To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II GEN Techniczne - Klimatyzacja

gruuuu - 20-06-2017, 21:01
Temat postu: Klimatyzacja
W moim Outku pojawił się problem z klimatyzacją ... nie wiem od której strony zabrać się za jego rozwiązanie...
Sytuacja wygląda następująco.
Wcześniej klimatyzacja nie uruchamiała się ... mało czynnika 180 g z około 500 g które powinno być.
Klimatyzacja dzisiaj została poddana serwisowi (czyszczenie, osuszanie, nabite równe 500g czynnika).
Teraz po włączeniu klimatyzacji po chwili jest widoczna zmiana obrotów silnika, słychać start sprężarki i zaczyna chłodzić... po chwili wyłącza się sama ...
W czym problem? Miał ktoś taki problem ?

apg2312 - 20-06-2017, 21:31

Po pierwsze, ma być albo 500, albo 530-570 g czynnika (zależy od rocznika). Po drugie, powinno być także nalane 100 lub 120 ml oleju.
Ja co prawda nie jestem specem, ale wytłumacz mi proszę, co to znaczy :
gruuuu napisał/a:
czyszczenie, osuszanie

Bo o ile wiem, ściąga się stary czynnik z olejem, filtruje, robi próbę podciśnieniową szczelności, i jeśli wszystko gra nabija się czynnik razem z nowym olejem. Zresztą robi to wszystko automatycznie urządzenie do nabijania klimatyzacji. Tam nie ma co czyścić ani osuszać. No chyba, że miałeś przy okazji wymieniany osuszacz ;)
Bardziej obawiam się, że masz jakiś problem ze sprężarką.
gruuuu napisał/a:
słychać start sprężarki i zaczyna chłodzić... po chwili wyłącza się sama ...

czyli sprężarka generuje zbyt duże obciążenie, i jest odłączana.
Niestety, jedynym sposobem na konserwację układu klimatyzacji jest korzystanie z niego - w czasie pracy klimy cały układ jest smarowany olejem krążącym razem z czynnikiem. Przecież wszędzie się o tym trąbi, żeby nawet w zimie włączać przynajmniej raz w tygodniu klimatyzację. U Ciebie klima nie wiadomo jak długo nie chodziła...dodatkowo układ nie do końca jest szczelny, skoro większość czynnika uleciała do atmosfery...

brylekVFR - 20-06-2017, 22:00

Czyścić można parownik klimatyzacji np. metodą Tunap.
Co do pracy sprężarki to może tak ma być. Jaka klimatyzacja? Manualna czy auto? Normalnie sprężarka w klimatroniku załącza się i po chwili wyłącza, praca cykliczna.

gruuuu - 20-06-2017, 22:38

apg2312 napisał/a:
Po pierwsze, ma być albo 500, albo 530-570 g czynnika (zależy od rocznika). Po drugie, powinno być także nalane 100 lub 120 ml oleju.


Co do ilości to się akurat zgadza to 500 +/- 20. W instrukcji tak mam. I gość miał tak w urządzeniu (rocznik prod. 2007). Jeśli chodzi o ilość oleju to nie mam pojęcia ile go włazi.

apg2312 napisał/a:
Ja co prawda nie jestem specem, ale wytłumacz mi proszę, co to znaczy :
gruuuu napisał/a:
czyszczenie, osuszanie

Bo o ile wiem, ściąga się stary czynnik z olejem, filtruje, robi próbę podciśnieniową szczelności, i jeśli wszystko gra nabija się czynnik razem z nowym olejem. Zresztą robi to wszystko automatycznie urządzenie do nabijania klimatyzacji. Tam nie ma co czyścić ani osuszać. No chyba, że miałeś przy okazji wymieniany osuszacz ;)


Właśnie o takie urządzenie mi chodziło ... źle to określiłem :/ generalnie cała operacja automatycznie się zrobiła ... pewnie nie było tam takich czynności wymienionych przeze mnie - mój błąd. Nie było żadnej wymiany. Nawet ozonowania nie było robionego bo nie chciała się załączyć i pracować cały czas po włączaniu...

apg2312 napisał/a:

Bardziej obawiam się, że masz jakiś problem ze sprężarką.
gruuuu napisał/a:
słychać start sprężarki i zaczyna chłodzić... po chwili wyłącza się sama ...

czyli sprężarka generuje zbyt duże obciążenie, i jest odłączana.


Zostawiłem samochód na 2-3 godziny. Poszedłem z ciekawości zobaczyć. I co się okazuje. Teraz załączam klimatyzacje, jest skok na obrotomierzu, i co? i normalnie działa nie wyłącza się powietrze zimne jak z bieguna ... [edit] ?


apg2312 napisał/a:
U Ciebie klima nie wiadomo jak długo nie chodziła...dodatkowo układ nie do końca jest szczelny, skoro większość czynnika uleciała do atmosfery...


Przed samym dzisiejszym zabiegiem po włączeniu klimatyzacji pojawiał się taki szelest ... jakby nie wiem coś kręcącego o coś ocierało, w sumie ciężko to opisać. Obroty ani nie drgnęły. I mechanik zdiagnozował że mało czynnika... Będę obserwował tą klimatyzacje co się dzieje. Nie wykluczam ze może być gdzieś jakiś problem ze szczelnością ...

apg2312 napisał/a:
Niestety, jedynym sposobem na konserwację układu klimatyzacji jest korzystanie z niego - w czasie pracy klimy cały układ jest smarowany olejem krążącym razem z czynnikiem. Przecież wszędzie się o tym trąbi, żeby nawet w zimie włączać przynajmniej raz w tygodniu klimatyzację.


Czytałem trochę o tym, i słyszałem z różnych źródeł... niestety na stan obecny nie miałem wpływu ponieważ samochód mam od kilku tygodni.

Edit.
8.3 Na forum nie piszemy wulgaryzmów. Wykropkowany wulgaryzm - nadal jest wulgaryzmem.

Bizi78 - 20-06-2017, 22:48

gruuuu napisał/a:
niestety na stan obecny nie miałem wpływu ponieważ samochód mam od kilku tygodni.

Dlatego nie można ufać sprzedającym auto, którzy twierdzą, że klima aby działał należy tylko nabić.
Przeważnie nie chodzi bo jest coś poważniejszego do naprawy :? .

apg2312 - 20-06-2017, 22:56

Jest szansa, że tam w środku nic się nie pozacierało ani nie pordzewiało ;)
Spróbuj pojeździć na włączonej klimatyzacji, ale tak po kawałku, kilka razy po kilka minut, żeby czynnik rozprowadził olej po całym układzie :)
Jak wszystko będzie dobrze wyglądało i dobrze chłodziło, to nie wiem, zrób sobie na przykład średnicówką trasę do Gliwic i z powrotem na włączonej klimie.
Ale przypuszczam, że wszystko będzie OK, a moje wcześniejsze podejrzenia były na szczęście mylne.

Zawsze jest też opcja, żeby profilaktycznie (powinno się to zresztą robić co 3-4 lata) wymienić osuszacz - nie tylko usuwa wodę z układu, ale pełni też rolę filtra wyłapującego różne śmieci, opiłki czy cokolwiek zbędnego tam sobie razem z czynnikiem krąży. Tylko jest to znowu opróżnienie układu z czynnika i oleju oraz nowe nabicie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group