puntonero - 13-02-2018, 18:16 Temat postu: colt, czy to dobry wybór ? od niedawna jestem posiadaczem colta 1,3 2005, czytam forum i się zastanawiam czy warto inwestować w to auto . Zawsze chciałem mieć Colta bo mi się podoba ale z tym autem nie jest nigdy wszystko ok jak nie jedno to drugie to chyba jakiś bubel . Czytam jakie ludzie mają problemy to jestem przerażony .kiedyś miałem alfę i niebyło z nią problemów i miała dwa razy taki przebieg jak nie trzy jak Colt .mam jeszcze suzuki i nie wiem co to jest mechanik i elektryk wszystko śmiga jak ta lala . Pozdrawiam wszystkich MitsuManiaków apg2312 - 13-02-2018, 19:34 2005 rok, to auta ma (będzie miało) w tym roku 13 lat. Cóż, zaczną powoli wychodzić wszystkie zaniedbania eksploatacyjne popełnione przez poprzedniego właściciela/właścicieli. Wiesz, na zasadzie - nie rdzewieje, to po co robić konserwację ? Stuka coś ? Niech sobie stuka, będziemy się martwić, jak to coś już się urwie. Świeci się kontrolka ? Silnik chodzi, auto jedzie, to niech sobie świeci, komuś tam choinka na desce rozdzielczej nie przeszkadza. Itp., itd. A teraz wszystko trafiło na Ciebie.
Aha. Znaczy się, w razie potrzeby sam wszystko robisz, zmieniasz olej, filtry, wymieniasz rozrząd, no, w ogóle wszystko związane z eksploatacja auta robisz samodzielnie. Aż zazdroszczę 
Przesadzasz. Chociaż jak ktoś ma zezowate szczęście i źle trafi, to różnie może być 
Bez przesadyzmu. To ileś tam samochodów, a nie że każdemu właścicielowi Colta trafiają się wszystkie problemy po kolei, jedyną różnicą jest kolejność występowania
puntonero - 13-02-2018, 19:53 No właśnie wiele napraw zrobię sam auto jest bardzo ładne nie zniszczone bezwypadkowe zero rdzy brak wgnieceń i rys normalnie prawie jak nowe przebieg 140 tyś .Teraz stoi w garażu i mnie [edit] że takie piękne a taki złom apg2312 - 13-02-2018, 20:23 Wiem, powtarzam się, ale to jedno z moich ulubionych powiedzeń : NIE PRZESADZAJ
Skoro samemu potrafisz sporo zrobić, a na dokładkę masz gdzie (garaż, a jak jeszcze z kanałem, to prawie full wypas), to wcale nie masz źle
Tak w ogóle, to napisz, co się z tym Twoim cudem dzieje ? Bo na razie to tak niewiele napisałeś, albo i zgoła nic. puntonero - 13-02-2018, 21:54 zrobiłem półoś bo był padnięty przegub wewnętrzny serwo wymieniłem ale nadal faluje po wciśnięciu hamulca mam kolejne ale chyba też lipne bo podłączyłem na krótko i jak wciskam obroty skaczą ale to nic radio się nie podświetla przycisk od awaryjnych i przeciw mgielnego tylnego zaświeca lampkę w środku samochód nie trzyma kierunku jazdy cały czas trzeba kontrować (geometria ustawiona ) i lipa w czasie jazdy czuć szarpanie ale tylko w przedziale 2000-2500 obrotów wywala sporo błędów . Kupiłem aby żona miała do pracy czym jeździć a on potrafi zgasnąć w czasie jazdy ogólnie lipa . Czytam forum i widzę że będę musiał wymienić połowę samochodu |
||||||||||||
