Nasze Miśki - Nasza Niebieska Sigma
Wojciech Bogacz - 21-07-2017, 12:04 Temat postu: Nasza Niebieska Sigma Cześć wszystkim !
Trochę przypadkiem (ale tylko trochę) trafiliśmy na taką niebieską Sigmę i po obejrzeniu zdjęć a potem w rzeczywistości postanowiliśmy ją przygarnąć - pomimo kilku wad... Z plusów - brak rdzy (poza kilkoma niewielkimi nalotami), dwuletnia sekwencja (działająca), silnik mocny i ciągnie.
Autko jest już przerejestrowane i wygląda sobie tak:
Wersja z manualem bez TCL - według mnie nawet dobrze bo mniej do psucia się
Do zrobienia jest trochę rzeczy - po pierwsze tylne hamulce - dwa dni temu nawet potrafiły się szczęki od ręcznego rozlecieć... auto już jest na podnośniku i wieczorem będzie wycena szkód.
Poza tym do tegulacji jest cięgiełka od lewarka skrzyni biegów bo nie "dobija" trzeciego biegu - nieraz potrafi zgrzytnąć, niby wskoczyć a potem lewarek odskakuje i jest luz. Ale jak się bieg wbije poprawnie to nie ma problemu. Już się nawet nauczyłem jak robić to bez zgrzytu (z 2 na 3 da się, ale z 4 na 3 już nie da się bezzgrzytowo heh).
Do wymiany jest także amortyzator z tyłu - juz namierzyłem gdzie je kupić na nornalne pieniądze ale "jesce sie wachom"
Poza tym zewnętrznie kilka wgniotek, trzeba założyć tylną owiewkę na klapę, podmalować niego zderzaki (zwłaszcza tylny) bo okrutnie styrany jest.
Do szybkiego zrobienia jest także klimatyzacja - nie wiem czemu ktoś zdemontował sprężarkę - dostałem w komplecie z autem nawet dwie ale trzeba poskładać...
Z rzeczy banalnych to nie działający klakson (ktoś włożyłkierownicę z Gala EA, niedługo zmienimy na oryginał), brak świateławaryjnych, fotel kierowcy też z EA - jak znajdę w odpowiednim kolorze to idzie do zmiany. Wariuje zamek centralny - po otwarciu cały czas otwiera i zamyka - tak co sekundę. Po kilku minutach jak się odpali auto cichnie ale ogólnie odłączyłem kabel od siłownika w drzwiach kierowcy i jest spokój - tyle, że trzeba zamykać kluczykiem a resztę drzwi z pilota heh.
Na zimnym silniku klepią też nieco zawory (a konkretnie to jeden lub dwa) - również trzeba ogarnąć sprawę..
Zauważyłem też, że zanim silnik się rozgrzeje to na benzynie ciężko na obroty wchodzi - może to wina silniczka krokowego ?
Będę pewnie pisał teraz więcej na forum bo pracę mam taką, że będzie możliwość
Bizi78 - 21-07-2017, 15:03
Gratulacje Wojtku nabytku, niech się zdrowo chowa .
Co do klimy to obstawiam, że skrobnie po kieszeni .
wojtas - 21-07-2017, 21:41
Ładna skarbonka
Wojciech Bogacz - 25-07-2017, 09:16
Bizi78 napisał/a: | Gratulacje Wojtku nabytku, niech się zdrowo chowa . |
Dzięki - pożyjemy zobaczymy - pod warunkiem, że się będzie spisywać
Bizi78 napisał/a: | Co do klimy to obstawiam, że skrobnie po kieszeni . |
Tego jeszcze nie wiem - ale liczę, że nie będzie dramatu. Tylko pasek do sprężarki muszę kupić bo nie mam - ale tutaj coś się wymyśli.
wojtas napisał/a: | Ładna skarbonka |
Biorąc po uwagę rzeczy do zrobienia - to tak - ale nie będziemy robić Wojtku auta tak jak Ty - ma być sprawne technicznie i w miarę wyglądać. Na jakieś minimalne przewinienia ze strony Sigmy możemy przymknąć oko heh.
Dobra wiadomość jest taka - że poprzedni właściciel dorzucił kilka kartonów części - w tym jak się okazało kompletne tylne piasty wraz z tarczami itd. Tarcze zardzewiałe ale za to grubiutkie - spróbuję dzisiaj to rozmontować a jutro pewnie dam do przeszlifowania (60 zł od obu - chyba dobra cena, co ?).
Z rzeczy drobnych - kto mi powie jak wymontować siłownik zamka w drzwiach kierowcy ? Odkręciłem już wszystkie śrubki ale nie mogę sobie poradzić z tymi dźwigienkami - nie chcę też czegoś uszkodzić... Mam drugi siłownik to bym sobie zmienił i kolejna rzecz z głowy.
P.S. - czy w Diamante ta listwa idąca przez środek kokpitu była drewniana czy plastikowa ? w moim egzemplarzu jest plastik... Mam tylko te wkładki boczne drewniane (ale też dopiero trzeba by włożyć...)
Amortyzatory do tyłu też znalazłem - łącznie z wysyłką za jakieś 370 zł z Czech Ale te akurat poczekają jeszcze.
Wczoraj też chciałem sobie nieco pogrzebać w komputerze LPG, ale powstrzymały mnie problemy z połączeniem... Muszę sobie dorobić przejściówkę (interfejs na RS232 jużmam) i jazda. Ciekaw jestem jak jest to poustawiane bo przełącza się na gaz wyjątkowo szybko (w sumie dobrze bo mniej benzyny) ale bojęsię o wtryskiwacze, czy ich taki gaz nie uszkodzi...
