[XX-92]Colt C50 i starsze - [C50]Brak świateł mijania
Anonymous - 22-03-2007, 16:32 Temat postu: [C50]Brak świateł mijania Witam.
Mój problem pojawił się parę miesięcy temu. Po włączeniu świateł działały tylko postojówki a mijania włączały się dopiero po chwili jak ruszyłem. Było tak kilka razy i nie sprawiało to większego problemu więc darowałem sobie jakieś naprawy zimą. Później problem pojawiał się częściej ale jak poruszałem kostkami i bezpiecznikami pod kierownicą to światła się po chwili włączały. Nie wiem czy był to zbieg okoliczności czy rzeczywiście problem jest w tym miejscu.
W końcu wczoraj światła mijania zgasły na dobre. Pościągałem obudowy pod kierownicą, przejrzałem wszystkie kostki, przekaźniki i bezpieczniki i nic nie znalazłem. Najlepsze jest to, że przekaźniki od świateł mijania (ten pod deską i pod maską) "cykają" i wydają się być sprawne. Próbowałem je zamieniać z innymi i podłączać " na krótko" kablem i nic. Postojówki i drogowe świecą bez problemu.
Miał ktoś taki problem albo może ma ktoś jakiś pomysł?? Może są gdzieś jeszcze jakieś inne przekaźniki i bezpieczniki? Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam.
Dundee.
Hugo - 22-03-2007, 18:06
Działo się tak czasami zanim sprzedałem swojego C51. Niestety wydaje mi się, że uszkodzeniu mógł ulec włącznik zespolony po kierownicą. Nadpaliła się ścieżka lub coś w tym rodzaju. Może gdy to rozkręcisz to coś zauważysz.
Anonymous - 22-03-2007, 18:12
Sprawdź jeszcze bezpieczniki pod maską. Zarówno te standardowe, jak i kostkowe (bodaj 30A).
Anonymous - 22-03-2007, 20:38
Bezpieczniki wszystkie sprawdziłem. A co do tego przełącznika pod kierownicą to chyba nie to bo jak pisałem słychać przekaźniki jak włączam światła.
Dundee.
josie - 23-03-2007, 01:15
Jak przekaźniki słychać znaczy "+" dochodzi.
Pozostaje masa...
rus_one - 23-03-2007, 10:47
Może ja pomogę...
Wczoraj montowałem sobie automat do włącznia świateł.
Trochę się naszukałem, ale znalazłem!
Od włączników przy kierownicy odchodzą trzy wiązki.
Dwie z nich idą do bezpieczników, a trzecia w głąb auta.
Na tej trzeciej jest kostka.
Weź kawałek kabla, podłącz jeden koniec do masy (bo w colcie włącznik świateł podaje masę!!!!!), a drugi wsuń w kostkę przy czwartym kablu od góry (po tej stronie gdzie jest więcej kabli).
Jest to kabel odpowiadający za włączenie świateł.
Nie włączaj zapłonu ani świateł. Po podłączeniu powinieneś usłyszeć załączające się styczniki i powinny zapalić się światła.
Jeśli się włącząją- uwalony włącznik. Proponuję kupić i zamontować automat- tani i nie musisz pamiętać o włączaniu i wyłączaniu świateł
Jeśli się nie włączają- problem z instalacją. Bezpieczniki, przekaźniki (pod maską) kostki przy żarówkach (moje czasem nie łączą)
To się rozpisałem...
Jakbyś czegoś nie zrozumiał to pisz, bo pisałem z głowy, a colcik został pod domem.
Dundee63 a co z automatem który zakładałeś?
Dopiero zauważyłem że to też Ty pisałeś o zakładaniu takowego...
|
|
|