Outlander III GEN Techniczne - Poziom oleju silnikowego
Stalowy - 28-05-2018, 23:01 Temat postu: Poziom oleju silnikowego Szanowni użytkownicy Outlanderów.
Posiadam OIII z polskiego salonu, przebieg 5 tys. km. Z tego co mi powiedzieli w salonie to pomiędzy planowymi przeglądami nie powinienem nawet zaglądać pod maskę. Jednak typ ze mnie niepokorny i co jakiś czas sprawdzę poziom płynów eksploatacyjnych, posłucham odgłosów osprzętu, silnika i takie tam inne zboczone rzeczy . Ostatnio lekko zaniepokoił mnie pewien szczegół, mianowicie:
Po odbiorze samochodu z salonu poziom oleju silnikowego był w okolicy max (może lekko poniżej), było to zimą.
Obecnie widzę, że poziom oleju jest powyżej stanu max.
Olej to prawdopodobnie 0W20. Trasy robię głównie krótkie po mieście, 8-10 km. Myślicie, że może być to jakiś niepokojący objaw? np. źle wyregulowane wtryskiwacze i spływanie paliwa do miski olejowej? Dodam, że bagnet czuć spalinami, no ale bez przesady, nowe auto
krzychu - 29-05-2018, 07:29
8-10km to nie są jakieś krótkie trasy. Jak się przejedziesz gdzieś dalej to następnego dnia sprawdź (jeśli paliwo i woda się gromadzi w oleju to odparuje). Pomiar bagnetem nie jest dokładny więc obserwuj.
rezon - 29-05-2018, 08:03
a jaki silnik?
Stalowy - 29-05-2018, 18:27
silnik 2.0 4j11
rezon - 29-05-2018, 20:14
to benzyna - nie ma racjonalnego uzasadnienia dla wzrostu poziomu oleju jak np. w dieslu. Sprawdzaj. Jeśli faktycznie będzie wzrost, to będzie związane z jakąś usterką. Tu mogło po prostu więcej ścieknąć
Fawu - 13-10-2018, 12:33
Olej, no tak, kupiłem O III w czerwcu, a że wybuliłem na AC i GAP to dostałem w ramach zachęty (zastanawiałem się nad GAP) voucher na darmową wymianę po 1000km. Jeździłem mało tak że wymiana wypadła gdzieś w sierpniu,co nastąpiło, ale nie spodobał mi się shell 5W40 ale "mieścił się w normie" czyli w instrukcji, tak mi powiedziano. W dniu wyjazdu nad morze ( u mnie ponad 600 km w jedną stronę), sprawdziłem stan na bagnecie no i.... 15mm ponad max,dużo za dużo! Dla mnie szok! Telefon, za pół godziny wizyta w ASO, tuż przed zamknięciem no i nieudolne próby wyssania nadmiaru oleju z miski olejowej. Mechanik wiedział co robi ale szybkozłączki co chwilę mu wyskakiwały z mocowań,coś tam może i odessał ale widok zapiaszczonych szmat i wycieranie bagnetu i tej końcówki do odsysania brrr szybko zatrzymałem działania i podziękowałem za tę fachową usługę a raczej za próbę przywrócenia normy w moim aucie. Zadałem pytanie doradcy serwisu: czy na ten voucher olej mi wymieniono czy tylko dolano??? Oczywiście, że wymieniono! Cena samego oleju na fakturze 237 zł. na Allegro chyba coś koło 90zł. Nie tak sobie wyobrażałem firmę mitsubishi i japońską precyzję. Mam kilka takich "kwiatków", przy okazji je opiszę.Podsumowanie jest takie, że nie powinienem odchodzić od samochodu w serwisie i wszystko na bieżąco sprawdzać.
rezon - 13-10-2018, 17:17
Fawu napisał/a: | Podsumowanie jest takie, że nie powinienem odchodzić od samochodu w serwisie i wszystko na bieżąco sprawdzać. | W niektórych ASO nawet to Ci nie pomoże. Ja też inaczej kiedyś wyobrażałem sobie firmę Mitsubishi, a teraz omijam ją szerokim łukiem. Poczytaj opinie i znajdź sobie lepsze ASO w pobliżu.
|
|
|