To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - srebrny avance z 2002

awas - 04-05-2018, 09:26
Temat postu: srebrny avance z 2002
Po 4 latach jazdy moim galantem 2.0 z 1998r (z czego ponad rok to były ciągłe naprawy, bo kupiłem trupa) postanowiłem, wbrew żonie i znajomym (powaliło cię - kupować taki sam samochód), kupić nieco nowszego i lepiej wyposażonego galanta 2.5.
Poprzedni gal śmiga do tej pory ale tylko dlatego, że władowałem w niego jakieś 20tys na naprawy i lakierowanie. Nowy póki co wydaje się być dobrym zakupem - za 9900 (z miesięcznym ubezpieczeniem w cenie) kupiłem avance'a - sedana z czarnymi skórami (skóry w bardzo dobrym stanie), automatyczną skrzynią, zakonserwowanymi nadkolami, elektrycznie regulowanymi i podgrzewanymi fotelami, oryginalnymi alufelgami 17' z oponami w dobrym stanie i 15' stalówkami z zimówkami w super stanie. Galant cały czas woził jednego właściciela i ma nastukane 230 tys km (po zużyciu wnętrza i kulturze pracy silnika i skrzyni pomyślałbym, że był kręcony i w rzeczywistości ma ze 100 tys km).
Z minusów: nie działała antena - Helmut odłączył od niej kabel, bo prostowała się w nieskończoność (silniczek działał nawet jak była już całkiem wyprostowana). Przełożyłem antenę z mojego 2.0 i jest ok. Nie działa jedna tylna szyba - słychać jakieś pykanie z silniczka ale nie daje rady ruszyć szybą. Jak jadę po bruku, to słychać stuki w kierownicy (ponoć to kolumna do wymiany). Furę trzeba było opłacić (coś koło 1000 PLN, akcyzę już opłaciłem a teraz czekam na tymczasowe blachy). Do tego doszło 300zł mandatu który dostałem po przejechaniu 130km od sprzedawcy, 10 km od domu, o 1 w nocy od straży granicznej - okazało się, że mimo zapewnień laweciarza że można jeździć, fura była wyrejestrowana.
Jest też drobne pęknięcie na tylnej lampie i dostała się przez nie wilgoć. Zastanawiam się czy może nawiercić w tej lampie mały otworek żeby lampę osuszyć i później zakleić tą szczelinę i dziurkę jakimś klejem?
Do tego na pewno wstawię LPG i tu zastanawiam się - czy warto dołożyć do sekwencji?

awas - 04-05-2018, 09:39

... aaaa i jeszcze przypomniało mi się że wczoraj chciałem zajrzeć w jakim stanie jest filtr powietrza a na obudowie naklejka z napisem po angielsku w stylu: nie wymieniać, dożywotni filtr K&N. O co chodzi, czy tego się nie wymienia? Może chociaż czyści?
mah00ni - 04-05-2018, 10:57

Lampę wymień na używany oryginał, nie baw się w klejenie. Pełno lamp na portalach aukcyjnych lub odwiedź pobliski szrot, coś może będzie.

Filtr K&N jest dożywotni, tylko się czyści i stosuje odpowiedni olejek. Na stronie producenta lub też na Youtube znajdziesz co i jak...

Szerokości w nowej turze.

robertdg - 04-05-2018, 19:24

awas napisał/a:
Do tego doszło 300zł mandatu który dostałem po przejechaniu 130km od sprzedawcy, 10 km od domu, o 1 w nocy od straży granicznej - okazało się, że mimo zapewnień laweciarza że można jeździć, fura była wyrejestrowana.
Skoro Cię oszukał to domagaj sie od niego zwrotu
awas - 07-05-2018, 08:33

Lampę jednak sklepiłem - używki w dobrym stanie chodzą po 130PLN a na mojej było pęknięcie (tylko pęknięcie, plastik nie odleciał) w rogu może z 3 cm długości, wysuszyłem, skleiłem, jest ok.
Co do niedziałającej tylnej szyby, to musiałem zdjąć boczek, zdemontować silniczek i prowadnice i okazało się że wszystko śmiga tylko było zblokowane więc póki co naprawiam bezkosztowo. Dziś odbieram tymczasowe tablice i od razu lecę do gazownika.

awas - 07-05-2018, 21:41

Odstałem dziś 6h w kolejkach (2x do urzędu komunikacji i raz do przeglądu) i wreszcie mogę legalnie jeździć galem. Bałem się że na przeglądzie mechanik znajdzie jakąś poważną usterkę ale na szczęście nie znalazł nawet drobnej. Po dokręceniu blach wybrałem się z rodzinką na krótką wycieczkę. Silnik przyjemnie mruczy, wyprzedza się jak w bajce.
Niestety na przeglądzie mechanik po numerach VIN stwierdził, że auto jest z 2000r. pierwsza rejestracja lipiec 2002 :shock:
Zaczął szukać po popielniczkach i schowkach i na pasach znalazł, że są z 2001r. i taki rocznik mi wpisał i tak mi zarejestrowali :roll:

