To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - LANCER prawie EVO

LEWY - 26-03-2007, 14:50
Temat postu: LANCER prawie EVO
Witam chciałem pokazać lancera jeszcze rodzicow, ale sa plany ze za jakies nie duze pieniadze odziedzicze go po maturze.
Narazie moge nim jezdzic i nie musze za nic płacic, ale nie jest do konca moj i nie moge z nim wszystkiego zrobic .
Mamy go juz w rodzinie od 6lat i nie sądziłem że można sie tak do auta przyzwyczaić .
dobra to teraz kilka fotek (mam nadzje że w dobrej rozdzielczosci )
ps. zdjecia sa zrobione na takiej drodze 5km od mojego domu gdzie lancer moze pokazac co potrafi (chyba nie napiszecie że go katuje?)
pozdro





















Anonymous - 26-03-2007, 14:55

UUUUUU paseczek, błotko, kurz, wyboje!!!

biedny lancerek! Do tego jeszcze ten slaby 1,3 - biedaczek!

Pewnie bolą przeguby, półosie, wahacze, skrzynia, mechanizm rozrządu, łożyska......ałłłła!

LEWY - 26-03-2007, 20:23

Cytat:
UUUUUU paseczek, błotko, kurz, wyboje!!!

biedny lancerek! Do tego jeszcze ten slaby 1,3 - biedaczek!

Pewnie bolą przeguby, półosie, wahacze, skrzynia, mechanizm rozrządu, łożyska......ałłłła!


jako że każdy winny sie tłumaczy to i ja zaczne:
1. to że napisalem że lancer pokazuje na co go stac nie znaczy że latam 150km/h po zakretach i dziurach ! (choć pewnie relax to dla niego nie jest )
2.nie jezdze tam co dzien tylko raz na miesiac wiec mam nadzieje ze nie jest tak źle
3.nie ma tam dziur










NO MOŻE NAWET JAK SA TO TAKIE JAKIE BYWAJĄ NA DROGACH KRAJOWYCH







JAK COŚ ŹLE NAPISAŁEM ALBO KTOS SIE Z TYM NIE ZGADZA TO NIECH NAPISZE CO O TYM SADZI I MNIE POPRAWI.
POZDRO

Mario - 26-03-2007, 22:13

no dobra...
Ale oszczędzaj lancerka, z takim silnikiem jeszcze bo się zdeka męczy....

Jak tak lubisz to może SWAP ;> :P

Anonymous - 27-03-2007, 09:11

Nawet raz na miesiąc dla tego słabeusza to katusze. Auto jest przeznaczone na miejskie wyjazdy po zakupy, a nie jazdę po błocie....

Najgorszy jest piach....

Oj, ja bym ci go nie sprzedał na miejscu rodziców... Miśki trzeba szanować!!

Anonymous - 27-03-2007, 09:25

LEWY napisał/a:
Narazie moge nim jezdzic i nie musze za nic płacic


Zaczniesz go szanować jak będziesz musiał się do niego dokładać!!! :)

Ja z obawy przed dużym wirem w baku ostro startuje na światłach raz na miesiąc;) a krakowskim centusiem jestem od ponad roku :P

LEWY - 27-03-2007, 12:44

no coby nie bylo dzieki za odpowiedzi
jestem fanem mitsu i szanuje go,
i naprawde go nie dobijam na tej trasie jezdze poprostu szybko bo nikogo tam nie ma.
Nie mowie ze taki wyjazd jest dla niego jak sanatorum czy cos (bo na bank sie zuzywa jak kazdy inny samochod) no ale znowu nie martwcie sie maly bo maly ale jakis rozum mam i go nie zakatuje ani na tej drodze ani na zadnej innej .

pozdro

Anonymous - 27-03-2007, 13:08

Nie no spox:) Dbaj o niego, pierwsze ustetrki szybko wykryte i wyeliminowane napewno przyczynią się do dłuższego jeżdżenia misia :biggrin:
kamilek - 27-03-2007, 16:26

LEWY, ale się do Ciebie przyczepili :wink:
A poważnie: masz bardzo ładne autko. Dbaj o niego, to się odpłaci długą i bezawaryjną jazdą. No i mimo, że auto nie jest jeszcze Twoje, to chyba możesz coś przy nim podłubać od czasu co czasu, co? ;)
I tak lekko poza tematem: fajnie wyszły Ci te zdjęcia. Podobają mi się szczególnie ujęcia (z góry, z dołu pod lekkim skosem itd.). Masz oko (nosa? :mrgreen: ) do zdjęć :)


Aha, i jeszcze coś:
nie katuj go tak! Piach, żwir, wilgoć, silniczek 1.3... Czy Ty wiesz, jak jego to boli? Przestań!


Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać :twisted: :badgrin:

LEWY - 27-03-2007, 19:42

ok , dzieki
przynajmniej wydaje mi sie ze nie jestem dla niego az taki bez serca , i nie traktuje go jak dresiaze golfa.
no a co do dłubaniny to fakt moge nie jest to wymiana skrzyni biegow w 17 min (ani nic z podobnych zeczy )
ale drobiazgi moge np. wymiana zarowek w desce,i kilka innych prac pokaze zdjecia na dowod tego ,ze nie jestem az takim potworem
lancer był z niemiec i tam mial jakas stlucze kupilismy calego ale ......









juz na sam koniec co by nie bylo moge powiedziec ze myje go w piatki a woskuje co dwa piatki .
ps mam nadzje ze nie wkurza Was to ze co chwila odp w swoim temacie
pozdro

Mario - 27-03-2007, 22:17

LEWY napisał/a:
ps mam nadzje ze nie wkurza Was to ze co chwila odp w swoim temacie


to dobrze, że się wypowiadasz o swoim miśku :P
widać przynajmniej, że ci na nim zależy ( po tym jak o nim piszesz :D )
(nie mówie tu o tej drodze ;) )

kamilek - 29-03-2007, 19:01

LEWY, czy Ty (lub Wy, jeśli było Was kilku) sam(i) malowa(-łeś/-liście) przód? Co to jest to to czerwone? Podkład?

LEWY napisał/a:
mam nadzje ze nie wkurza Was to ze co chwila odp w swoim temacie

:lol: Ty tak poważnie zapytałeś, czy żarty sobie robisz? :lol: Przecież po to zakłada się swój temat, żeby się w nim udzielać ;) . Oczywiście, że nikogo tu takie zachowanie nie wkurza. Ba, wręcz przeciwnie. Przecież od tego jest Forum ;)

LEWY - 29-03-2007, 22:11

Cytat:
mam nadzje ze nie wkurza Was to ze co chwila odp w swoim temacie

Ty tak poważnie zapytałeś, czy żarty sobie robisz? Przecież po to zakłada się swój temat, żeby się w nim udzielać . Oczywiście, że nikogo tu takie zachowanie nie wkurza. Ba, wręcz przeciwnie. Przecież od tego jest Forum


no szczerze to powaznie, wiem ze to nie to samo ale na jednym forum modelarskim za czeste odkopy tematow rozdawali ostrzerzenia.!

Cytat:
LEWY, czy Ty (lub Wy, jeśli było Was kilku) sam(i) malowa(-łeś/-liście) przód? Co to jest to to czerwone? Podkład?

Malowałem sam tata czuwał tylko, a to czerwone to minia ( nie wiem czy dobrze napisałem ) taka farba antykorozyjna cos jak podklad.
Chcialem żeby to wygladało wiec jak juz miejscami doszedłem do golej blachy pomalowalem ta farba i na to poszedl lakier .
pozdro

Rafal_Szczecin - 29-03-2007, 23:33

chlodnice sobie pomalowales ;) hehe nie no zartuje :D fajne auto, szkoda ze tylko 1,3 i calkowity golas ( no i sedan :P ) heh jest jakis sentyment do tych aut . aha granatowy ( czy jak to w dowodzie mialem granatowa perla ) rzadzi :)
Anonymous - 30-03-2007, 06:58

Spokojnie, jak chłopak przejmie auto i zacznie wymieniać części na własny koszt to zaprzestanie takich wycieczek poza miasto :twisted:
Poza tym to widać, że autko zadbane i Misiek nie będzie miał źle.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group