Anonymous - 14-11-2005, 20:37 Temat postu: Gałka dzwigni zmiany biegów Już kiedyś czytałem gdzieś że ktoś miał podobny problem ale nie w MSS .Jak w temacie chcę zmienić gałkę na dzwigni zmiany biegów w moim MSS ale już próbowałem wydaje mi się że bardzo mocno odkręcić tą orginalną i nie mogę jej ściągnąc a boje się ją uszkodzić może tam jest "lewy gwint " czy ktoś już ściągał to dziadostwo i powie mi dokładnie jak to zrobić ? TNT - 14-11-2005, 20:50 Sa dwie wersje: - brutalna nozoweczka rozcinamy i po ptakach szybko ale bez odwrotu - dla wymagajacych - zaba i delikatnie odkrecamy w obojetnie ktora strone tam nie ma gwintu tylko kolce i musisz obracajac utworzyc sam gwint trzeba uwazac aby nie uszkodzic drazka. I po sprawie Chooper - 14-11-2005, 20:51
wariant lepszy, łatwiejszy i ekonomiczniejszy...tylko ostrożnie z ostrymi narzędziami TNT - 14-11-2005, 20:53 osobiscie wykonalem wariant drugi ale polecam pierwszy. Anonymous - 14-11-2005, 20:58 To powiedzmy że uda mi się jakoś ją ściągnąć to jak będzie się trzymać ta nowa muszę ją nabić ? TNT - 14-11-2005, 21:00 Nie nowe maja srubke z boku i sa podkladki wyrownujace JCH - 15-11-2005, 09:57 Temat postu: Re: Gałka dzwigni zmiany biegów
A co, chciałbyś krótszą? Bardziej sport? 
Czyżby to pierwsze przymiarki do zostawienia Firkowego BMW o dwie długości Space'a 
Firebee - 15-11-2005, 14:58 a wy znowu swoje..:) Firek sie nie ściga  slyszalem ze skrocenie galki zmiany biegow zwieksza ilosc koni o 10 
Anonymous - 15-11-2005, 15:16
he ,he ,  bardzo śmieszne tych 10 koni nie potrzebuje mogę uważać ze mój SS jest lepszy bo Ty nie podniosłeś rękawiczki, a gałkę chce skóra z metalem bo taka mi się podoba,potem chcę pomyśleć o dodatkack srebnych na kokpicie
Anonymous - 15-11-2005, 15:27 Czegoś nie czaję. To ta gałka się nie odkręca 
polsaler - 15-11-2005, 15:39 a dokładnie o 11,8 KM
Tak serio to pierwsza propozycja TNT jest najlepsza . Z nową gałką nie będziesz miał problemu bo zazwyczaj przykręca się ją na trzy śrubki z boku gałki malutkim kluczykiem ampulowym ( chyba ) Firebee - 15-11-2005, 17:10
no wlasnie to jest dla mnie rowniez ciekawe... Czyzby Panowie z Mitsubishi nie pomysleli o zuzyciu materialu na gałkach? Ze kiedys trzeba bedzie ja wymienic.. nie spotkalem sie jeszcze z "silowym" pozbywaniem sie galki (oczywiscie mowie o zmiany biegow  )
założyciel nie moze podnosic rekawicy, bo moglby sie jeszcze skompromitowac , a to tak nie wypada:P
Anonymous - 15-11-2005, 19:13
Bla bla ,ble ,ble musisz mieć ostatnie słowo ja i tak wiem swoje Przyjdzie czas bedzie rada Najlepsza jest konfrontacja bezpośrednia tylko Ty i ja w cztery oczy
[ Dodano: 15-11-2005, 19:15 ]
Dla mnie też jest to dziwne ale TNT twierdzi na 100% że tak jest. Narazie nie ruszam Matejko - 15-11-2005, 23:11 takto wyglada u mnie, galka byla rozcieta a drazek skrocony, jest przykrecona ta ale cos jest nie tak bo trzymac sie trzyma ale jest luzna musze cos wymyslic 
Chooper - 15-11-2005, 23:17 fakt. przyznam, u Matejki biegi zmienia sie fajnie (sprawdząlem jak poszedł w krzaczory )
znając zycie, to jeszcze troche z luźną gałką pojeździ, bo zapalniczke miał w październiku zmienić
P.S. boszeeeeeeeeeeeeeee coś ty za "żarówy" na dywaniki położył...jak z wiejskiej błyskoteki....choć teraz to Ci to do tego rózowego deresika pasuje
|
||||||||||||||||||
