To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[02-06]Lancer CS0 - [CSx Ogólne] Lancer a Rdza.

Tygr - 23-10-2017, 20:48
Temat postu: [CSx Ogólne] Lancer a Rdza.
Mam Lancera Sedan z 2004 (kupiony w 2005).
Od nowości w rodzinie.
100% bezwypadkowy (lakierowany zderzak po zaparkowaniu w krzakach).

Przebieg 80k km (oryginalny)

W tym roku będzie pierwsza zima samochodu "pod chmurką".
Do tej pory zawsze był parkowany w garażu podziemnym pod blokiem.


Mam pytanie do osób mających samochód dłużej, z większymi przebiegami:

Jak jest z trwałością antykorozyjną tego samochodu?
Wiem, że w Japońskich samochodach bywa różnie.

sla - 23-10-2017, 21:49

Tygr napisał/a:
Jak jest z trwałością antykorozyjną tego samochodu?

Bardzo dobrze w egzemplarzach bezwypadkowych.

Tygr - 23-10-2017, 22:14

sla, Zastanawiam się nad dodatkowym zabezpieczeniem korozyjnym.
Warto?

rudi88 - 23-10-2017, 22:46

Zabezpieczyć warto jeśli planujesz nim jeszcze kilka lat pojeździć. Jak był parkowany w garażu ale jeździł po soli to pewnie już ruda od spodu gdzieś siedzi. Niestety ciepło i sól jest gorsze niż stanie auta na mrozie.
Reszta blach powinna być w dobrym stanie. Ewentualnie ramki szyb w drzwiach.

sla - 23-10-2017, 22:50

rudi88 napisał/a:
Niestety ciepło i sól jest gorsze niż stanie auta na mrozie.

Dokładnie
rudi88 napisał/a:
. Ewentualnie ramki szyb w drzwiach
Chyba , że je okleili w ramach gwarancji, mi niestety tego nie zrobili.
rudi88 - 23-10-2017, 22:56

sla napisał/a:
rudi88 napisał/a:
Ewentualnie ramki szyb w drzwiach
Chyba , że je okleili w ramach gwarancji, mi niestety tego nie zrobili.

W moim też niestety nie i już ramki od środka się sypią trochę. Na szczęście drzwi w razie czego nie są drogie i można w kolorze kupić.

Tygr - 23-10-2017, 23:49

rudi88, sla,
W garażu była temperatura na plusie, ale nie było ciepło.
Oglądałem samochód od spodu - brak rdzy.

Jest jakiś szczególnie ważny fragment do zabezpieczania, czy wystarczy podłga, progi, profile zamknięte?

Hornet - 24-10-2017, 19:05

Sól to jedno. Moim zdaniem najgorsza jest wilgoć, która dopada samochód w nocy, bez względu na porę roku. Jeżeli mieszkasz w "suchym" miejscu, to tragedii nie będzie tak szybko.
Co do zabezpieczenia antykorozyjnego to zdecydowanie warto jak auto ma zostać, tym bardziej, że robi wypad na dwór :P Ale teraz to już chyba trochę za późno. Wszelakie zabezpieczenia lubią wyższe temperatury, aby dobrze wyschnąć.
Tygr napisał/a:
Jest jakiś szczególnie ważny fragment do zabezpieczania, czy wystarczy podłga, progi, profile zamknięte?

Zwróć uwagę na tylne błotniki, czy się nie rozwarstwiają na rantach. Ruda atakuje wtedy od środka, i jak już wyjdzie na zewnątrz to nie ma co ratować.

p_k - 24-10-2017, 21:20

sla napisał/a:
Tygr napisał/a:
Jak jest z trwałością antykorozyjną tego samochodu?

Bardzo dobrze w egzemplarzach bezwypadkowych.


Absolutnie się nie zgadzam. Lancer jak każdy Japończyk jest marnie zabezpieczony.
Rdzewiejące tylne nadkola, ramki drzwi + u mnie przednie drzwi pasażera już od dołu wsuwa ruda. Pod spodem też nie lepiej tak samo jak pod maską wykwity rdzy. CO do wypadkowości robiona była tylko klapa po cofaniu w słupek.

Auto od zawsze parkowane pod chmurką.

Haiku - 25-10-2017, 09:36

p_k ma racje. Bezwypadkowość samochodu nie wpływa na to czy rdza się pojawi czy nie. Lancer ma bardzo cienką blachę i powłokę lakierniczą mogącą sięgać w niektórych miejscach nawet 80-90 mikronów. Do tego dochodzi również słabe zabezpieczenie aktykorozyjne i brak nadkoli tylnych. Brak nadkoli powoduje, że błoto zbierające się najszybciej atakuje 2 miejsca: górny i dolny róg nadkola...

Podsumowując jeśli jesteś tym szczęściarzem i posiadasz egzemplarz w bdb stanie to nie wahałbym się ani chwili z zabezpieczeniem podwozia.

Anonymous - 25-10-2017, 12:01

Panowie,
ile plus minus może kosztować zabezpieczenie podwozia w warsztacie?

Haiku - 25-10-2017, 13:32

Z mojego doświadczenia napiszę, że tam gdzie mieszkam to około 400zł na preparatach firmy BOLL.
Dla porównania kolega zabezpieczał Accord'a kombi w Warszawie i zapłacił ponad 1000zł.
Wszystko zależy od zakresu prac, czy ściągane są nadkola i układ wydechowy, itd

Bizi78 - 25-10-2017, 13:42

Haiku napisał/a:
Wszystko zależy od zakresu prac, czy ściągane są nadkola i układ wydechowy, itd

Oraz od użytych preparatów.

rudi88 - 25-10-2017, 14:11

Rozglądałem się w Warszawie i za mojego w sensownym warsztacie krzyczeli od 1000 w górę. I około 3-4 dni roboty. Minimum dzień na mycie i suszenie. Drugi na oczyszczenie, rozbiórki i zaprawki, trzeci nakładanie powłoki i schnięcie, czwarty składanie i można odbierać. Jeśli ktoś oferuje że zrobi w jeden dzień to można odpuścić bo nie zrobi tego dobrze.
Anonymous - 25-10-2017, 14:12

rudi88 napisał/a:
Rozglądałem się w Warszawie i za mojego w sensownym warsztacie krzyczeli od 1000 w górę. I około 3-4 dni roboty. Minimum dzień na mycie i suszenie. Drugi na oczyszczenie, rozbiórki i zaprawki, trzeci nakładanie powłoki i schnięcie, czwarty składanie i można odbierać. Jeśli ktoś oferuje że zrobi w jeden dzień to można odpuścić bo nie zrobi tego dobrze.


Cenna uwaga. Muszę obejrzeć dobrze od spodu podłogę.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group