To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

ASX Techniczne - ASX 2011(2012) 1.6 SILNIK ZDECHŁ / WYMIANA

lukjaw - 09-05-2017, 13:08
Temat postu: ASX 2011(2012) 1.6 SILNIK ZDECHŁ / WYMIANA
Witam,
chciałem wszystkich użytkowników ASXów w benzynie ostrzec, aby przed zakończeniem okresu gwarancyjnego dobrze sprawdzili swoje motory w samochodach. Mój niestety przy 140.000 km i REGULARNYM serwisowaniu w ASO nadaje się do utylizacji.
Prawdopodobna przyczyna według mnie (niestety nikt, ani ASO ani diler nie byli w stanie powiedzieć dlaczego tak się stało) przepalona uszczelka głowicy (uciekający płyn chłodniczy) oraz WŻERY na cylindrach silnika powodujące spadki mocy.
Silnik został wymieniony i póki co auto działa sprawnie. (jeżeli ktoś byłby zainteresowany gdzie został zakupiony zapraszam na PW)

Jeżeli chodzi o ASO - mam kilka zastrzeżeń co do ich podejścia do tematu ale nie będę tutaj sypał adresami , bo zwyczajnie kończę z nimi współpracę, dochodząc do wniosku, że serwisowanie auta w ASO po gwarancji mija się z celem a korzyści z tego są żadne.

Jeżeli chodzi o koszty naprawy:
ASO - około 22.000 zł - termin wymiany połowy silnika i uszczelki głowicy koniec SIERPNIA 2017 :) .

Wymiana kompletnego silnika we własnym zakresie: 3.500 zł całość z silnikiem.

Mitsubishi Polska na pytanie owego ASO po stwierdzeniu problemu w moim samochodzie , co robimy z tym fantem oczywiście nie poczuwało się do jakiejkolwiek pomocy czy chęci chociaż częściowej rekompensaty kosztów, które miałbym ponieść.

Pozdrawiam i życzę powodzenia z waszymi miśkami.

jan1994 - 09-05-2017, 13:55

Spróbuj zainteresować swoim problemem TVN Turbo program Turbokamera. Oni lubią takie newsy :lol:
Bizi78 - 09-05-2017, 14:12

Cytat:
Spróbuj zainteresować swoim problemem TVN Turbo program Turbokamera. Oni lubią takie newsy

Z posta wnioskuję, że silnik padł już po gwarancji, czyli mogą (ale nie muszą) zrobić gest handlowy.

lukjaw - 09-05-2017, 16:04

Tak, padł po gwarancji. Mogli zrobić gest handlowy, ale nie zrobili. Pomimo tego, że ASO przedstawiło im pełną historię auta. Warto tutaj nadmienić, że przez owe 5 lat serwisowania auta chyba 2 razy zawoziłem swój olej na serwisy ASO i pracownik delikatnie zasugerował mi, że mogło to mieć jakiś wpływ na awarię/odpowiedź Mitsubishi Polska/itp.? Nie wiem, takie odniosłem wrażenie.
A oleje brałem z górnych półek bo te ich mi nie odpowiadały.
Aktualnie silnik jedzie na ekspertyzę do biegłego. Odżałuję jeszcze te pieniądze zaoszczędzone na wymianie u nich. Później zobaczę. O TVN myślałem, bo sytuacja dość kuriozalna jak dla mnie.

RomanK61 - 09-05-2017, 16:10

Gwarancja jest 3 letnia więc 2 lata po zakończeniu trudno będzie od nich coś uzyskać.Jak miałem przegląd to w AutoKrak bez problemu lali mój olej.
lukjaw - 09-05-2017, 16:27

A już nie chodzi o egzekwowanie czegokolwiek od nich bo decyzja zapadła przy wymianie silnika na własną rękę. Chodzi o fakt, co my w tych samochodach mamy, jakie silniki, jakie sprzęgła, jakie blachy i może jakieś nagłośnienie tego?
Prawdę mówiąc zraziłem się do tej marki.
Od pół roku noszę się z zamiarem zakupu drugiego samochodu, myślałem o Outlanderze ale podziękuję. Również przez podejście Mitsubishi Polska do mojej sprawy.

tokyo - 10-05-2017, 00:52

Napisz do centrali w europie i swoim problemie.
Wyslij to do nich z tlumaczeniem i ekspertyza oraz zachowaniu naszej centrali.
Wraz z wyslaniem do centrali w europie, mozesz wyslac do samego mitsu w japan do wiadomosci serwisu macierzystego oraz centrali w polsce.
Czasami to pomaga

jan1994 - 10-05-2017, 10:29

Nie wkładajmy do tego problemu gwarancji. Jeśli regularnie serwisuję auto w ASO to oczekuję że auto będzie sprawne i nie będzie z nim żadnych problemów. ASO nawet deklaruje, że wartość takiego auta serwisowanego w ASO jest większa niż auta serwisowanego poza ASO. Nie wiemy co było przyczyną takiego stanu rzeczy, ale jeśli ASO i importer samochodu nie poczuwają się do przynajmniej częściowej odpowiedzialności to serwisowanie aut w ASO nie ma najmniejszego sensu.

