To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - Stukanie spod maski, odcięcie napięcia (zwarcie?).

majko - 11-11-2017, 01:18
Temat postu: Stukanie spod maski, odcięcie napięcia (zwarcie?).
Parę dni temu, gdy próbowałem odpalić samochód wyglądało to tak:

1. Włączenie zapłonu - zapalają się kontrolki, włącza dmuchawa, radio odpala itp - wszystko OK,
2. Przekręcam kluczyk - słyszę dwa stuki spod maski (tyk tyk tyk) i nagle odcięcie napięcia, jakby ktoś przeciął kable od akumulatora (taki nagły zanik na 0 - wszystko czarne).
3. Przekręcam w pozycję 0 - za chwilę włącza się radio samoczynnie...
4. Powtarzam procedurę od pkt 1-3 - dokładnie to samo.

W końcu wtedy odpalił za którymś razem.

Dzisiaj próbowałem odpalić - to samo zaczęło się dziać - niestety odpalić się nie udało mimo wielu prób. Przyniosłem aku do domu, zmierzyłem multimetrem - 12.6 V - to chyba nie jest jeszcze rozładowany akumulator??? W czym więc problem?

Pamiętam, że w tamtym roku w zimie miałem podobne problemy "raz na jakiś czas", ale zwykle otwarcie maski i poruszanie klemami działało cuda - choć nie wiem czy chodziło o samo ruszanie klemami czy po prostu odpalał za którymś razem.

Jakieś pomysły? Czy może te 12.6 V to już rozładowanie?

edit: jest nawet 12.65 V...

robertdg - 11-11-2017, 08:26

Sprawdż na akumulatorze do jakiej wartosi napiecie spada podzas rozruchu, wyglada to jakby albo byl malo wydajny aku, albo polaczenia kablowe gdzies zakorodowane/slabe, etc
majko - 11-11-2017, 14:25

Podłączyłem pod prostownik, taki najprostszy ale ma wskazanie naładowania to pokazało dużo poniżej połowy. Po 3 godzinach pokazuje około 70%, doładuje do końca, wyczyszczę dokładnie klemy i spróbuję. Ciężko mi będzie zmierzyć przy rozruchu bo będę go wsadzał gdzieś koło północy myślę i nie będę miał 2 osoby xD Niemniej spróbuję to jakoś zrobić.

[ Dodano: 12-11-2017, 17:09 ]
Wyczyściłem dokładnie klemy oraz bolce akumulatora, były mocno zaśniedziałe. Przy czyszczeniu zauważyłem, że uszkodzona jest izolacja takiego cienkiego kabelka, który idzie od klemy masowej (-) w odległości ok. 1 cm od końcówki klemy... może to powodowało jakieś zwarcie po przekręceniu kluczyka?

Nie wiem w takim wypadku czy problemem było naładowanie akumulatora... i czy go czasem nie przeładowałem, bo ten wskaźnik na akumulatorze hmm... przez ostatnie 3-4 godziny stał praktycznie w miejscu. A ładowałem go przez jakieś 12-14 godzin...

Wskazówka stała tak na 1/3 ostatniego pola na wskaźniku tego prostownika:


Samochód wystartował, napięcie przy włączonym silniku waha się od 14.1 V do 14.3 V, przeważnie 14.2 V -14.3 V. Napięcie przy starcie spada do 11.5 V. Napięcie akumulatora po jeździe i wyłączeniu silnika 13 V, ale jak zrobiłem 3 krótkie starty, wyłączyłem silnik i zmierzyłem to było 12.6 V.

Czy na podstawie takich danych można stwierdzić że jest OK? :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group