Pajero III - Pare pytan z elektryki, p3 2004 r.
bluecd - 14-09-2017, 15:19 Temat postu: Pare pytan z elektryki, p3 2004 r. Czesc, mam pare pytan do znawcow tematu:
- czy literki-wskazniki napedow 4x4 przy dzwigni sa podswietlane? /bo wskazniki dzwigni automatu sa/
- jak jest montowana fabrycznie antena w p3 - np. u mnie nie ma zadnej zewnetrznej ani widocznego jej mocowania na karoserii
- wskaznik predkosci powyzej ok.120 km/h cofa sie skokowo przy zwalnianiu /tzn. zwalniam np. ze 140 do 100-110 a on caly czas pokazuje te 140,dopiero jak mocno zwolnie to skacze w dol - konsole wyjmowalem i byly problemy ze stykiem tego scalaka na zlaczach-czy to tak kwestia moze?
- czy do P3 sa jakies sprawdzone/dedykowane swiatla dzienne/LEDy/ ?
- czy ma ktos schemat podlaczen pozycji i migaczy w tylnym zderzaku /wyszla jakas rzezba bo jest hak holowniczy i sie kable porozlazily a ciezko sie polapac co do czego/
Z gory dzieki,
mawmarecki - 14-09-2017, 19:40
Cześć.
Ad 1. literki są podświetlane w przełączniku napędów,
Ad 2. antena naklejana od wewnątrz na tylnym bocznym oknie (chyba?),
Ad 4. przerabiałem temat, dedykowanych brak - aby zachować przepisowe odległości, światła dzienne wypadają pod reflektorami - problem z cięciem lub nawiercaniem błotnika oraz odpowiednim uszczelnieniem ledów, aby to ładnie wyglądało. Chyba że chcesz wymienić przeciwmgielne na podwójne światła fog/day (o ile masz PIII po lifcie z okrągłymi przeciwmgielnymi, ale i tak trzeba kombinować). Raczej nie warto - ja sobie odpuściłem zakładając, że dobry dostęp do żarówek H4 i ich taniość nie uzasadnia instalowania świateł dziennych.
Ad 5. http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=9978 tam poszukaj odpowiedniej dokumentacji.
Pozdr.
Marecki
PS. Ad 1. fabrycznie chyba jednak nie ma podświetlenia, chyba mam samoróbkę poprzedniego właściciela.
Pozdr.
M.
bluecd - 14-09-2017, 19:44
Super, dzieki, o to mi chodzilo.;
Bo wlasnie literki przy dzwigni biegow sie swieca a od napedow juz nie, choc kabel z wtyczka jest
tam chyba jeden,pewnie to zarowka padla.
TangoKK - 15-09-2017, 12:03
Jeżeli chodzi o wskaźnik prędkości to zapewne ktoś go rozbierał. Złożony niezbyt dokładnie (zbyt ściśnięty) daje takie objawy. Sam rozbierałem potem po złożeniu schodził skokowo przy prędkości ok. 100km/h. Rozebrałem ponownie złożyłem i jest OK
Sebastian_T - 15-09-2017, 14:53
bluecd, jak coś, od razu mówię - nie rozbierałem prędkościomierza U mnie te parę lat temu nie było takiego objawu...
Nie świeciły się wskaźniki napędów. Myślałem, że mam przepalone, ale gdzieś wyczytałem (chyba na tym forum), że RACZEJ nie są podświetlane, to pozostawiłem temat, mnie nie przeszkadzało
Co do anteny, to rozmawialiśmy.
bluecd - 15-09-2017, 15:32
Sebastian_T napisał/a: | bluecd, jak coś, od razu mówię - nie rozbierałem prędkościomierza U mnie te parę lat temu nie było takiego objawu...
Nie świeciły się wskaźniki napędów. Myślałem, że mam przepalone, ale gdzieś wyczytałem (chyba na tym forum), że RACZEJ nie są podświetlane, to pozostawiłem temat, mnie nie przeszkadzało
Co do anteny, to rozmawialiśmy. | - tego jeszcze nie oranalem, przerywa cos, slaby sygnal-moze brak /stokowego/ wzmacniacza?
Spoczko, przeciez nic nie mowie )))
;;
To nawet lepiej, nie usze rozbierac.
[ Dodano: 15-09-2017, 21:09 ]
TangoKK napisał/a: | Jeżeli chodzi o wskaźnik prędkości to zapewne ktoś go rozbierał. Złożony niezbyt dokładnie (zbyt ściśnięty) daje takie objawy. Sam rozbierałem potem po złożeniu schodził skokowo przy prędkości ok. 100km/h. Rozebrałem ponownie złożyłem i jest OK |
Tak ,rozbieralem. Tam jest plytka drukowana, docisnieta stykami na druty do stykow na plycie zegarow-pewnie z tym jest problem bo mialem juz wieksze skuchy po montazu
[ Dodano: 17-09-2017, 14:40 ]
Sebastian_T napisał/a: | bluecd, jak coś, od razu mówię - nie rozbierałem prędkościomierza U mnie te parę lat temu nie było takiego objawu...
Nie świeciły się wskaźniki napędów. Myślałem, że mam przepalone, ale gdzieś wyczytałem (chyba na tym forum), że RACZEJ nie są podświetlane, to pozostawiłem temat, mnie nie przeszkadzało
Co do anteny, to rozmawialiśmy. |
Jeszcze pytanie o piloty:
Trzymalem jednego pilota w zapasie ale jak probwalwm uzyc to nie dziala.