@lukjaw jaki rocznik Twojego auta ?

pablo diablo - 10-05-2017, 11:16

lukjaw napisał/a:
Chodzi o fakt, co my w tych samochodach mamy, jakie silniki, jakie sprzęgła, jakie blachy i może jakieś nagłośnienie tego?
Prawdę mówiąc zraziłem się do tej marki.


Niestety tu sie mylisz bo silniki naszej marki to zawsze był i jest tematem do chwalenia sie, i jeszcze wchodzi fakt ceny przy zakupie, co do wykończenia plastików i wygłuszenia oczywiście można się przyczepić lecz nie do jednostki napędowej, wiem co mówie bo miałem colta, galanta, a teraz użytkuje od nowości lancera idzie 7 rok i dalej serwisuje w ASO. Bo podejście mojego ASO jest profesjonalne. (ASO - ASO nie jest sobie równe). Pamiętaj nic nie jest wieczne i bez awaryjne, jeżeli użytkowałeś go w sposób odpowiedni to po prostu miałeś pecha że tak się stało. Życie ci by ten silnik wytrzymał więcej niż buda :)

lukjaw - 10-05-2017, 12:46

Hej. Rocznik 2011. Pierwsza rejestracja 2012.
Oczywiście zgadzam się z tym, że może miałem pecha, ale mogło to dotknąć każdego z nas.
I tutaj nie rozumiem postawy Mitsubishi - bo skoro mój przypadek był niespotykany (nie był objęty akcją serwisową itd itd), to tym bardziej dużo by na tym nie stracili, ażeby utrzymać klienta. Przecież koszt wyprodukowania takiej części podejrzewam, że nie przekracza kilku tysięcy złotych. Można było zrobić jakiś rabat, puścić silnik po cenach fabrycznych itp.
Tak czy inaczej, płakał nie będę. Podzieliłem się z Wami swoim doświadczeniem, może ktoś przemyśli następnym razem czy warto jechać na przeglądy do ASO. Ja też żyłem tym przekonaniem, że serwisując samochód u autoryzowanego serwisanta jest on otoczony jakąś szczególną opieką. Ale mydlana bańka pękła :)

tyku - 10-05-2017, 12:54

lukjaw, To teraz napisz, jakie to ASO jest nie kompetentne :?: Myślę, że dasz znać, bo ja przegląd mam za 22 dni. :wink: Jadę do Krakowa na przegląd. :roll:
Jeżeli rzeczoznawca stwierdzi, że to wada fabryczna to możesz coś ugrać w sądzie. W imię zasad i praw, tego bym nie odpuścił. :D

lukjaw - 10-05-2017, 13:42

Możesz Kolego śmiało serwisować tam gdzie zamierzasz. Nie jeździłem do Krakowa z racji pracy w innym mieście :)

[ Dodano: 10-05-2017, 20:26 ]
Wrzucam jeszcze dwie fotki robione na szybko, poglądowe.






Maciek111 - 11-05-2017, 06:28

140 000 km na jakim oleju ?
Jarl - 11-05-2017, 10:13

140 tys. km i benzynowy, japoński wolnossący silnik kaputt? Spore rozczarowanie :? . Kurczę, ja mam w almerze 230 tys. i odpukać chodzi jak zegarek. Przez 14 lat ponadprogramowa wymiana jednej cewki, poza tym tylko olej co rok lub 15 tys., zawsze syntetyk.

Silnik 1,6 był zdaje się stosowany przez Mitsubishi od paru już ładnych lat, także w Lancerze. Czy tego typu awaria może nosić cechy jakiejś przypadłości tego silnika, czy tez jest to problem jednostkowy, będący jak rozumiem skutkiem jakichś błędów w serwisowaniu przez ASO (lub statystycznym 3%, które zdarza się najlepszym produktom)?

lukjaw - 11-05-2017, 11:25

Zalewany byl castrol a pozniej eneos przez Aso przez ostatnie 2 lata zycia silnika


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group