Off Topic - Dlaczego nie kupuje się od handlarzy
parano - 31-10-2017, 11:12 Temat postu: Dlaczego nie kupuje się od handlarzy Od jakiegoś czasu obserwuje sobie ogłoszenia jednego handlarza, po tym jak usłyszałem w trakcie rozmowy o aucie, które znałem taką przytłaczającą ilość kłamstw, że nawet jak na handlarza to mnie zaskoczyło
Prosty sposób na sprzedawanie ok. 3 aut w tygdniu: skopiuj ten sam opis, podmień markę, napisz, że to twoje prywatne i jeździsz nim X (tu wstawiasz losową liczbę) lat.
Dodaj, że wymieniłeś w nim zużyte elementy zawieszenia i oleje
Jest tego duzo więcej, ale nie będę Was zanudzał, takich kilka przykładowych od handlarza:
https://www.olx.pl/oferta...html#8450f8c2de
https://www.olx.pl/oferta...html#8450f8c2de
https://www.olx.pl/oferta...D5-IDpGrvr.html
https://www.olx.pl/oferta...html#a9fbe9e864
https://www.olx.pl/oferta...html#a9fbe9e864
https://www.olx.pl/oferta...html#a9fbe9e864
https://www.olx.pl/oferta...D5-IDptvpn.html
tresorex - 31-10-2017, 15:23
Do takiego najlepiej zadzwonić i powiedzieć że dzwoni się w sprawie auta z ogłoszenia i zacząć pytać o jakieś drobnostki
parano - 31-10-2017, 16:44
Fakt, polecam ostatnie pytanie - czy jako osoba prywatnapodpisze umowe kupna sprzedazy. Wtedy mozecie posluchac historyjki czemu musi to byc faktura vat marza
Podobne wykrety beda jak spyta sie o date na poprzeniej umowie, bo zawsze jest sprzed kilku dni
radek79 - 31-10-2017, 21:00
no jak się sprzedaje auta w cenie roweru to trzeba się nagadać,to jest chyba najtrudniejszy kawałek chleba,handel tanimi autami,od kiedy płacą 500+ dużo chętnych jest na takie auta
parano - 31-10-2017, 21:48
Nagadac to to samo, co perfidnie klamac, ze jezdzisz x lat i wymieniles mnostwo czesci?. Niektorzy handlarze nie mowia ci wszystkiego, ale tu masz typa, ktory na poczekaniu wymysla kolejne klamstwa, i seryjnie powiela, bo to dziala na klienta.
radek79 - 31-10-2017, 22:04
ogólnie w tej branży liczy się efekt końcowy czyli sprzedaż,a że w jaki sposób to zrobi to temat rzeka,wystarczy że wytnie katalizator i jest kilka stówek do przodu
parano - 31-10-2017, 22:06
To ta branza jest jakas inna niz na przyklad deweloperka? Mozna by sie wiecej dorobic stawiajac domy z blota i gowna, ladnie je malujac, liczylby sie tez efekt koncowy?
Jesli efekt koncowy to wziecie kasy za wciskanie kitu, to podrzucam fachowca od plytek, jakby byla potrzeba:
https://youtu.be/LEzBz8wG2Qo
Efekt koncowy jest, hajs sie zgadza
mkm - 01-11-2017, 12:45
parano napisał/a: | To ta branza jest jakas inna niz na przyklad deweloperka? Mozna by sie wiecej dorobic stawiajac domy z blota i gowna, ladnie je malujac, liczylby sie tez efekt koncowy? |
A jak jest?
30metrowe "apartamenty" - "penthausy" w suszarni, "tarasy" po 3m2, widok "zza okna" tylko w grafice komputerowej - a wszystko najtańszym materiałem, najtańszym kosztem.
Tylko potem cena za metr odpowiednia
Proszę Cię nie nawiązuj do deweloperki, bo to akurat patologia do kwadratu - rynek aut używanych to przy tym pikuś.
larelijux - 01-11-2017, 13:23
A według mnie można kupować i od handlarza, i od prywaciarza - i tu i tu znajdziemy krętaczy, nieraz bardziej kręcą właściciele prywatni niż handlarze. Zależy po prostu na kogo się trafi.
mkm - 01-11-2017, 13:32
Posłuchajcie dobrej rady i nie bawcie się w psychologo -detektywów.
