kurpi - 17-07-2017, 08:03 Temat postu: 3,2 did nie umie utrzymać obrotów Opis usterki:W czasie jazdy na reduktorze (czy na wysokiej skrzyni nie wiem,nigdy nie męczę skrzyni niepotrzebnie) jak autko zaczyna sie kopać (np utknie w jakiejś dziurze,stromy podjazd z piaskiem itp) po przerzuceniu na drugi bieg (automat) silnik wkręca sie na 4 tys utrzumuje obroty ok 2-3 sekund i spadają na 2 tys,znowu wkręca się na 4 tys i znowu spadają na 2 tys i tak w kółko. Gdzie szukać przyczyny? Na drodze nie zauważyłem nigdy takiego zachowania. plochu - 17-07-2017, 08:19
Możesz trochę jaśniej? bo nie skumałem 
Który rocznik modelowy samochodu? To co opisujesz wygląda na działanie systemu ograniczającego moc silnika w przypadku wykrycia poślizgu. Dziwne, bo przy włączonym reduktorze system powinien się automatycznie zdezaktywować. kurpi - 17-07-2017, 13:59
Na wysokiej czyli na 4hlc i 4 h 
Rok 2004 polift ,po właczeniu reduktora wyłącza stabilizację,także nie powinno niby mocy odcinać,problem pojawia się jak jest stałe duże obciażenie (np piaszczysty lub stromy trawiasty podjazd i koła zaczynają tracić przyczepność) skrzynia przeżuci na 2 silnik dojdzie do3-4 tys i nagle obroty spadają do 2 i zaczyna się huśtawka od 2do 4.Mocy mu nie brakuje bo na 1 spowrotem nie przeżuci,ale nie idzie utrzymać stale wysokich obrotów. PiotrC - 17-07-2017, 21:46 To nie jest usterka. Tak sterowany jest układ napędowy. U mnie jest to samo. Też uważam, że tak nie powinno być. Tak jak przy ruszaniu ze skrzyżowania przy poślizgu jednego z kół długo jest włączona redukcja mocy co może prowadzić do wypadku. Przy zahamowaniu na dziurze ABS z kolei wyłączy całkowicie hamowanie i można bardzo łatwo wylądować w czyjejś du...ie 
plochu - 18-07-2017, 00:53 Koledzy... ale przecież macie magiczny guziczek, który wyłącza to ustrojstwo. Hamulce różnicowe dalej będą działać, ale nie będzie "dusił" silnika. Ja na luźniejszych nawierzchniach zawsze wyłączam nawet jak na jednej osi jadę. Przy załączonym reduktorze (4LLc) oczywiście odłącza sam.
Tu raczej doszukiwał bym się problemu w działaniu automatycznej skrzyni, która w niewłaściwym momencie przerzuca bieg, potem następuje poślizg, utrata momentu, próba zbicia biegu itp. - moje rozwiązanie jest takie, że jak wiem, że przez błoto ładuję to wrzucam ręczną preselekcję położeń. Przeszkody wodne, błotne, piaskowe, podjazdy... zawsze na jednym przełożeniu. Tutaj też chciał bym dodać ciekawostkę, o której nie wszyscy wiedzą. Pajero (od III generacji po lifcie) ma zintegrowany również system EBAC czyli wspomagania hamowania silnikiem. Jest niesamowicie przydatny na stromych zjazdach w terenie, ale należy go umiejętnie aktywować EBAC w sposób naturalny jest dopełnieniem wcześniejszej wersji ATC.
Na czym dokładnie polega działanie? Przy zjeździe i hamowaniu silnikiem wszytko jest ok do czasu kiedy wszystkie koła dotykają podłoża. Jeżeli, któreś straci przyczepność to w ogólnym rozrachunku z hamowania silnikiem nici. EBAC w takiej sytuacji przyhamowuje odpowiednio koła aby zapewnić maksymalną wydajność hamowania silnikiem. Nie należy go mylić z systemem kontroli zjazdu, który ma za zadanie utrzymać stałą prędkość na zjazdach. O ile ATC (nawet po wyłączeniu ESP) jest cały czas aktywne niezależnie od ustawień napędu to uruchomienie EBAC następuje tylko w przypadku jazdy na 4LLc (napęd na 4 koła + blokada dyfra centralnego + reduktor) oraz konieczne jest włączenie ręcznej preselekcji przełożeń skrzyni automatycznej i wybranie "1". W innych warunkach nie aktywuje się. kurpi - 18-07-2017, 06:06 Plochu piekny opis działania dla potomnych Co do magicznego guziczka,to nie wiem czy krótkie wersje mają wogóle stabilizację i czy jest tam co wciskać. Co do mojej usterki,to skrzynia nie próbuje przerzucać spowrotem na 1 ,a usterka wystepuje niezależne czy jade w trybie manualnym czy auto.Jeśli dobrze myślę,to jakby mu mocy brakowało to skrzynia sama by przełączyła bieg z 2 na 1,ale ja mam tylko huśtawkę obrotów i koniec.Pozatym wszystkie wspomaczacze jazdy działaja perfekt przyprawiając o zawał serca niejednego patrolowca
|
||||||||||||||
