To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze nieMiśki ;-) - Czołg... czyli Nissan Maxima 3.5SL usa

dorianps2 - 16-03-2017, 23:01
Temat postu: Czołg... czyli Nissan Maxima 3.5SL usa
W związku z tym, że Galanta sprzedałem, a następcą został Nissan Maxima (co prawda tylko na 9 miesięcy, bo już jest nowe auto), chciałbym Wam przybliżyć trochę informacji o tym aucie.

Jest to wersja amerykańska (ściągana zza oceanu) Maximy 6-generacji, czyli model A34, rocznik 2004. Silnik w tym aucie to tylko i wyłącznie benzyna 3.5 litra, który generuje moc 265 koni (Australia miała do wyboru jeszcze jednostkę 3.0 o mocy 228koni - u nas nieosiągalna). Napęd tylko przód.

Wersja poliftowa (2007 rok) miała małe modyfikacje wnętrza auta, trochę zmieniony pysk i wsadzili skrzynię cvt.

Auto jest na prawdę ogromne. Po przesiadce z Galanta, miałem problem z trzymaniem ręki na kolanie mojej dziewczyny, gdy prowadziłem :D

Zacznijmy od plusów auta.
Po pierwsze silnik! 3.5 litra V6 który daje 265 koni, jest cichszy od galanta. Wręcz wydawałoby się na początku, że aż za. Do gazu nadaje się idealnie, zleciłem montaż i śmiga bezproblemowo na gazie.

Tył auta. Zawsze mi się podobał ten samochód od tyłu. Cztery rury wydechowe i te światła... wygląda na o wiele większą wartość niż rzeczywiście kosztuje. No i auto nietypowe. Zwraca uwagę:)

Spalanie. Wszystko zależy od jazdy. Po kupnie, komputer pokazywał spalanie benzyny na poziomie 23 litrów...ale bądźmy szczerzy. Zabawa była przednia:D
Przy normalnej miastowej jeździe, pokazuje 14-17 litrów. Normalnej czyli czasem depnę, by pokazać kto tu na światłach rusza pierwszy:P
Minimalne miastowe spalanie jakie mi pokazał komp to 13.8litra.
Tras robię mało, to ciężko mi coś tutaj konkretnego napisać. Na pewno jest mniej o!
Co do gazu, to spalania benzyny, doliczamy jakieś 3 litry i mamy wynik gazu. Butla mieści niecałe 40litrów i robię na niej 200km, przy normalnej miastowej jeździe. Biorąc pod uwagę spalanie galanta...na 100km nissan wychodzi drożej o jakieś 7-10zł. Zyskując taką moc, warto dopłacić:)

Skrzynia biegów. Mam wersje automatyczną (manuale też wychodziły, ale ciężko dostępne). Skrzynia ma 5 biegów plus wsteczny. Ta piątka, to ten bieg, którego brakowało w galancie właśnie! Skrzynia hydrauliczna, płynnie zmienia biegi, bez szarpnięć. Rzekłbym, że szybciej sobie radzi z kickdownem niż Mitsu, z tym że... tutaj nie ma przycisku kickdown. Po prostu wciskasz mocno gaz i już redukcja następuje z 5 biegu na 2-3 bieg. Ogólnie gazem operujemy bardzo delikatnie, bo czuły jak wariat. Albo ten egzemplarz ma taką przypadłość, albo ten typ tak ma.

