To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] Problemy przy remoncie silnika.

Pawlacz - 28-10-2017, 15:34
Temat postu: [EA5A/W 2.5] Problemy przy remoncie silnika.
Witam wszystkich. Od razu wytłumaczę się z założenia nowego tematu, za bardzo nie wiedziałem do czego go przypiąć. Jeśli jest odpowiedni temat to proszę moderatora o przeniesienie. Do rzeczy.Silnik po remoncie, odpalił, po około 5 minutach zgasł. Już nie chce zapalić. W aucie zostało zrobione:

- Wymiana wszystkich uszczelek góry silnika
- planowanie głowic
- dotarcie gniazd zaworowych
- wymiana pierścieni tłokowych
- nowy rozrząd

Jedyną rzeczą jaką znalazł mechanik to uszkodzenie przewodów czujnika położenia wału (podobno ktoś go nie zabezpieczył i wciągnął go pracujący pasek). Przewód nie jest zerwany, uszkodzona jest jedynie izolacja i widoczne są żyły przewodu. Być może doszło do zwarcia?
Liczę na Waszą pomoc. Napiszcie co należy sprawdzić, co mogło się zepsuć? Gdzie szukać usterki?
Mechanik podmienił czujnik położenia wału ale na ten z tej aukcji: http://allegro.pl/czujnik...6695596082.html
lecz silnik nie pali. Pewnie dlatego, że ten czujnik to badziewie. Ma sprawdzić na jeszcze innym.
Komputer wyrzuca błąd 12,13,25. Mechanik powiedział, że te błędy są bo odpalali auto bez podpiętego przepływomierza. Ma teraz zresetować kompa i jeszcze raz wymrugać błędy. Zwrócę uwagę na to, że brak jest błędu czujnika położenia wału korbowego.


Tak to wygląda: https://youtu.be/rh8A5wcH2dQ

Dziękuję za wszelkie sugestie.

[ Dodano: 28-10-2017, 18:26 ]
Dodam jeszcze, że iskra jest (co z resztą widać na załączonym obrazku) oraz śmierdzi paliwem, czyli teoretycznie jest wszystko tylko nie ma buuum :(

Hugo - 28-10-2017, 21:25

Jaki faktycznie jest kolor iskry? Niebieski czy pomarańczowy?

W sumie nie spotkałem się z inną przyczyną nie odpalania tego silnika jak padnięty aparat zapłonowy.

Czy po tym jak przestaniesz kręcić rozrusznikiem to tak jakby chciał zapalić i kicha w dolot?

Pawlacz - 28-10-2017, 21:35

Jak kończę go kręcić to jest cisza. Nie próbuje w ogóle załapać. Jest dokładnie tak jak słychać na filmie. Iskra jest niebieska.
jacek11 - 28-10-2017, 21:40

Czyli iskra nie jest w punkcie. Może pasek wciągnął przewód czujnika,i rozrząd się przestawił.
Pawlacz - 28-10-2017, 21:43

hugo , a mogło coś się stać z aparatem zapłonowym jeśli zrobiło się zwarcie na tym czujniku położenia wału?[/b]

[ Dodano: 28-10-2017, 21:45 ]
jacek11 napisał/a:
Czyli iskra nie jest w punkcie. Może pasek wciągnął przewód czujnika,i rozrząd się przestawił.

Gość się zarzeka, że od strony mechanicznej wszystko kilka razy sprawdzał i się zgadza. Tak w ogóle to trzyma mój samochód już ponad 5 tygodni i zaczyna rozkładać ręce bo powoli brakuje mu pomysłów. Wszystkie sugestie są na wagę złota.

Krzyzak - 28-10-2017, 22:25

zapala na plaku? albo innym samostarcie?
Pawlacz - 28-10-2017, 22:39

Krzyzak napisał/a:
zapala na plaku? albo innym samostarcie?

Zasugeruję mu. Będę się z nim widział w poniedziałek. Tak z ciekawości spytam, co by to oznaczało jakby zapalił na plaku?
Jeszcze napiszę, że przed remontem jedyną bolączką był uwalony olejem silnik. Chodził jak zegarek.