Co Was ma interesować kto sprzedaje?
Zamiast skupić się na aucie, widzę lubość w szukaniu "haków" na sprzedającego.
Papiery mają być w porządku, auto ma być w stanie adekwatnym do ceny i tyle.
Nie podoba się? Nie jadę.
Mam wątpliwości - pytam (choćby na Forum).
Mam kasę "na styk" - nie liczę na stargowanie tylko szukam tańszego.
parano - 01-11-2017, 14:34
mkm napisał/a: | parano napisał/a: | To ta branza jest jakas inna niz na przyklad deweloperka? Mozna by sie wiecej dorobic stawiajac domy z blota i gowna, ladnie je malujac, liczylby sie tez efekt koncowy? |
A jak jest?
30metrowe "apartamenty" - "penthausy" w suszarni, "tarasy" po 3m2, widok "zza okna" tylko w grafice komputerowej - a wszystko najtańszym materiałem, najtańszym kosztem.
Tylko potem cena za metr odpowiednia
Proszę Cię nie nawiązuj do deweloperki, bo to akurat patologia do kwadratu - rynek aut używanych to przy tym pikuś. |
Ale ja nie mowie, ze tak nie jest, tylko mialem wrazenie, ze wlasnie ktos probuje przedstawiac to na zasadzie, ze autohandel to i tak pikus. A z tym sie nie zgadzam, bo oszustwo w kazdej branzy to dokladnie tak samo perfidny syf. Tylko handlarze aut maja mniejszy kapital.
A to, ze sa uczciwi handlarze jest dla mnie oczywiste, jak.i deweloperzy.
I w deweloperce analogicznie - ogladasz, oceniasz, pytasz, nie podoba sie, nie bierzesz.
Ten post nie sklada sie tylko z tytulu, ale jest tu konkretny, bardzo perfidny przyklad najgorszego sortu handlarza. Zastanasiam sie, jaki masz sposob na czlowieka, ktory przez telefon opowiada jaka perla, bez korozji, ile powymieniane, i jak jego zona od lat wozi tym czystym, pachnacym cudem dzieci do szkoly, a na miejscu widzisz lumpa, i fakture od handlarzyny
mkm - 01-11-2017, 14:49
Sposób jest prosty - zdjęcia, zdjęcia i jeszcze raz zdjęcia .
Jeżeli ktos "nie może" zrobić zdjęć to odpuszczam chyba, że to jakaś ultraokazja to wtedy szukam znajomych/rodziny/kogokolwiek kto podjedzie i pofoci.
Ja olewam czy ktoś jest lumpem, dresem, lekarzem czy profesorem, jest pijany, chamski, wulgarny czy wręcz przeciwnie.
Auto się liczy i tyle.
Jak handlarz kupił od sąsiada fajne auto coś tam pomył, coś tam zmienił i dołożył sobie za fatygę to co? Mam skreślic auto bo od handlarza, albo, że przykoloryzował co mu sąsiad powiedział lub co zrobił?
parano - 01-11-2017, 15:33
Lumpa - mialem na mysli auto, nie handlarza
Smutne jest to, ze sprzedajac auto uczciwie bedziesz je sprzedawal pol roku. Ten sprzedaje auto w dwa dni. To, ktore znalem, a ktore bylo nieprzecietnym szrotem, tez ktos lyknal w dwa dni, czyli taktyka jest skuteczna. Nieraz sprzedawalem auto, i moglbym sprzedac trzy razy szybciej, ale nie mam sumienia Ciezko sprzedac uczciwie auto, kiedy wszystkie wokol to wychuchane perelki, po wymianie wszystkiego.
Do handlarzy nie jezdze, a kilka razy sie nacialem, od osob prywatnych.
Bzyk_R1 - 01-11-2017, 16:17
parano, a ja mam takie pytanie, co jest złego w kupnie samochodów na fakturę VAT-marża? Przecież dla Ciebie zakładając że jesteś osobą prywatną to lepsze niż umowa K-S.
plecho1 - 01-11-2017, 19:35
Jeśli auto warte swojej ceny to na pewno się sprzeda. Wystarczy nie napalać się przy kupowaniu tylko wszystko dokładnie obejrzeć.
|
|
|