[02-06]Lancer CS0 - Kolektor ssący 4G18
herr_flick - 01-06-2017, 00:30 Temat postu: Kolektor ssący 4G18 Poniżej widać jakby 4G18, ale z innym kolektorem ssącym. Katalizatora też nie ma, ale to inna sprawa. Od czego jest ten ssący?
https://drive.google.com/file/d/0B7VcSKFJKg5pNWpMYjhkZS1PUlU/view?usp=sharing
Tu standardowo na Europę
https://drive.google.com/file/d/0B7VcSKFJKg5pbkVEeEVrbW4wTjQ/view?usp=sharing
mkm - 01-06-2017, 07:01
Raczej 1.6 - znalazłem w Lancerze 1.6 GV z 2007 - rynek azjatycki/arabski
https://fcache1.pakwheels.com/original/3X/e/1/e1aa71fd9cfcd54694f05188affcec632aadb853.jpg
herr_flick - 01-06-2017, 20:02
No dobra, akcja jest taka, Mitsubishi patrzy na magazyn i kompletuje silnik z tego co już ma. Pytanie, w którym modelu na Europę występuje taki kolektor jak na Azję.
Na Carismę mi nie wygląda choć mocowania pewnie takie same.
leoluke - 01-06-2017, 21:17
herr_flick - próbujesz zrobić z europejskiego 4G18 98KM wersję bliskowschodnią 122KM?
herr_flick - 01-06-2017, 21:50
W 4g13 1.3 zmiana przepustnicy z 46mm na 50-51m z 1.6 (podane wartości nie były przeze mnie mierzone, ale była większa) poprawiła odczucia na tzw dupohamowni. Sam kolektor miał już średnicę właśnie 50-51 a przepustnice dali mniejszą. Mocowanie plug&play, choć przy wężach z wodą musiałem się nagimnastykować.
Żeby mieć podobne odczucia w 4g18 muszę zmienić kolektor bo ten europejski ma niezłą zwężkę za przepustnicą.
leoluke - 01-06-2017, 22:53
Ciekawy projekt. Podziel się doświadczeniami, jak uda Ci się wykrzesać trochę więcej werwy z silnika. Na pewno jest wiele możliwości poprawy 4G18, skoro jak już wspomniałem na Bliskim Wschodzie mają wersję aż 122KM (ach te nasze normy Euro...).
Skoro jesteśmy już przy tym temacie, to chciałbym zapytać się o Twoją/Waszą opinię na jeden temat.
Ostatnio trochę czytałem o zmianie przepustnicy i dolotu pod kątem tuningu. Ostrzegali tam przed jedną rzeczą, która dała mi do myślenia. Podobno przy zwiększeniu średnicy przepustnicy, lub kanału dolotowego co prawda można zwiększyć ilość powietrza dostarczaną do silnika, ale przy okazji też zmniejszyć jego prędkość, co ma negatywne skutki. Podobno takie spowolnione powietrze gorzej się miesza z benzyną i mieszanka ma gorze parametry.
Ja osobiście nie mam jeszcze wyrobionego zdania na ten temat, bo wydaje mi się, że na końcu drogi (wlocie do silnika), prędkość będzie i tak taka sama. Poza tym wtryski powinny regulować takie parametry. A co Ty/Wy o tym sądzicie?
herr_flick - 02-06-2017, 22:33
Nie jestem mistrzem ani w teorii ani w praktyce, ale wiem, że nie można mieć wszystkiego. Albo się auto zbiera i jest mniejsza Vmax albo odwrotnie.
Dolot krótki i długi mimo, że tej samej średnicy też wpłynie różnie na wykres mocy i momentu.
Tak czy inaczej, dwa te same silnik, to będą dwa zupełnie różne przypadki.
Jeśli silnik ma np jakąś "niegroźną/niewyczuwalną" nieszczelność i dostaje odrobinę więcej powietrza to komputer będzie starał się to nadrobić paliwem by zachować stosunek powietrza do paliwa 14,7:1. W takim przypadku dodatkowa opcja zwiększenia dostarczanego powietrza może zakończyć się wykroczeniem poza granice możliwości komputera.
