To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Pajero II - Zużywa tylne klocki od strony tłoka.

waskii87 - 16-01-2018, 15:27
Temat postu: Zużywa tylne klocki od strony tłoka.
Hey. Pajero automat w longu. Ciągle zużywa tylne klocki ale tylko od strony tłoka. Zaciski robione wielokrotnie, prowadnice zrobione nowe przez tokarza chodzą plynnie nic nie blokuje, przewody elastyczne nowe. Już brakuje pomysłów. Może miał ktoś podobny problem.klocki starczaja na miesiąc.
U-96 - 17-01-2018, 09:06

Waskii

Zmieniłeś wszystkie przewody elastyczne z tyłu ? Łącznie z trzecim który biegnie od głównego przewodu do trójnika przy moście ?
Efekt masz jak w przypadku rozwarstwienia elastycznego przewodu i braku odpuszczenia płynu.
Jeśli wymieniłeś wszystkie 3 elastyczne z tyłu sprawdź odpowietrzenie korektora siły hamowania, trudno się go odpowietrza, z reguły na 2-3 razy trzeba

Jak to nie pomoże wywal korektor na stałe
Zakończył żywot

Rozumiem że przewody główne hamulcowe masz nowe ?
Lub sprawdziłeś stan obecnych (mogą korodować również od wewnątrz, co zmniejsza przepustowość i powoduje zatrzymanie płyny w zacisku)

Pozdr.

waskii87 - 17-01-2018, 22:30

Wymienione 3 przewody elastyczne. Ogólnie to hamulce nie blokują, zastanawiam sie nad korektorem siły hamowania. Ale nawet jak był by problem z siłą hamowania lub by coś trzymalo to klocki powinny kończyć się równo. A efekt jest taki ze od tłoka klocki nie ma a drugi caly i tak z obu stron. Jak pominę korektor auto będzie normalnie się zachowywać przy hamowaniu?
Michał_PIII - 18-01-2018, 09:27

Jak zużywa tylko klocki od strony tłoczka to wskazuje na to że zacisk nie przesuwa się po prowadnicach prawidłowo. Jak będzie blokował się na prowadnicach to zawsze zużyje Ci klocki od strony tłoczka a po drugiej stronie zawsze będą dobre. Korektor siły hamowania nie ma nic do rzeczy, jeśli byłby uszkodzony to albo by w ogóle z tyłu nie hamował albo hamował identycznie z przodem. Bez niego przy ostrym hamowaniu może Ci samochód "stawiać" bokiem.
U-96 - 18-01-2018, 21:37

Michał

Michał_PIII napisał/a:
Jak zużywa tylko klocki od strony tłoczka to wskazuje na to że zacisk nie przesuwa się po prowadnicach prawidłowo.

Waskii pisze że zaciski ma regenerowane a prowadnice nowe

Jak będzie blokował się na prowadnicach to zawsze zużyje Ci klocki od strony tłoczka a po drugiej stronie zawsze będą dobre.

Nie koniecznie, często z obu, jednak mocniej od tłoczka

Korektor siły hamowania nie ma nic do rzeczy, jeśli byłby uszkodzony to albo by w ogóle z tyłu nie hamował albo hamował identycznie z przodem. Bez niego przy ostrym hamowaniu może Ci samochód "stawiać" bokiem.


Korektor w PII ogranicza siłę hamowania jedynie na pustym aucie
Po załadowaniu i odciągnięciu dźwigni regulacji zachowuje się jak by go wcale nie było
Przepustowość układu jest identyczna jak bez niego, na moście z tyłu jest trójnik który robi swoje. Sprawdzałem w swoim i nie odczuwam różnicy. Średnica tarcz i wielkość zacisków z przodu vs tył jest tak duża że 80 % siły hamowania idzie na przód i nie blokuje tyłu
Ale warunek, wszystkie zaciski muszą być sprawne.

A co problemu naszego kolegi

Waskii
Przychodzi mi jeszcze jeden pomysł do głowy.
Kto ci regenerował zaciski ? Patrzyłeś mu na ręce ?
Jeśli nie wyczyścił dokładnie gniazd pod uszczelniacz hydrauliczny to może tłok pracować z dużym oporem i może to powodować szybsze zużycie klocka wewnętrznego.
Sprawdź na szybko.....

Wyprzyj pedał hamulca o siedzenie jakimś kołkiem (dzięki temu nie zapowietrzysz układu)
Odkręć elastyczny przewód, zdejmij zaciski i sprawdź, tłoczek powinien dać się wcisnąć palami do środka bez problemu, jak nie to trzeba zajrzeć do środka czy gniazdo uszczelniacza jest prawidłowo wyczyszczone........

Potem założysz zacisk...depniesz 2-3 x pedałem ....wypchniesz powietrze i gotowy do jazdy

Pozdr.

waskii87 - 19-01-2018, 22:27

Sam robiłem i chodzi wszystko nan100%
U-96 - 20-01-2018, 08:43

No to jest zagwozdka
Musisz szukać krok po kroku we wszystkich elementach które wymieniłeś
tym bardziej że z tego co pamiętam trochę walczyłeś ze swoim Miśkiem

Coś blokuje cofanie tłoczków z tyłu, czyli:

Po kolei mogą to być przewody które zmieniłeś.
Miedź, przekrój jeśli nie trzymają wymiaru, grzybki, źle wykonane
Zmiażdżony gdzieś przewód
Niedrożny trójnik na moście, brud /korozja
Niedrożny korektor, brud/ korozja

Wystarczy że gdzieś w układzie utknął ci jakiś paproch i robi robotę

Na koniec pytanie czy tłoczki i uszczelniacze trzymają wymiar ?
Z zamiennikami bywa różnie

Pompę hamulcową raczej wykluczam, gdyby nie odbijała do końca to byś pewnie wyczuł ......
i trzymałaby również przód

Pozdr.

Georg - 20-01-2018, 14:56

Uważam - podobnie jak Michał_PIII - że to kwestia pływania zacisku w jarzmie.

waskii87 napisał/a:
prowadnice zrobione nowe przez tokarza chodzą płynnie nic nie blokuje
Przyczyny szukałbym w dorabianych prowadnicach; prawdopodobnie zacisk chodzi płynnie tylko podczas kontroli, natomiast w pracy, przy koszącym obciążeniu - kleszczy. Mogą być niewłaściwie dobrane luzy prowadnica - zacisk.
waskii87 - 21-01-2018, 08:29

Też uważałem cały czas ze tu jest przyczyna bo prowadnice miały duży luz i moglo klinowac. Ale na nowych chodzą płynnie i luz jest minimalny a poprawy brak.
zbyszekm2 - 23-01-2018, 09:31

Georg napisał/a:
Uważam - podobnie jak Michał_PIII - że to kwestia pływania zacisku w jarzmie.

waskii87 napisał/a:
prowadnice zrobione nowe przez tokarza chodzą płynnie nic nie blokuje
Przyczyny szukałbym w dorabianych prowadnicach; prawdopodobnie zacisk chodzi płynnie tylko podczas kontroli, natomiast w pracy, przy koszącym obciążeniu - kleszczy. Mogą być niewłaściwie dobrane luzy prowadnica - zacisk.

Lub rozkalibrowane otwory w jarzmach.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group