Wielkość w środku i dodatki. Do auta może spokojnie wejść 5 osób i wcale nie będą się musiały ściskać. Siedzenia przednie mogą być normalnie ustawione, a z tyłu nawet wysoka osoba nie ma problemu z nogami. Z fajnych dodatków to przede wszystkim:
-podgrzewana kierownica (będzie mi brakować tej funkcji)
-fotochromatyczne lusterka
-fabryczny sprzęt bose, który daje rade. Może nie łupie basem jak ma to miejsce przy skrzyniach w bagażniku, ale dzwięk jest czysty i słychać tony, o których w galancie mogłem pomarzyć (przy ori nagłośnieniu). W sumie auto ma 8 głośników.
A co do reszty...to taki standard, skóry, podgrzewane elektryczne siedzenia, zmieniarka na 6 płyt wbudowana w radio i uwaga... kaseciak! Tak, wejście na kasety w aucie z 2004 roku:D

Doświetlanie zakrętów przy włączeniu danego kierunku. Są do tego specjalne lampki w zderzaku u dołu (nie są to przeciwmgielne).

Minusy auta:
Promień skrętu to jakieś nieporozumienie. Przy tak wielkim aucie i tak kiepskim skręcie, lepiej omijać ciasne parkingi.

Wnętrze auta. Jakość wykonania elementów wnętrza, ich spasowanie itd... pozostawia wiele do życzenia. Od razu widzimy, że mamy do czynienia z autem na amerykański rynek. Tanie twarde plastiki, w porównaniu do galanta to jakbyśmy się przesiedli do poloneza.

Swiatła mijania/długie. Być może żarniki są już zmęczone...w każdym razie mam tutaj bixenony. Świecą bardzo kiepsko. Nocą włączam przeciwmgielne na trasie by mi coś doświetliły. Plus taki, że przeciwmgielne są w tym samym kloszu co mijania, więc wygląda jakby auto właśnie takie miało światła mijania:)

Zawieszenie. Jak przystało na amerykański krążownik szos...auto buja na prawo i lewo:D Po Eibachach w Galancie, nie mogłem tego przełknąć, więc zakupiłem sportowe obniżające spreżyny. Auto w końcu zaczęło się normalnie zachowywać ale... pojawił się problem progów zwalniających i parkingów wielopoziomowych. Musiałem je omijać. Także niestety, ale w zamian za wygląd i lepsze prowadzenie, trochę upośledziłem to auto.

Przód auta. Oryginalnie ze srebrnym grillem.... zero agresywności. Trochę wygląda jak down:D Po przemalowaniu grilla na czarny mat+doklejenie "brewek" na reflektory, trochę mu się poprawiło, ale to rzecz gustu.


Gdyby ktoś miał jakieś pytania co do tego modelu, to chętnie odpowiem.

Dodam tylko, że po przesiadce z 2.5 litrowego 160konnego galanta, w tego demona, różnica jest ogromna. 160km/h pojawia się na liczniku bardzo szybko,a ten gnój nie chce skończyć przyspieszać. I wcale nie czuć tej prędkości! :D
Do 100km/h w niecałe 7 sekund.
Do 160km/h w jakieś 15 sekund.

Czy postawiłem galanta i maxime na czerwonym świetle? Owszem i nie było kompletnie żadnych szans by galant w jakikolwiek sposób mógł dojechać do maximy :D

W wolnej chwili opiszę jeszcze najnowszy nabytek, czyli cls'a z 5.5 litra V8 390koni. Tym razem to maxima ma jedynie szanse na wąchanie spalin:D









upload images




imageupload

angelos - 17-03-2017, 13:53

Zacnie wyglada :) niech sie sprawuje.
larelijux - 17-03-2017, 16:07

angelos, teraz dorianps2 śmiga czymś innym :biggrin:
Fajny przód ma ta Maxima. Tył mi się nie podoba. To w sumie jest taki napuchnięty 350Z :mrgreen:

dorianps2 - 17-03-2017, 16:25

Kwestia gustu. Jedni wolą przód, drudzy tył... no ogólnie auto dostało przydomek "czołg" :D I widać ewidentnie, że musiały te same osoby projektować linię 350z i maximy... duzo podobienstw ze środka i na zewnątrz.