STFT i LTFT muszą być najlepiej na 0% max odchyłka dla kompa to 25%
Bizi78 - 04-06-2017, 00:02
herr_flick napisał/a: | Na Carismę mi nie wygląda choć mocowania pewnie takie same. |
W cari siedzi silnik 4G92.
herr_flick - 04-06-2017, 12:34
A 4G18 to takie okrojone 4G92
leoluke - 04-06-2017, 23:59
Jak popatrzyłem w Internecie na kolektor Carismy, to mimo i że może i nie jest identyczny jak ten z pierwszego linku, to myślę, że wygląda wystarczająco dobrze, żeby się nim zainteresować:
https://www.247spares.co....874088/8571.jpg
Załóżmy, że brak zwężki dałby lepsze warunki dolotu powietrza. Czy nie sądzicie, że ECU przystosowane do standardowego osprzętu nie wykorzystałoby w zadowalającej mierze lepszego dolotu? O ile części mechaniczne zawsze można dołożyć samemu, o tyle z elektroniką nie jest już tak łatwo. Poradźcie - jak się bawić w tuning mechaniczny jeśli auto ma ECU? Za czasów gaźników byłoby o wiele łatwiej.
Hornet - 05-06-2017, 21:45
herr_flick napisał/a: | A 4G18 to takie okrojone 4G92 |
Skąd taki wniosek ?
herr_flick - 06-06-2017, 19:44
No nie mam nikogo z rodziny lub znajomych w fabryce w Japonii by to potwierdzić.
Wyglądają podobnie i mimo, że to temat o ssącym, to przy cenach kolektora wydechowego 4G92 10-80zł przy padniętym katalizatorze wbudowanym w 4G18 za 250zl, też używka, śmiało bym podmieniał. Trochę rzeźby wymaga, choćby otwór na sondę, ale na głowicę wchodzi.
To, że to nazywa się Mitsubishi, nie znaczy że nie wykorzystywali dostępnych części. Carisma 1.6 4g92 z tego co widzę ma taki sam kolektor jak 1.8 4g93. Takie krótkie 4-1. Inny jest w 1.8 GDI 4-2-1 i więcej rzeźby dalej, bo trzeba dokupić rurę żeby to 2 zeszło się w 1, dla kumatego tłumikarza nic trudnego.
Ale znów, na głowicę wchodzi.
leoluke - 06-06-2017, 20:44
herr_flick - myślę, że ich pokrewieństwo nie jest aż tak bliskie skoro mają inną średnicę tłoków oraz ich skok.
A powiedz mi przy okazji - jak widzisz zmienianie jakiejkolwiek mechaniki silnika bez ingerencji w ECU? Zastanawiam się, czy standardowy komputer dałby radę wykorzystać w pełni polepszony dolot.
Wiem, że się powtarzam, ale mnie to nurtuje.
herr_flick - 06-06-2017, 21:12
Oczywiście, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że może nie dźwignąć. Dlatego patrzę tylko na opcje pług&play. Jeśli będzie mocny tylko wysoko to może skorzystam na torze, ale na codzień wczesny moment obrotowy bardzo się przydaje.
4G18 nie na Europę to nadal 4G18 i jeśli nie dźwignie to oprócz ogólnie dostępnych kolektorów będzie potrzebny ecu spoza UE.
Pewnie kojarzycie Wheelers Dealers i tam w jednym odcinku mieli WRX w którym dali sportowy filtr i lepszy wydech. WRX tego nie dźwignął wręcz moc lekko spadła i musieli chipować żeby wykorzystać potencjał a co dopiero restrykcyjna mapa na euro 4 w lancerku 1.6
leoluke - 07-06-2017, 07:12
Jeśli nie odtworzysz w swoim Lancerze dokładnie takiej samej konfiguracji jak w Lancerach na rynek bliskowschodni, to ichniejsze ECU też na niewiele się zda. Trzeba by najpierw sprawdzić czy tylko kolektor się różni, czy jest coś jeszcze. Nie wiem np. czy oni nie mają tam przypadkiem DOHC, bo 4G18 z dwoma wałkami na pewno istnieje, chociaż nigdy nie słyszałem gdzie. Na stronie www.evolutionm.net był poruszany temat ECU reflash, czyli podpinania się kablem przez laptopa do ECU i wgrywania własnych map. Myślę, że to najprawdopodobniej najlepsza droga do modyfikacji komputera po jakiejkolwiek ingerencji w sinik / układ dolotowy. Standardowe bliskowschodnie ECU i tak będzie kompromisem pomiędzy osiągami a zużyciem paliwa, a jak już tuningować, to bez kompromisów
Oczywiście bez hamowni ani rusz.
|
|
|