To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Regeneracja ograniczników otwarcia drzwi

Hugo - 25-09-2017, 21:27
Temat postu: [EAxx] Regeneracja ograniczników otwarcia drzwi
Od zawsze wkurzało mnie to, że ograniczniki tylnych drzwi w Galancie praktycznie nie spełniają swojego zadania, a po wygłuszeniu drzwi, kiedy stały się one sporo cięższe niż normalnie, ograniczników jakby w ogóle nie było. Jest to nawet niebezpieczne, ponieważ zatrzymując się kiedyś w poprzek wzniesienia tylne drzwi o mało nie złamały mi nogi...
Dlatego postanowiłem poznać ich budowę i coś z nimi zrobić.
1. Zdejmujemy tapicerkę z drzwi i odkręcamy głośnik (w kombi) lub odklejamy folię ochronną w miejscu na głośnik (w sedanie). Następnie odkręcamy 3 śruby na klucz 10 i wyjmujemy ogranicznik otworem na głośnik.
2. Dwie połówki obudowy ogranicznika są połączone przez zaklepanie w 4 miejscach wzdłuż dłuższych boków:

3. Przy pomocy płaskiego śrubokręta itp. narzędzia i młotka odginamy tylko 2 zagięcia na jednym boku:

4. Po otwarciu ogranicznika mamy taki widok:

5. Wyjmujemy z obudowy gumowy koszyczek, w którym są 2 białe plastikowe ślizgi:

6. Wyjmujemy ślizgi z gumowego koszyczka. Czyścimy je z brudu. Jak widać jeden ślizg ma bardziej wytartą bieżnię, po której przesuwa się pałąk ogranicznika:

7. Ślizgi mają na końcach takie "noski", których wysokość wynosi ok. 7 mm:

8. Musimy zeszlifować te "noski" o ok. 1 mm:

9. Następnie smarujemy ślizgi np. wazeliną techniczną w miejscach, po których przesuwa się pałąk i wkładamy w gumowy koszyczek, pamiętając, w którym miejscu wkładamy ślizg z bardziej, a w którym miejscu z mniej wytartą bieżnią. Koszyczek wkładamy w oczyszczoną z brudu i ewentualnej korozji obudowę ogranicznika, a w miejscach styku koszyczka gumowego z obudową podkładamy np. podkładki metalowe, grubszą z tej strony gdzie bieżnia ślizgu była bardziej zużyta, cieńszą po drugiej stronie (ja wsunąłem w celu pokazania o co chodzi to co miałem pod ręką, należy jednak pamiętać, że podkładki nie mogą być za wysokie, bo nie złożymy obudowy ogranicznika):

10. Wkładamy pokrywkę na swoje miejsce i zaklepujemy obudowę z powrotem w 2 miejscach od boku młotkiem:


I mamy po robocie :D Po wszystkim bardzo ciężko przesuwać ogranicznik w rękach, "idzie" bardzo ciężko. W najbliższych dniach zamontuję zregenerowane ograniczniki i jestem bardzo ciekawy efektu.

Nowe ograniczniki są dostępne tylko w ASO i kosztują podobno tyle co przednie, czyli ok. 80 zł/szt., więc warto było się pobawić.

[ Dodano: 11-10-2017, 21:23 ]
Ograniczniki zamontowane w zeszłym tygodniu i do dziś nie mogę się przyzwyczaić :D Zawsze za słabo pociągam drzwi i otwierają się do połowy. Działają jak nowe.

Marcino - 11-10-2017, 23:06

Jak ja sobie pluje w brode ze tego nie zrobiłem jak miałem rozebrane drZwi. Teraz mam ograniczniki z demontażu naprawie i zamontuje. Bo drzwi z mata butulylowa się bujają jak nic.
Krzyzak - 12-10-2017, 08:33

Ja na przód (kierowca) kupiłem nówkę oryginał od Japaneze - 80zł. Na kolejne 20 lat wystarczy a reszta chodzi dobrze.
Marcino - 12-10-2017, 09:51

Wole 320 zł przeznaczyć na co innego. Jestem starej daty jak mój ojciec i lubię naprawiać
Hugo - 12-10-2017, 10:36

