Chcę kupić Galanta! - Mitsubishi Galant VIII AVANCE - Warszawa
uzi - 21-05-2017, 18:48 Temat postu: Mitsubishi Galant VIII AVANCE - Warszawa Witam Fanów jedynej słusznej marki
Noszę się z zamiarem kupna "nowszego" modelu Galanta - mam tu na myśli Avance '02 2,5 V6
Poruszam się EA5W '97 od 7 lat także typowe bolączki modelu są mi znane jednak mimo wszytko będę wdzięczny za każdą podpowiedz czy sugestie
Autko znajduje sie na ulicy 1001 komisów w Warszawie co zniechęca mnie do podróży.
Jednak zdjęcia i wyjątkowo niska cena sprawiają że od momentu znalezienia tego ogłoszenia myśl o oględzinach i sprawdzeniu auta nie wychodzi mi z głowy
Może ktoś już oglądał ten egzemplarz i wyleje mo na głowe wiadro zimnej wody
Link do ogłoszenia
https://www.otomoto.pl/of...html#22135e4bbd
Paweł84 - 21-05-2017, 19:33
najbardziej zachęca komora silnika , jak tam jest tak rudo to ciekawe co jest pod spodem.
ale tanio jest dobrze
Hugo - 21-05-2017, 20:22
To w końcu jaki ma silnik? Na zdjęciu 2,5 V6, a w opisie 2,4 GDI? Jak bylby naorawdę taki super hiper jak w opisie i na zdjęciach to przed ceną brakuje 1.
kato0007 - 09-06-2017, 09:22
Ten galant ma ten sam problem co mój brak płynu w zbiorniczku ;(
Gdybym teraz drugi raz kupował galanta to brałbym 2.5 V6 niegazowane (jak obecnie) ale giga nacisk dałbym na stan blach z dołu z boków z góry.. mechanikę naprawisz w miarę szybko, a z blachami będziesz się bujał w nieskończoność..
zarow - 24-06-2017, 16:39
zimny jest.., w zbiorniczku od wody i wspomagania jest mało, ale dobrze ,że w ogóle jest. ., Nie wygląda on tak źle.kupił go już ktoś?
kato0007 - 24-07-2017, 13:38
Teraz tak przeglądam, choć temat już nieaktualny, to co wali po oczach to ten bezczelny przebieg 145 tysi? to co on tą kierownicę wymontował od auta co miało 500 tysi? kto w takie baje wierzy że 17 letnie auto ma taki przebieg??
Mój ma 200 ale różnica w komorach silnika to jak piekło i niebo:) dobrze ktoś tam napisał że spód dopiero będzie dooopa, ale znając "handlarzy szrotem" wszystko opaćkane w bollu..
Jak pisałem blacha, blacha blacha... bo u blacharza auto stoi miesiącami a po dwóch latach znowu ten sam syf... a mechanikę ogarnie prawie każdy mechanik, bo to auto proste jak drut (2.5 V6)
cena 7000 koła?.... marzyciel, ale naiwnych nie sieją.
larelijux - 24-07-2017, 13:58
Jak ktoś pisze w opisie bajki z zawyżoną mocą, zaniżonym spalaniu to chyba oczywiste, że dalej nie ma co się interesować
5eba - 31-07-2017, 08:38
Kierownica nie jest żadnym wyznacznikiem - miałem jednego z 120tyś km i żółte przebijało ...
Hugo - 31-07-2017, 09:38
Cytat: | Kierownica nie jest żadnym wyznacznikiem - miałem jednego z 120tyś km i żółte przebijało ... | Dokładnie. Znam taki sam przypadek.
misza116 - 31-07-2017, 14:29
U mnie 210 tys. i kiera wygląda jak nowa, a jest oryginalna, nie była odświeżana. Zależy od wielu czynników.
kakaRDM - 12-08-2017, 22:14
wiadomo, ze jak komus sie pocą rączki i molestuje ta kierownice co chwile to sie bedzie zdzierac jak szalona
|
|
|