Tomi84 - 29-01-2018, 15:56 Temat postu: [CS9 2.0DOHC] Kontrolka check engine Witam, coś misiek zaczyna mi szwankować a nie chcem by poszedł do żyda. Sprawa jest taka że jadąc wczoraj do domu zapaliła mi si kontrolka check engine , ale auto nie szarpie nie ma spadku mocy , wspomnę że mam 2letnia instalacje LPG BRC czyżby jakiś błąd w instalacji?? Drugi problem to stuki w prawym kole , mechanik przy wymiane sprzęgła miał sprawdzić czy wszystko jest ok w zawieszeniu wspomniał mi że amorki są w kiepskim stanie, czy zużyty amortyzator może stukać? Przegląd przeszedł bez zastrzeżeń ! Aczkolwiek po przeglądzie żona wpadła w dziurę prawym kołem i to solidnie. cygan84 - 29-01-2018, 17:14 Jak świeci się check to może być pierwsza sonda,ja tak miałem,żadnych objawów.Tylko u gazownika podłączyli pod kompa i pokazało błąd sondy. Jeśli chodzi o stukanie u mnie tłucze w lewym kole ,ale przegląd przeszedł bez problemu,mechanik znajomy też nic nie widzi,więc nie wiem o co chodzi 
plecho1 - 29-01-2018, 17:57 Ta kontrolka może oznaczać bardzo dużo błędów i to że u Ciebie była to sonda wcale nie mysi oznaczą tego samego u Tomi84. Jak autko młodsze niż 2001 to do sprawdzenia błędów wystarczy Elm327 bluetooth oraz jakaś darmowa apka na androida np. Torque czy Piston czy jeszcze jakaś inna. Oczywiście instalacja LPG może mieć z tym związek ale nie da się tego stwierdzić bez podpięcia się i sprawdzenia numeru błędu. Tomi84 - 29-01-2018, 18:17 Za dwa tygodnie podjadę do gazowników i jak łaskawie zechce to podepnie i zobaczymy co i jak. A jeśli to sonda to tylko wymiana i dlaczego tak się dzieje? No a co do stukania to jeśli mnie jeszcze podenerwuje to kupię nowe amorki i tyle będzie z zabawy. Czy 380 zł Kayaby amorki oczywiście do sporta to dobra cena?? plecho1 - 29-01-2018, 18:25 Raczej obstawiał bym jakieś problemy z mieszanką albo z powodu jakiejś nieszczelności w dolocie lub z powodu złego dawkowania przez instalację LPG ale to i tak ułamek tego co może takie problemy powodować. Przy padniętej sondzie najprawdopodobniej sporo by wzrosło spalanie. To już nie jest era klucza 10 i śrubokręta. Tygr - 29-01-2018, 18:30 Tomi84, mi się kiedyś zapaliła kontolka na lpg, na benzynie nie gasła. wyjeździłem lpg z butli, wlałem na innej stacji - zgasło. plecho1 - 29-01-2018, 18:40 Błąd może też dotyczyć ubogiej mieszanki przez co dostają zawory i gniazda. cygan84 - 29-01-2018, 18:50 Ja też man instalacje LPG od ponad dwóch lat i bezpośrednio od samego gazu kontrolka mi się jeszcze nie zaświeciła,tylko od sondy. Nie ma co gdybać trzeba podpiąć i sprawdzić. plecho1 - 29-01-2018, 20:00 Kontrolka z powodu LPG zapali się dopiero kiedy korekty zostaną przekroczone o - lub + 25% Ale raczej gorzej jest jak np. jeden wtrysk niedomaga lub przelewa w stosunku do reszty bo wtedy jedne cylindry będą miały bogato a reszta ubogo w ogólnym rozrachunku będzie ok wiec kontrolka się nie zapali a zawory na ubogo będą się wypalały 
Tomi84 - 29-01-2018, 22:26 To tylko pozostaje jechać go gazownika. Dzięki wszystkim za pomoc [ Dodano: 10-02-2018, 10:50 ] Byłem dzisiaj u gazownika po podłączeniu kompa okazało się że katalizator poszedł błąd został usunięty ale napewno się zapali. Co poradzicie zrobić?? Hornet - 10-02-2018, 15:58 Znasz numer błędu ? Tomi84 - 10-02-2018, 21:48 Niestety nie... Klark - 11-02-2018, 16:27 Hornet jak katalizator to pewnie P0420 - słaba wydajność katalizatora. Przerabiam to od pół roku i wszyscy rozkładają ręce jak się tego pozbyć. Do tej pory kasowanie błędu nie przynosi rezultatu, zmiana paliwa też nie. W dwóch warsztatach samochodowych twierdzą, że mam jeszcze wkład w katalizatorze i jest sprawny. Pojechałem na badanie spalin na stację diagnostyczną - katalizator spełnia normy EURO 6 (mimo, że powinien EURO 4). Na chwilę obecną, brak pomysłu co wymienić, aby było dobrze (pomijam zmianę auta:) ). Bizi78 - 11-02-2018, 17:40 Klark, załóż emulator pod sondę  .
Hornet - 11-02-2018, 19:52
Lub P0421. I też nie mogę go zwalczyć. Dla oszczędności kupiłem ELM-a i sam kasuje, szczególnie przed przeglądem  . Normy spalin też mam ok, innych objawów nie mam to śmigam.
U mnie jest jeszcze to o tyle dziwne, że na jakiś czas błąd znika samoistnie po jeździe autostradą. Pewnie jazda miejska "zamula" katalizator, a to 90% moich przebiegów.
Dla doprecyzowania powiem, że pod drugą trzeba. Sam mam obawy co na to diagności, szczególnie teraz, jak kontrole mają być ostrzejsze. Może jak będę wymieniał rurę, w którą wchodzi sonda coś się wymyśli Rura, odkąd mam tego miśka (5 lat), wygląda nieciekawie, jak padnie to się będę martwił
|
||||||||||