Krzyzak - 29-10-2017, 10:42

Pawlacz napisał/a:
co by to oznaczało jakby zapalił na plaku?
że jest problem z paliwem
miałem tak raz, gość przyjechał na rozrząd (forumowicz) i auto nie chciało odpalić, stało pod górkę
dopiero po zalaniu połowy baku zagadał... układ paliwowy musiał być zapowietrzony, chociaż takie coś się normalnie w Galantach nie zdarza

Pawlacz - 09-11-2017, 19:45

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie moim tematem. Odebrałem dziś Miśka. Przyczyną okazała się uszkodzona cewka aparatu zapłonowego. Teraz pali od strzała. Mechanik wziął na siebie wymianę uszkodzonego czujnika położenia wału oraz regenerację aparatu zapłonowego. Jestem HAPPY 8)

[ Dodano: 29-11-2017, 21:18 ]
Mam jeszcze jedno pytanko do Was. Widzę spore zapocenie w okolicach wału od strony rozrządu, w piątek będę u machera. Pamiętam jak coś się dziwił, że mu szczelniacz wału jakoś tak dziwnie luźno wchodził. Podobno próbował kilku uszczelniaczy i każdy był taki sam. Powiedzcie czy w galancie 2,5 były dwa różne rodzaje i on trafił tylko na ten mniejszy? Czy tam jest jakiś myk? Czy ten uszczelniacz powinien wchodzić tak luźno? Dzięki bardzo :D

Krzyzak - 29-11-2017, 21:37

wchodzi łatwiej niż na wałek, ale nie odbiega od normy nabijania uszczelniaczy za bardzo
nie znam więcej niż 1 rodzaju, znaczy są takie 1mm grubsze, ale to nie jest zgodne z oryginałem

Pawlacz - 04-12-2017, 20:01

No i jestem po wizycie. Niestety puszcza uszczelniacz wału firmy Elring. Tak jak pisałem, mechanik miał wątpliwości czy będzie OK ale w związku z tym, że Elring, Corteco i coś tam jeszcze wchodziło tak samo luźno (na wałek wchodziło w miarę ciasno, chodzi o wymiar zewnętrzny uszczelniacza) użył silikonu i tak wszystko złożył. Niestety wynik już znamy...
Mam pytanie do Was. Może mieliście podobną sytuację i macie sprawdzony uszczelniacz?
Teraz nic innego mi nie przychodzi na myśl, jak tylko ASO. Może macie jakieś sprawdzone rozwiązanie? Ktoś miał podobny problem?

Krzyzak - 04-12-2017, 21:28

Pawlacz napisał/a:
użył silikonu i tak wszystko złożył. Niestety wynik już znamy
to dziwne bo przecież tam się nie kręci i nie powinno puszczać po uszczelnieniu... no chyba, że jest pęknięcie na obudowie albo podczas wyciągania ktoś zniszczył
dobre są jeszcze koreańskie uszczelniacze POS, ale czy kupisz w tym wymiarze to nie wiem bo u mnie chodzą NOKi i jest OK

larelijux - 04-12-2017, 21:41

Sprawdzone uszczelniacze to Corteco i NOK, często zresztą w opakowaniach Corteco można spotkać NOK. Mechanik przy wymianie rozrządu wymieniał mi 3 uszczelniacze (bodajże 2 od strony kabiny i 1 od przodu silnika) i nie było żadnego problemu. Nie pamiętam dokładnie wymiarów tych uszczelniaczy, ale to jest do znalezienia spokojnie na forum, bo sam stąd brałem te rozmiary.

Znalezione na szybko:
Cytat:
Silnik 2.5 V6 6A13 - Galant EA5x
- uszczelniacz walka rozrządu MD153103 35x50x8 (prawdopodobnie są 2)
- uszczelniacz wału korbowego MD168055 37x50,2x6


Z tego wątku

Pawlacz - 04-12-2017, 21:48

Spróbuję zamówić NOK lub oryginał. Jak mi powie, że wchodzi tak samo jak tamte to jestem gupi i nie wiem co dalej... :roll:
Ile coś takiego może kosztować?

larelijux - 04-12-2017, 22:04

Jeśli chodzi o Corteco około 20 pln za sztukę, zależnie od materiału z jakiego jest wykonana uszczelka, NOK z tego co pamiętam ciężko dostępne, a jeśli chodzi o ASO to najlepiej zadzwonić, podać numer części i spytać o cenę


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group