pardziak - 05-04-2018, 15:00 Temat postu: Utrata mocy błąd P0299 Ostatnio na autostradzie przy prędkości 140 km/h auto przeszło w tryb awaryjny (błąd P0299) doturlałem się do domu ale nie przekroczył 120 kM/H po wyłączeniu silnika i włączeniu auto działa turbo pracuje a błąd nie wyskoczył ... w aucie jest lekki metaliczny zapach chociaż auto nie kopci a oleju nie ubywa... inna rzecz że od pewnego czasu mam błąd EGR... i tu pytanie czy jakiś syf z EGR nie poszedł dalej czy to coś innego... i co należy sprawdzić ... czy ktoś się orientuje gdzie w wawie lub okolicach można to zrobić żeby nie wymienili połowy auta i nie zdarli jakoś kosmicznie nie wydaje mi się żeby turbina padła bo aktualnie dmucha normalnie auto ma nalotu około 170 000 Marcino - 05-04-2018, 15:41
Mierzyłeś wartości? Bzyk_R1 - 05-04-2018, 16:56 Moim zdaniem sztanga turbiny do czyszczenia może też egr, sprawdzenie i ewentualnie wymiana wężyków podciśnienia. Proponuję serwis MitsuManiaków na oliwskiej 26a. Robili takie tematy. pardziak - 05-04-2018, 23:58
pełnej diagnostyki nie robiłem bo nie mam czym... mam podstawowe urządzenie diagnostyczne pokaże błąd i tyle... inna rzecz może mogę coś sam posprawdzać wężyki sztange itp.. .za nim udam się do warsztatu ... bo jak to trywialna robota to sam ogarnę temat więc może jakieś sugestie co i jak sprawdzić Kamil99 - 06-04-2018, 10:23 Jak dokładnie nazywa się błąd? Mam cały czas podobny problem, świeci mi się check engine ale nie mam czasu odczytać. Dwa lata temu też tak miałem i błąd był "brak podciśnienia" mechanik wyczyścił turbine i pomogło na chwilę, prawdopodobnie jest uszkodzony zawór podciśnienia który steruje łopatkami. Samochód przełącza się w tryb awaryjny bo wykryje przeładowanie żeby nie rozwalił turbiny. |
||||||||||||