Mozna cos z tym zrobic zeby go uruchomic? /bateria jest ok/
TangoKK - 18-09-2017, 19:42
Spróbuj ponownie zaprogramować pilota
Tutaj masz algorytm programowania:
http://forum.mitsumaniaki...amowanie+pilota
bluecd - 20-09-2017, 00:21
Dzienks, kolejna zabawa-nie wiedzialem,ze tak mozna ?! ))
[ Dodano: 28-09-2017, 13:36 ]
I jeszcze pytanie o:
1. Czy ktos montowal podgrzewacz elektryczny w bloku silnika oraz wnetrza DEFA?
2. Czy ktos ma doswiadczenia z antenami radiowymi, naklejanymi na szybe od wewn?
3. Czy ktos dysponuje schematem oswietlenia w zderzaku-tył /nie znalazlem w manualu/-
- pozycja+p.mgielne ?
Z goty dzieki
Georg - 28-09-2017, 18:54
Oryginalnie w zderzaku raczej nie było światła p.mgłowego. Było w lewej lampie błotnika - przynajmniej w roczniku 2006. Na dole w zderzaku były światła kierunkowskazów, pozycji i hamowania.
bluecd - 29-09-2017, 10:59
Dzienks, zadzialalo !
[ Dodano: 29-09-2017, 11:01 ]
Georg napisał/a: | Oryginalnie w zderzaku raczej nie było światła p.mgłowego. Było w lewej lampie błotnika - przynajmniej w roczniku 2006. Na dole w zderzaku były światła kierunkowskazów, pozycji i hamowania. |
Dzieki, Kolego, za chec pomocy. Jednak pisze o moich swiatlach,ktore tak dzialaj,jak opisalem,
wiec nie da sie mowic ,ze cos 'bylo albo nie bylo'.
Georg - 02-10-2017, 10:28
Pisałem o fabrycznym oryginale - do przeróbek potrzeba jasnowidza...
Sebastian_T - 02-10-2017, 14:27
A ja ponownie dodam - jak robiłem przeróbkę, to pociągnąłem kabelki odpowiednio - od pozycji z dołu w miejsce pozycji do góry (przedłużenie kabli, nic nie wyciągałem), to samo migałki, stop itd. - przedłużenie, bez wyciągania.
Po prostu były dokładane kable, bez ruszania oryginalnych wiązek (próbnik prądu, namierzenie odpowiedniego przewodu, dopinka z przedłużeniem przewodu; no chyba że już przede mną ktoś namieszał, a ja tylko się wpiąłem w te, co potrzebowałem, to wtedy nie podpowiem...)
bluecd - 03-10-2017, 12:07
Sebastian_T napisał/a: | A ja ponownie dodam - jak robiłem przeróbkę, to pociągnąłem kabelki odpowiednio - od pozycji z dołu w miejsce pozycji do góry (przedłużenie kabli, nic nie wyciągałem), to samo migałki, stop itd. - przedłużenie, bez wyciągania.
Po prostu były dokładane kable, bez ruszania oryginalnych wiązek (próbnik prądu, namierzenie odpowiedniego przewodu, dopinka z przedłużeniem przewodu; no chyba że już przede mną ktoś namieszał, a ja tylko się wpiąłem w te, co potrzebowałem, to wtedy nie podpowiem...) |
OK, moze pomieszalo sie troche.
Jedna sprawa troszke dla mnie niejasna: do czego/po co kable schodza w dol do zderzaka z obu tylnych slupkow?
Zasilanie schodzi jedna wiazka do swiatel w zderzaku a od jednych swiatel potem do haka,tak?
Sebastian_T - 03-10-2017, 16:32
Na pewno przegnita była jedna kostka w zderzaku (nie mam pewności, bo parę lat minęło, ale chyba prawa lampa to była), i tam zostały przewody spięte ze sobą bez kostki ("na krótko"), ale też bez kombinowania jakiegoś szczególnego, odcięcie w miejscu kostki, spięcie, zabezpieczenie przed wilgocią, koniec, bez rzeźby. Od lamp w zderzaku poprowadzone były przewody (zawinięte w taśmę izolacyjną) do lamp górnych. Hak nie był ruszany, bo on był "oryginalny" (tzn. samochód kupiony już z hakiem), tutaj wiązki nie tykałem - wszystko działało. Gdy przegniło gniazdo, wymieniłem samo gniazdo, bez ruszania dalej (w gnieździe przegniły dwa kontakty i się wyłamały, a ja sporo korzystałem z haka - bagażnik rowerowy ze swoim oświetleniem, więc musiałem mieć sprawne)
Nie potrafię Ci więcej odpowiedzieć. Starałem się rzeźby nie robić, bo ja prosty człowiek jestem, jak coś robię, to tak, żeby potem się połapać (i jednocześnie nie szukam, póki coś działa, więc mogła być rzeźba wcześniej, w którą ja się po prostu wpiąłem dodatkowymi przewodami...)
bluecd - 03-10-2017, 19:18
Sebastian_T napisał/a: | Na pewno przegnita była jedna kostka......) |
Nie wiem czemu ale zalozylem,ze wiazka ele idzie z podsufitki, z gory i dlatego mi cos nie pasowalo. OK, faktycznie 1 kostka sie rozpadala, sadze, ze sie wyjasnia temat.
|
|
|