Nasze Miśki - Srebrna cejotka
p2k5 - 30-08-2017, 16:25 Temat postu: Srebrna cejotka Cześć!
Trzy lata temu zakupiłem colta z 98 roku przywiezionego z Niemiec jak wiekszość samochodów pewnie tutaj na forum miał przebieg 118 tyś kilometrów, udokumentowany - na starcie zrobiona była konserwacja nadwozia i właściwie przez trzy lata ze spraw mechanicznych wymieniałem tylko olej...
Niestety, niebieski colt miał za sobą kilka stłuczek, właściwie pięć - dwie z mojej winy lekkie parkingowe a trzy pozostałe z winy innych użytkowników drogi w rezultacie czego samochód oczywiście jeździł dalej po wymianie świateł i był oklejony taśmą (wyglądało to mega komicznie) ale spełniał swoje zadanie
jako że powoli też z racji tego że nic w nim nie robiłem zaczął się sypać.... do wymiany był tylni błotnik, klapa, tylni zderzak, przednie błotniki, maska i zderzak przedni - koszt na rynku wtórnym to jakieś 1500zł więc jedyną dobrą decyzją było oddanie go na złom
potrzebowałem kolejnego samochodu i wybór był jeden kolejny taki sam
zakupiłem go od ciężarnej, bardzo miłej Pani którą pozdrawiam (może kiedyś to przeczyta?) - 2002r, GLX, 203tyś przebiegu, ale mocno zmęczony.
poniżej wstawiam jego fotki;
nie działało;
tylni halogen,
czujniki w drzwiach przy otwarciu (nie świeciła się lampka)
swieci się ABS
jeden wahacz do wymiany
do zrobienia jest;
malowanie lusterek w kolor nadwozia
pełna polerka
nałożenie folii karbonowej 5D na maskę, dach i tylnią klapę
pomalowanie zakupionych już nowych alufelg na czarny kolor
oczyszczenie zacisków i szczęk i pomalowanie na jasnoniebiesko
aktualnie posiadam dwa colty, ten niebieski o którym mówiłem wczesniej posłużył mi jako dawca, na starcie przerzuciłem z niego większość rzeczy ze środka bo srebrny miał lata młodości dawno za sobą jesli chodzi o czystość wnętrza..
po zakupie srebrnego dokładnie oczyściłem środek i nakleiłem maty wygłuszające na podłogę, był zmęczony
folia karbonowa z tyłu nałożona, co prawda na kawałem tylnej blachy zmarnowałem 2m kwadratowe ale trzeba się jakoś nauczyć
w planach samochód miał być szaro - czarny
następnie wymieniłem kilka gratów;
tylnia wycieraczka pomalowana proszkowo na nowo
zmiana kół + pomalowanie zacisków
wymiana kloców przód plus tylnich szczęk
bardzo lekka polerka żeby sprawdzić w jakiej kondycji jest lakier
przyciemnienie tylnich lamp
Wymiana kół, alufelgi czarne co prawda 13stki ale miałem opony zimowe w prawie idealnym stanie i je założyłem bo samochodzik jeździł na bardzo zrypanych fuldach i przy dwóch milimetrach deszczu latał cały po drodze
samochód po wymianie alusa prezentował się juz troche inaczej, ale jeszcze nie było to
poniżej zdjecie z przyciemnionymi szybami, wlepami coltmaniaków (muszę zamówić wlepki z mitsumaniaków) i deeeeelikatnej polerce zwykłą pastą TEMPO
w tym tygodniu pojawiła się BRA na maskę, oraz delikatny wosk na lakierze
samochód ogólnie prezentuje się obecnie tak;
wiem że jest jeszcze sporo pracy do włożenia, ale uznałem że warto go odrobić
dzięki za skomentowanie
edit/ a tutaj gdyby ktoś zastanawiał się jak wyglądał niebieski... aż wstyd pokazać
mechanicznie ogólnie sprawny, ale blacharsko po kolizjach gdzie troche osób w niego wjechało raczej nie do dobrego odratowania taśma przyklejona żeby można było się poruszać "na kołach"
mah00ni - 30-08-2017, 19:05
Kolejny colcik, myślę o takim dla żony, bo marudzi że nie ma czym jeździć.
Kolega z Zabrza czy jeszcze autko nie przerejestrowane?
p2k5 - 30-08-2017, 19:44
jeszcze nie przerejestrowane
Dąbrowa Górnicza
|
|
|