Bizi78 - 07-05-2018, 21:49

Jak możesz to podaj vin to się sprawdzi w ASA.
Przydałoby się wstawić jakieś fotki 8) .

awas - 11-05-2018, 22:11

Mam 2 pytania:
Pierwsze może i głupie ale się nie znam - czy przy wymianie rozrządu spuszczany jest olej i lepiej poczekać z jego wymianą do wymiany rozrządu czy jedno nie ma nic wspólnego z drugim?
Drugie - za tydzień wstawiam gaz sekwencyjny i gazownik dał mi do wyboru stag i jakąś włoską firmę (niestety nie pamiętam nazwy). Co lepsze?

Bzyk_R1 - 11-05-2018, 22:21

Ad 1. Olej nie ma nic do rozrządu, wymień kiedy chcesz
Ad 2. Stag, bierz dobry polski produkt.

awas - 20-05-2018, 20:11

Gaz wstawiony - sekwencja Stag, na szczęście butla nieco większa niż w poprzednim galu - nie trzeba będzie co 250km tankować (chociaż to si okaże, bo spalania jeszcze nie zmierzyłem).
Ostatnio rano było trochę chłodnawo więc włączyłem podgrzewanie foteli (może na 1-2 minuty) i nie czułem żeby się ociepliły - czy fotele powinny grzać od razu czy zajmuje im to trochę?

mkm - 20-05-2018, 20:14

awas, foty, foty i jeszcze raz foty.

XXI wiek - aparaty wszędzie, a tu zdjęć brak :wink:

Hugo - 21-05-2018, 07:10

Trzeba chwilę poczekać aż poczuje się ogrzewanie foteli.
awas - 05-06-2018, 22:40

Kupiłem dziś litr borygo, bo zbiorniczek był prawie pusty a przy okazji wyjąłem go, żeby wyczyścić, bo cały był od środka brudny (czarny nalot ale nie tłusty). Ze środka wyleciały resztki "płynu" - szary szlam a na dnie zbiorniczka był praktycznie piasek. Wyczyściłem to wszystko ale cała reszta układu pewnie zawalona jest tym syfem. Znalazłem na dole chłodnicy jakiś korek - pewnie nim się spuszcza płyn. Czy lepiej odkręcić ten korek a pod chłodnicę podłączyć wąż z wodą żeby to przepłukać czy może lepiej kupić jakiś specyfik do płukania układu (a jeśli tak to jaki)?
awas - 07-06-2018, 14:43

Byłem na wymianie oleju (Lotos 5W40) i przy okazji zalali mi nowy płyn chłodniczy. Z układu wylało się 5l lekko rdzawej wody.
Jak fura była na podnośniku to obejrzałem sobie podwozie - było już kiedyś konserwowane, z przodu jeszcze nie jest źle ale z tyłu już trzeba będzie zedrzeć trochę rdzy i posmarować na nowo. Jaki środek do konserwacji polecacie?

Z innej beczki: sprzedałem wczoraj starego gala. Przez 4 lata kosztował mnie 25000 a sprzedałem go 10 razy taniej (praktycznie za cenę 2 kompletów felg i opon oraz przeglądu i OC do 2019, samochód z zatankowanym do pełna gazem dorzuciłem gratis :? ). Trochę za niską dałem cenę ale jak dałem 3600 to nikt nie dzwonił a jak zmieniłem cenę (i opis - usunąłem krótką listę rzeczy do zrobienia), to telefony się urywały. Pierwszy klient wziął gala i odjechał zadowolony.

WreX - 08-06-2018, 08:15

awas napisał/a:
Z innej beczki: sprzedałem wczoraj starego gala. Przez 4 lata kosztował mnie 25000 a sprzedałem go 10 razy taniej (praktycznie za cenę 2 kompletów felg i opon oraz przeglądu i OC do 2019, samochód z zatankowanym do pełna gazem dorzuciłem gratis ). Trochę za niską dałem cenę ale jak dałem 3600 to nikt nie dzwonił a jak zmieniłem cenę (i opis - usunąłem krótką listę rzeczy do zrobienia), to telefony się urywały. Pierwszy klient wziął gala i odjechał zadowolony.


Wyłazi nasza Polska mentalność, najbardziej rozwala mnie to, że im starsze auto tym mniejszy przebieg XD
A z tymi ogłoszeniami to samo przerabiałem, im więcej człowiek wypisze co było zrobione i co do zrobienia tym bardziej to zniechęca kupującego najlepiej napisać "Stan igła, real FOTO!!11!!!" i już.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group