Nasze nieMiśki ;-) - Renault Clio II ph2 1.6 16V PRIVILEGE - starsza siostra
mackbeth - 13-02-2018, 19:38 Temat postu: Renault Clio II ph2 1.6 16V PRIVILEGE - starsza siostra Witam,
Rodzinka nam się powiększyła
Spejson poznał swoją starszą o 4 lata ale też jak to z siostrami bywa malutką i drobniutką Renatkę
Auto udało mi się nabyć po długim namawianiu na sprzedaż pewnego znajomego mechanika.
Autko jest w perfekcyjnym stanie technicznym mechanicznym. Poprzedni właściciel był kiedyś wziętym mechanikiem w ASO Renault, zadbał o Renatkę jak to tylko możliwe.
O autku:
CLIO II ph2:
Rocznik 2004
silnik 1.6 16V 110KM
Skrzynia automatyczna 4 biegowa DP0
Instalacja gazowa, butla w kole
Wyposażnie:
4x elektryczne szyby
klimatyzacja manualna
4x poduszki powietrze
Isofix na wszystkich siedzeniach
elektryczne i podgrzewane lusterka
4 poduszki powietrze
welurowa tapicerka
czujnik zmierzchu
czujnik deszczu - automatyczne wycieraczki
dzienne światła led
Radio MP3
autoalarm
centralny zamek
komputer pokładowy
szyba atermiczna i z symbolem ucha -czyli dodatkowa warstwa tłumiąca dźwięk silnika
Alufelgi na lato, stalówki na zimę
Autko ma obecnie przebieg 184000. W ciągu poprzedniego roku w przejechało może 3tyś. km...
Rozrząd był wymieniony przy stanie 155 tyś. km.
Olej.... hm chyba za 3 tyś. km muszę wymienić
Poprzedni właściciel zrobił wszystko:
- nowe amorki przód, nowe sprężyny tył
nowe wahacze
nowe klocki
filtry
nowy akumulator
zmieniony olej w skrzyni
klosze lamp pokryte ceramiką
.
.
.
i w sumie wiele więcej rzeczy czego nawet nie spamiętałem
Autko ma LPG od 2007 roku.
Renatka wygląda tak (w tle młodszy braciszek):
Na razie Renatka jeździ idealnie. Mi poprzedni właściciel zostawił pierdoły do ogarnięcia, a niektórych nawet nie zauważył....
Do zrobienia:
Włącznik świateł awaryjnych nie stykał, wymieniony na nowy w zawrotnym koszcie 6pln
Nie działało oświetlenie w bagażniku. Winna okazała się standardowa usterka w Clio czyli urwany kabelek od krańcówki, natychmiast przylutowany:
Do zrobienia:
- siłowniki klapy z tyłu już nie trzymają, nowe już jadą do mnie
- niestety ogrzewanie tylnej szyby nie działa. Napięcie na wtyczkach jest, pomiary miernikiem pokazały że niestety ale każdy pasek grzewczy jest przerwany.. Co dziwne nie widać na żdnym z nich uszkodzenia mechanicznego, wyglądają jakby wyparowały.. Dziwne, ale lakier przewodzący już w drodze do mnie
-podświetlenie zapalniczki i popielniczki już zrobione, żebyście widzieli jak tam zamocowana żarówka jest (zapomniałem zrobić zdjęcie )
- homologacja na butlę skończyła się... ale właśnie autko dzisiaj odstawiłem do dobrego (zareklamuje tu Supral z Wrocławia) zakładu, jutro już będzie. I tu zabawna historyjka: na wymianę butli byłem już umówiony tydzień temu. Przyjechałem, zostawiam autko, miła pani w systemie musi zmienić dane właściciela, gdyż poprzedni też tam serwisował instalację. Pani się pyta czy butla pusta... a ja na to że właśnie zalałem do pełna... No i tym sposobem z Renatką bez celu sobie jeździliśmy do po okolicach Wrocławia co by wyjeździć gaz Bo aż tyle nie jeżdżę żeby w tydzień zrobić 350km po mieście
- tapicerka jednego boczki z tyłu lekko rozkleiła się, tym się zajmę jak zrobi się cieplej
- podświetlenie oryginalnego wyświetlacza radia, zegarek tylko świeci.. ale to mi niepotrzebne jako że mam inne radio:) a deski mi się nie chce bez celu ściągać, bo tu akurat troszkę trzeba
generalnie: ja po prostu lubię takie autka. Całkiem proste, całkiem wygodne, w automacie:) Ciepło, miękko, dosyć cicho:) Zawieszeni fajnie działa, wybiera i jest wygodne. Części do Clio mają baardzo przystępne ceny (bo już do Spejsona tanio czasem nie jest). 110 koni, niezły moment przy masie 1075kg daje sporo radości i bez strachu śmigałem i wyprzedzałem kiedy było trzeba. Generalnie: mega zadowolenie:) I jakoś tak wyszło że niegdyś miałem 2 japońskie auta, teraz mamy dwa auta francuskie
Ziemba. - 13-02-2018, 20:09
Jest gdzieś ruda czy na razie ocynk dzielnie zabezpiecza?
mackbeth - 13-02-2018, 20:17
Ejjj... to nie Galant na szczęście.
Nie ma nigdzie nic.
deejay - 13-02-2018, 22:24
mackbeth napisał/a: | Mi poprzedni właściciel zostawił pierdoły do ogarnięcia, a niektórych nawet nie zauważył....
|
Ale partacz i leń
robertdg - 13-02-2018, 22:43
mackbeth napisał/a: | Ejjj... to nie Galant na szczęście.
