykowa? krysstek - 16-03-2007, 21:11
U mnie z gwizdków muza gra że hejjjj ...
No i nic dziwnego, bo to jest najlepsze autko w swojej klasie. michalp - 16-03-2007, 21:15
No to zakładając, że wyposażenie Twojego informa powinno być takie jak mojego, "coś mi tu nie gra". krysstek - 16-03-2007, 21:39
Widać mamy inne gusta, jeszcze raz powtórzę: nie przykładam większej wagi do tego , co leci z głośników, ale też nie narzekam , muza gra , tak, jak powinna . michalp - 16-03-2007, 21:53
U mnie zupełna cisza z gwizdków, dlatego mówię że "coś nie gra"  Będę niedługo w serwisie to każę sprawdzić czemu. Audiofil ze mnie taki że ho ho Odróżniam tony wysokie od niskich
A teraz w zupełnie innym temacie: ktoś kiedyś pytał, czemu dwa razy pika z głośników przy odpalaniu colta. Nie wiem kto pytał i jakoś nie mogę znaleźć tego posta. A pika albo dlatego, że ma niezapięte pasy, albo z powodu ice-alertu - tak wydedukowałem na podstawie swoich obserwacji. krysstek - 16-03-2007, 22:01
No to jest jakaś lipa ...
Może "pikać" z powodu pasów , które są niezapięte lub temperatury pon. + 3 st. C. michalp - 16-03-2007, 22:09 i tym samym mamy 100% zgodności 
Anonymous - 18-03-2007, 12:35
A co jest w Strykowie?? michalp - 18-03-2007, 12:53 Sierpniowy zlot (ten, co miał być w Borkach koło Sulejowa). Musi być reprezentacja CZx-ów 
Anonymous - 18-03-2007, 13:26
Pewnie byloby fajnie, gdyby sie jakas wieksza grupa Czx zebrała
|
||||||||||||||||||||||||||||||||