Bizi78 - 25-07-2017, 10:31
Wojciech Bogacz napisał/a: | Tylko pasek do sprężarki muszę kupić bo nie mam - ale tutaj coś się wymyśli. |
Dolicz jeszcze nowy osuszacz, skoro układ jest rozszczelniony .
Wojciech Bogacz - 25-07-2017, 11:09
Bizi78 napisał/a: | Dolicz jeszcze nowy osuszacz, skoro układ jest rozszczelniony . |
Owszem - to już mi znajomy od kliematyzacji powiedział. Będę starał się zrobić wszystko sam, sprężarkę chyba uda mi sięzałożyć
Bizi78 - 25-07-2017, 11:23
Lepiej by było jakby fachowcy przed podpięciem dobrze przepłukali układ z syfu coby kompresora szlak nie trafił.
Wojciech Bogacz - 25-07-2017, 13:04
Bizi78 napisał/a: | Lepiej by było jakby fachowcy przed podpięciem dobrze przepłukali układ z syfu coby kompresora szlak nie trafił. |
Rozumiem - cóż - laikiem jestem - w takim razie oddam to pewnie do mojego mechanika jak tylko będzie miał chwilę...
wojtas - 25-07-2017, 15:16
Wojciech Bogacz napisał/a: | Biorąc po uwagę rzeczy do zrobienia - to tak - ale nie będziemy robić Wojtku auta tak jak Ty - ma być sprawne technicznie i w miarę wyglądać. |
Już od kilku lat tak robię Brak wolnej gotówki nie pozwala na więcej
Wojciech Bogacz napisał/a: | Z rzeczy drobnych - kto mi powie jak wymontować siłownik zamka w drzwiach kierowcy ? Odkręciłem już wszystkie śrubki ale nie mogę sobie poradzić z tymi dźwigienkami - nie chcę też czegoś uszkodzić... Mam drugi siłownik to bym sobie zmienił i kolejna rzecz z głowy. |
Cięgna są zabezpieczone plastikowymi końcówkami, poniższe zdjęcie powinno Ci pomóc:
Wojciech Bogacz - 27-07-2017, 09:47
wojtas napisał/a: | Już od kilku lat tak robię Brak wolnej gotówki nie pozwala na więcej |
Mnie to sięcoś widzi, że w obecnej Sigmie zrobimy co należy (czyt. hamulce i inne rzeczy psujące humor) i będziemy jeździć i trąbić. Aha - klakson jest nie podłączony...
wojtas napisał/a: | Cięgna są zabezpieczone plastikowymi końcówkami, poniższe zdjęcie powinno Ci pomóc:
|
Dzięki wojtas, - przyda się - zobaczymy co dzisiaj będę robił i czy do zamka się dobiorę.
Udało mi się jednak wczoraj "pozyskać" tylne tarczobębny - zapomniałem ich tylko zabrać bo pewnie by poszły do przetoczenia dzisiaj. Mam też drugi komplet zacisków - trzeba je sprawdzić, oczyścić i pomalować na jakiś sensowny kolor... żółty ? Czerwony ?
szuwar - 27-07-2017, 13:07
Cytat: | Ładna skarbonka |
Gratulacje, i jak to Wojtek napisał zadowolenia z włożonego trudu i finansów
Wojciech Bogacz - 28-07-2017, 15:15
szuwar napisał/a: | Gratulacje, i jak to Wojtek napisał zadowolenia z włożonego trudu i finansów |
Dziękuję - finansów może nie będe musiał wkładać (za wiele ).
Pytanie techniczne moje Panie, Panowie i inne MitsuManiaki
Rozsypał się ręczny w lewym tyle - co miało wylecieć wyleciało - reszta się troszkę zmieliła.
Po zdjęciu tarczy wygląda to tak:
Mam na szczęście z innego auta całąoś - udało mi się z niej pozyskać tarczobębny i wszystko to co sięwysypało i zmieliło.
Niestety koronka ABSu wygląda jakoś inaczej...
A może tak właśnie ma wyglądać ? Może to jest to samo ?
Największe pytanie - czy tamta stara do czegoś się nadaje - jeżeli nie to muszę piastę ściągać
Czujnik ABS też jest do wymiany jak widać.. z tego jednak co widzę, to też jakiś inny jest niż w moim aucie... jak w ogóle go wyciągnąć ?
robertdg - 28-07-2017, 20:27
Koronka ABS na górnych zdjęciach razem z czujnikiem ABS jest uszkodzona, powinno być tak jak na dolnych zdjęciach
wojtas - 28-07-2017, 21:11
Czujnik ABS raczej nie do wyciągnięcia, korozja zrobiła swoje. Powinieneś przełożyć tarcz kotwiczną razem z czujnikiem.
Wojciech Bogacz - 28-07-2017, 21:38
robertdg napisał/a: | Koronka ABS na górnych zdjęciach razem z czujnikiem ABS jest uszkodzona, powinno być tak jak na dolnych zdjęciach |
wojtas napisał/a: | Czujnik ABS raczej nie do wyciągnięcia, korozja zrobiła swoje. Powinieneś przełożyć tarcz kotwiczną razem z czujnikiem. |
Tak czułem niestety Trudno - trzeba przyjąć temat na klatę i już... Będę działał - ale przekładkę tarczy kotwicznej zlecę już chyba komu innemu. Tam przychodzi przecież linka od ręcznego a skoro wszystko jest zardzewiałe to pewnie bez walki się nie podda
|
|
|