Nie ma nigdzie nic. | Pewnie już usunięte, te auta nie byly bez skazy zawsze w tych samych miejscach. Zadowolenia
Fragu - 14-02-2018, 07:15
Fajne autko! Niech się sprawuje
mackbeth - 14-02-2018, 09:21
deejay napisał/a: | mackbeth napisał/a: | Mi poprzedni właściciel zostawił pierdoły do ogarnięcia, a niektórych nawet nie zauważył....
|
Ale partacz i leń |
Nie no, za to autko mam tak nawoskowane że jeszce długo na myjnięnie musze jechać
deejay - 14-02-2018, 20:31
mackbeth napisał/a: | Nie no, za to autko mam tak nawoskowane że jeszce długo na myjnięnie musze jechać |
Dbaj tak samo jak ten partacz dbał
mackbeth - 24-04-2018, 13:08
I co, dbam jak stary partacz???
Mały up!
Niestety z paskami na razie poległem, w zasadzie każdy gdzieś ma przerwę. W wakacje, na spokojnie po prostu okleję każdy jeden i pomaluję po całości (doświadczenie mam, jestem modelarzem z zamiłowania)
Na wiosnę w zasadzie nic się nie działo Pali pięknie, jeździ:) Od zakupu 1700 km przejechane. Obecny stan licznika 185356 km
Jedyna przygoda to jakiś chwilowy strajk skrzyni:
https://www.klubclio.pl/v...hp?f=10&t=45445
Po tej przygodzie wpisałem datę zmiany oleju, na razie skrzynia zmienia bardzo ładnie biegi. Został tylko test jazdy po autostradzie ze stałą prędkością 130km/h ale na razie nie mam czasu na specjalną przejażdżkę 40km bez celu:)
Po za tym:
- haczyki do montażu bagażu jako że oryginalne z pasa tylnego zniknęły
- rozkręcone i wyczyszczone/nasmarowane zatrzaski pasów z przodu, bo potrafił nie łapać pasa
- korek wlewu paliwa, bo poprzedni jak widać nie miał już zamka i tak głupio bez zamkniętego chociaż iluzorycznie baku jeździć
- nowe silowniki bo mnie szlag trafiał jak klapa trzaskałą po zamknieciu
- nowe ramię wycieraczki tylnej zbiera tak samo lipnie ze względu na bablowaty kształt tej szyby )
- jak to w K4M silniku parciana rura dolotu wyzionęła ducha, nie potrafię znaleźć nowej (nie ma ?? ) więc została połatana duck tape + taśma meszkowa
- pierwszy właściciel z niewiadomych powodów rozciął wkręt od obudowy filtra powietrza... Mi zajęło wykręcenie 5 minut tych resztek, nie wygląda żeby było zapieczone?
- wymiana oleju na Elf 10W40, filtr Purflux LS932
Koła na lato założone. Okazało się że poprzedni owner piękni na styk dobrał felgi, ale nic nie ociera ani ni e haczy:) choć moja mina musiała bycniezła jak to zauważyłem. Przy okzaji zmiany wyszło na jaw że jedna stalówka krzywa i ucieka powietrze, więc przed zimą trzeba nabyć nową felgę.
A po za tym nie mam zastrzeżeń.
Z małego przeglądu jedynie to wypadało by wąż reduktor->wtryski gazu wymienić bo mu się popękała otulina, koło alternatora gdyż jest poprzedniego starego typu...
mackbeth - 15-05-2018, 12:23
Historia przestrzegajaca :
Otóż w ClIO wymieniałem niedawno włącznik awaryjnych.
Kupiony, nówka na All....o za całe 6pln + wysyłka
Zamontowany, póki co działa...
Co sie zdarzyło: w kwietniu i w maju akurat parę dni nas nie było. Wracamy, a tam w CLIO awaryjne migają... Myślę sobie alarm ktoś włączył, pewnie auto obite.
Wchodzę do auta.. a tam awaryjne włączone, przycisk pięknie wystaje:)
CO sie okazało: wątpliwy plastik pod wpływem ciepła albo delikatnego nacisku palcem po prostu zwalnia łzapadke i przycisk wyskakiwał... i tak to się nauczyłem że mając do wyboru tanie -> średnie -> drogie experymenty zaczynać od zamienników ze średniej półki:)
mackbeth
Nowy Użytkownik
Pokaż profil
plecho1 - 15-05-2018, 12:35
Po jakim czasie w zimie instalacja przełącza Ci się na LPG? Pytam bo reduktor masz zamontowany w trochę paskudnym miejscu tzn. może być owiewany powietrzem wpadającym pod maskę a od jego temperatury zależy przełączenie na LPG.
Krzyzak - 15-05-2018, 12:55
w sceniku wiele razy mi się wentylator od silnika nie wyłączał... przekaźnik zdychając nie przerywał styków, jakaś dziwna konstrukcja
mackbeth - 15-05-2018, 18:47
Przy minus 13 w sumie na gaz p przełącza się po 1800metrach dokładnie:) ustawione jest temp przełączania na 45 stopni w tej chwili patrząc pod maskę nie dało inaczej chyba zamontować reduktora
plecho1 - 15-05-2018, 18:59
W zimę warto go czymś okryć oraz węże wodne dochodzące do niego. Czemu ustawiono tak wysoką temperaturę przełączania? 30 stopni to już całkiem sporo.
mackbeth - 15-05-2018, 20:18
bo przy takim mrozie w miejscu gdzie się przelaczal mam światła i stojąc na światłach chwilę dygotal nawet przy tej temperaturze przełączanie zajmuje 1800metrow a mnie nie zależy żeby aż tak mało benzyny palił wolę żeby silnik lepiej zyl z gazem no i ciepły reduktor dłużej pozyje przy temperaturze 30 kilka stopni w zimę przelaczal się po równo po 1000m jazdy więc dla mnie żadna roznica
|
|
|