Krzyzak, ja też na przód kupiłem nowe rok temu. Szkoda, że nie wiedziałem, że trzeba je nasmarować, bo jak przyszedł przymrozek to nie szło otworzyć drzwi od pasażera :shock: Naprawdę, nie miałem siły! Poszło dopiero jak puścił mróz, z ogranicznika leciały wióry plastiku i stukał (a raczej walił) bardziej niż stary. Do wyrzucenia. Założyłem ori używkę. Porażka... Od kierowcy jakoś działa.
Krzyzak - 12-10-2017, 13:10

Marcino napisał/a:
lubię naprawiać
mam 3 naprawiane, jeździłem tak kilka lat - problem szybko wraca
zresztą dotyczył 1 sztuki

jacek11 - 14-10-2017, 07:57

Poczytałem trochę temat,i od razu zaczął piszczeć w drzwiach kierowcy :mrgreen: Czy ograniczniki w przednich drzwiach są takie same jak w tylnych? Mam chyba gdzieś dwa,ale nie pamiętam z których drzwi.Pamiętam tylko,że zostawiłem te lepsze,a te z luzami poszły na złom.
Hugo - 14-10-2017, 09:02

jacek11, inne są. W przednich są metalowe rolki, a w tylnych te plastikowe ślizgi j/w. Niestety jak przednie zaczynają hałasować to tylko wymiana na nowe lub sprawne używki. Te rolki rdzewieją (zazwyczaj jedna) i jak je rozbierzemy, oczyścimy i nasmarujemy to zawsze jest jeszcze gorzej. Sprawdzone wiele razy!
Marcino - 14-10-2017, 11:36

Hugo napisał/a:
jacek11, inne są. W przednich są metalowe rolki, a w tylnych te plastikowe ślizgi j/w. Niestety jak przednie zaczynają hałasować to tylko wymiana na nowe lub sprawne używki. Te rolki rdzewieją (zazwyczaj jedna) i jak je rozbierzemy, oczyścimy i nasmarujemy to zawsze jest jeszcze gorzej. Sprawdzone wiele razy!

Hugo 200 % racji. Mam rozebrany. Jedna strona zardzewiała rolka lekko kwadrat. Sprubuje coś z tym zrobić.

Bizi78 - 14-10-2017, 11:43

Hugo, a tak z ciekawości rozbierałeś w spejsie :?: .
Nówki do MSS kosztują ponad 200zł/szt :? .

Hugo - 14-10-2017, 12:03

Bizi78, jeszcze nie. Przednie działają bardzo dobrze. Tylne prawie wcale (tak jak w Galu). Mam plan kiedyś rozebrać tylne. Chcialem założyć z Cari przed liftem, bo mam takie i działają jak nowe, ale mają inne mocowanie do słupka (w Cari na kołek rozprężny, a w SS jak w Galu na śrubkę M6).
Bizi78 - 14-10-2017, 12:06

To czekam, jak coś to się pochwal 8) .
Marcino - 14-10-2017, 13:15

Dupa. Mimo ze obrobilem rolki zeszlifowalem plastik żeby się lepiej ściskały sprzezynami za bardzo nie pomaga. Prawdopodobnie wytarty jest plastik na którym są rampy do rolek. Powoduje to niewielka siłę oporu i nie ma takiego wyczucia jaknpowinno być. Trzeba by czymś to uzupełnić/nadlac.
Zostaje pewnie kupić nowe jak narazie ...

[ Dodano: 14-10-2017, 13:19 ]
Zdjęcia poniżej











Nie pomogło nawet podpiłowane rowka. Poprostu rampa jest za mala

Hugo - 14-10-2017, 16:13

Marcino, daj sobie spokój. Nic z tym nie zrobisz.
Marcino - 14-10-2017, 16:44

Odpuściłem. Przez chwile myślałem o większych rolka. Później zeszlifowalem plastik w środku i one lepiej dociskają nie ma luzu jednak rampa jest za mała i nie zatrzaskuje. Nawet jej pogłębienie do metalu nic nie daje. Trzeba nowy.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group