Wiele bym dał, żeby taki silnik wsadzić w galanta. Wtedy to by było to! :) tak, wiem że jest jest vr-4;p

W między czasie byłem u skrzyniarza no i w poniedziałek wyciągamy z niego skrzynie i będziemy patrzeć co padło, że tej trójki nie ma. Dziś po podpięciu pod kompa, okazało się że skrzynia błędów nie ma... powinna działać, a nie działa ;p

Ogólnie, o ile do Galusia sentyment mam, tak do tego nic. Ot zwykłe auto, bez duszy.

custom - 18-03-2017, 07:38

graty z samochodu i silnik praktycznie z z350 ;)
Tomek - 21-03-2017, 10:17

Kiedyś, jak miałem Maximę '95, to taka Maxima była moim marzeniem :)
Zresztą te nowsze też są fajne.

Fragu - 21-03-2017, 11:06

dorianps2, widziany w piątek na Fordońskiej - jechałem obok Outlanderem Turbo :wink:
dorianps2 - 22-03-2017, 17:41

Fragu, a całkiem możliwe, bo od skrzyniarza jechałem :)
Teraz jak coś, to mnie szukaj w srebrnym mercedresie :D też rzucające się w oczy auto, a do tego na pruszkowskich blachach mafii WPR :D

Btw, maxima została zreaktywowana i ma znów wszystkie biegi! 1000zł mniej w portfelu, ale zamiast kupowania używanej skrzyni, mam tą naprawioną. Teraz tylko mechanik, co by pierdoly w zawieszeniu ogarnął, porządne czyszczenie i śmiało można wystawiać do sprzedaży :)

larelijux - 22-03-2017, 22:44

Może być ciężko ze sprzedażą ze względu na małą popularność auta, sam przez to przechodziłem. Pamiętaj, dobre foty i opis to 90% sukcesu i nie schodź z ceny przez telefon :mrgreen:
Hugo - 23-03-2017, 07:28

Co było ze skrzynią?
angelos - 23-03-2017, 12:54

Daj znac jak będziesz sprzedawał.
dorianps2 - 30-03-2017, 09:10

Hugo, w skrzyni padły z tego co pamietam, co mówił skrzyniarz - panewki i jakiś hamulec. Przez to zamiast trzeciego biegu, był luz.

Samochód pewnie za tydzień będę wystawiać. Chce go dać jeszcze na sprawdzenie zawieszenia i prostowanie kół, bo coś bije. A wiadomo jak to z potencjalnym kupcem - doczepi się do wszystkiego, byle by cene o połowę zniżyć :P

Olivia - 01-04-2017, 18:51

dorianps2, piszesz że jeździłeś dynamicznie ze skrzynią automatyczną która była przystosowana do amerykańskiego cruisingu, więc być może się przegrzała.

Ale znalazłam filmik na necie z Twojej "dynamicznej" jazdy. I teraz całe forum będzie wiedziało jak jeździsz a właściwie jak shiftujesz biegami :roll: O to filmik :

A ja tak miękko zmieniam biegi

dorianps2, nie wykręcisz się, są na Ciebie mocne kwity :wink: Tak na marginesie, dobry wąs i prawilnie założona czapeczka :lol:

Ciut poważniejsze pytanie. Zadam je tutaj aby nie pisać niepotrzebnie w temacie gwiazdy bez której nie ma jazdy. Robiłeś zdjęcia na terenie dawnego Zachemu ?

dorianps2 - 04-04-2017, 15:23

Olivia, hahah :D no niestety... masz mnie! Wąsa zapuściłem dla niepoznaki :D

Tak, zdjęcia robione na terenie dawnego zachemu.... w sumie każde moje auto miało tam już sesję :D


Olivia - 05-04-2017, 17:07

Budynki przedwojenne na terenie dawnego Zachemu, po DAG Fabrik Bromberg mają specyficzny klimat - i nie piszę tutaj o woni wilgoci. Szkoda że tyle odsłonięto z ziemii. Patrząc po zdjęciach to raczej nie są okolice Nitrochemu.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group