Outlander I GEN Techniczne - [I 2.0T] gaśnie silnik na niskich obrotach
wojtik17 - 10-05-2017, 21:21 Temat postu: [I 2.0T] gaśnie silnik na niskich obrotach witam, bardzo proszę o podpowiedź.... mianowicie co może być przyczyną gaśnięcia silnika na niskich obrotach w turbiaku? dodam, że gaz jest w trakcje instalacji ale problem istniał już przed instalacją gazu, świece zostały wymienione ( nie wiem dokładnie na jakie ale raczej mechanik powinien się znać i nie włożył jakiegoś dziadostwa) silniczka krokowego dana wersja nie posiada.... i w sumie nie wiadomo o co chodzi. czy może to być jakaś błachostka czy raczej muszę brać kredyt w prowidencie? dzięki z góry za podpowiedź
flash - 10-05-2017, 21:52
wojtik17 napisał/a: | mianowicie co może być przyczyną gaśnięcia silnika na niskich obrotach |
Kolego opisz dokładniej objawy. Czy gaśnie zawsze tzn. wcale nie chodzi na niskich obratach, czy po przygazowaniu spada do zera i gaśnie. Czy tak samo jest na zimnym i ciepłym silniku, etc.?
Czy przed wymianą świec też gasł?
jaroo0 - 10-05-2017, 21:53
Gasnie dojeżdżają do świętel i w chwili gdy wciakasz sprzęgło? - przepustnica moze brudna
Sxizo - 10-05-2017, 22:08
Wyjmij i wyczyść dokładnie przepustnice, czyszczenie bez demontażu nic nie da. Wymieniałeś ostatnio akumulator?
Taka ma być z obydwu stron :
wojtik17 - 10-05-2017, 22:11
silnik gaśnie, bez znaczenia czy jest zimny czy ciepły. na wyższych obrotach jest wszystko ok. sytuacja wygląda tak, że obroty są falujące pochodzi jakiś czas aż obroty spadają do zgaśniecia. trudno mi powiedzieć jak było przed wymianą świec z racji na to, że mechanik robił to pod moją nieobecność... po prostu uzgodniliśmy telefonicznie, że pasowałoby wymienić świece więc tak uczynił. z racji na to, że jest to osoba której ufam i wiem, że nie zrobi mi fuszerki to co do napraw i decyzji pozostawiam mu wolną rękę no ale niestety chyba go dana sytuacjia przerosła ponieważ poprosił abym zapytał WAS na forum co jeszcze można sprawdzić i jak zaradzić problemom ;D
[ Dodano: 10-05-2017, 22:12 ]
ooo właśnie podobno aukumulator jest słaby.... może to mieć wpływ?
[ Dodano: 10-05-2017, 22:20 ]
też uważam, że może to być problem przepustnicy i pewnie od tego zaczniemy diagnozę zastanowił mnie jeszcze ten akumulator, czy realnie może to mieć wpływ na pracę nawet już nagrzanego silnika? myśląc logicznie to nie ale już tyle rzeczy mnie w życiu zaskoczyło, że nie mogę tego wykluczyć
[ Dodano: 10-05-2017, 22:22 ]
jaroo0 napisał/a: | Gasnie dojeżdżają do świętel i w chwili gdy wciakasz sprzęgło? - przepustnica moze brudna |
właśnie niekoniecznie bo nawet na jałowym biegu przy odpaleniu bez ruszania dzieją się takie rzeczy ;/
killer19 - 10-05-2017, 22:32
ja po wymianie akumulatora na nowy miałem to samo, tzn dokładniej mówiąc to po całkowitym odłączeniu akumulatora i podłączeniu nowego po kilku minutach. Oprócz wykasowania przebiegów i zegarka głównym problemem było gaśnięcie silnika na wolnych obrotach, np. przy dojeżdżaniu do skrzyżowania. W instrukcji wyczytałem że po odłączeniu aku trzeba zrobić takie coś:
Rozgrzać silnik do temp roboczej, zatrzymać się, wyłączyć silnik, zapalić i zostawić go na 10/15 na wolnych obrotach aż się same ustabilizują.
Musiałem tak robić 2 razy i za każdym razem pomagało i wszystko było ok.
Spróbuj może akurat pomoże
wojtik17 - 10-05-2017, 22:42
no ok dziękuje może i to będzie to z tego względu, że akumulator dosyć często był rozłączany podczas naprawy. PAnowie pomogliście mi się uspokoić jutro napiszę jeżeli uda się coś zrobić co było nie tak! pozdrawiam
W@sio - 10-05-2017, 22:43
Miałem właśnie pisać, że po odłączeniu akumulatora trzeba auto nauczyć wolnych obrotów.
radek79 - 11-05-2017, 07:10
miałem kilka turbo i nigdy w nich po rozłączeniu aku nie trzeba było uczyć ich wolnych obrotów
może w tym przypadku pomoże
mroz3k - 19-05-2017, 19:30 Temat postu: [2.0T] gaśnie po wyjęciu i ponownym podłączeniu akumulatora Witam,
Jak w temacie, wyciągnąłem na jakąś godzinę akumulator podłączyłem ponownie auto odpaliło pochodziło na ssaniu było ok. Wyłączyłem potem znowu uruchomiłem i już gaśnie po kilku sekundach. Przez chwilę się dławi obroty skaczą i gaśnie. Czyżby alternator? Przed odpięciem aku nie było takich problemów :/.
Edit
Przeniosłem gdzie trzeba.
Bizi78 - 19-05-2017, 19:35
Poczytaj o nauce obrotów .
Bzyk_R1 - 19-05-2017, 19:51
Odepnij klemę minus na 30 sekund i zapal na benzynie. Niech chodzi aż załączą się wiatraki. Zgaś i powinno być ok.
radek79 - 19-05-2017, 20:11
Bzyk_R1 napisał/a: | Odepnij klemę minus na 30 sekund i zapal na benzynie. Niech chodzi aż załączą się wiatraki. Zgaś i powinno być ok. |
już tak dla wyczerpania tematu powinno się jeszcze odpalić ponownie auto włączyć światła radio i klimę żeby jak najbardziej obciążyć silnik i niech tak pochodzi z 10 minut
mroz3k - 19-05-2017, 20:27
Co ja bym bez Was zrobił !? A już najgorsze scenariusze w głowie były
wojtik17 - 19-05-2017, 21:26
u mnie jednak problemem był rozrząd, który się przestawił na szczęście już wszystko jest w porządku dzięki za wyczerpujące odpowiedzi wiedza którą nabyłem zaowocuje na przyszłość. pozdrawiam
|
|
|