Carisma - Techniczne - [Cari 1.8] cari 1,8 16v 1997r hatchback GLS
riat - 11-09-2018, 18:14 Temat postu: [Cari 1.8] cari 1,8 16v 1997r hatchback GLS Witam
Jadąc co jakiś czas wysiadają mi 2 gary i zapala się CH. Wyłączam na moment zapłon, włączam i przez jakiś czas jest o"k Po kilku kilometrów sprawa się powtarza. Spiołem piny 1 i 4 w złączu diagnostycznym aby wybłyskać numer błędu i tu mam problem. Włączam stacyjkę, kontrolki się zapalają, w tym CH, silnik zapalam, wszystko działa o"k. CH po chwili gaśnie Czyli wsio o'k. Jadę i po jakimś czasie zabawa się powtara.
Pytanko, dlaczego nie da się wybłyskaś kodu błędu? Z czymś taki się jeszcze nie zetknołem.
Żarówka CH o"k znaczy bezpiecznik CH też. Może ktoś już miał taką zabawę/
Bardzo proszę o pomoc
Pozdrawiam
r
Bizi78 - 11-09-2018, 19:30
riat napisał/a: | Pytanko, dlaczego nie da się wybłyskaś kodu błędu? |
Do wymrugania nie odpalasz auta tylko przekręcasz w pierwsza pozycję.
riat - 11-09-2018, 19:46 Temat postu: [Cari 1.8] cari 1,8 16v 1997r hatchback GLS
Bizi78 napisał/a: | riat napisał/a: | Pytanko, dlaczego nie da się wybłyskaś kodu błędu? |
Do wymrugania nie odpalasz auta tylko przekręcasz w pierwsza pozycję. |
No właśnie, tak zrobiłem,Na 1-szej pozycji nic się nie świeci. Na drugiej świecą wszystkie kontrolki, w tym CH. Po chwili wszystko gaśnie i zostaje tylko czerwony brak ładowania. W kolejnej pozyci silnik się uruchamia i jest o'k .Niestety tylko, róznie, na kilka lub kilkadziesiąt kilometrów.
Bizi78 - 11-09-2018, 20:28
Najlepiej wstaw fotkę jak zrobiłeś zworkę.
plecho1 - 11-09-2018, 21:31
Bo czasem ludzie się mylą i mostkują nie to co trzeba
riat - 12-09-2018, 07:21
plecho1 napisał/a: | Bo czasem ludzie się mylą i mostkują nie to co trzeba |
Witam ponownie,
chyba się jednak nie pomyliłem przy spinaniu
https://megawrzuta.pl/download/4651337810f781f33701f9333015543f.html
r
Bizi78 - 12-09-2018, 08:58
Coś mi się wydaje, że chyba jednak się pomyliłeś .
Twoje podpięcie.
Poprawne.
riat - 12-09-2018, 10:18
O kurcze, taki obciach. Faktycznie nie od tego konca spiołem. Pomyliłem pin 1 z 8
Wstyd
Dzięki
Pozdrawiam
r
Bizi78 - 12-09-2018, 11:31
riat napisał/a: | O kurcze, taki obciach. |
Zewrzyj prawidłowo i zapodaj co wymrugało .
riat - 12-09-2018, 13:57
Witam ponownie
Załączam mp4 wymrugania. Wg mnie jest to 24, ale głowy nie dam.
https://megawrzuta.pl/download/b6e7e260f83c9a657c82e37eb0b906e0.html
A 24 to chyba sensor prędkościomierza. Jeżeli tak to nie wiem co to za dziwadło. Nigdy s nim się nie zetknąłem. Będę kopał teraz w manualu i zobaczymy
Tak czy owak będę b. wdzięczny za wszystkie Wasze sugestie
Pozdrawiam
r
Bizi78 - 12-09-2018, 23:23
Moim zdaniem to: 11, 41 i 44 .
Tutaj masz wykaz błędów z manuala dla 1997r.
Błędy mogą być jakieś stare, więc polecam je skasować poprzez odpięcie ujemnej klemy i przejechanie kilkanaście km i ponownie odczytać błędy.
Oczywiście po odpięciu klemy może dziwnie pracować ale jak coś to poczytaj o nauce obrotów .
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=31379&start=0
riat - 13-09-2018, 08:43
Błędy raczej stare nie są. Ale na wszelki wypadek zrobię jak sugerujesz. Zniechęca mnie do tego konieczność "uczenia matoła" no aje cóż.
Jak już pisałem, jadąc co jakiś czas wysiadają mi 2 gary i zapala się CH. Wyłączam na moment zapłon, włączam i przez jakiś czas jest o"k Po kilku kilometrów sprawa się powtarza.
Zabawa trwa już jakiś czas ale ponieważ ten reset jest skuteczny, zbytnio się tym nie przejmuję. Auto ma już 20 lat i gdyby nie to, że zagazowane pali niecałą dychę gazu to pewnie juz bym je zezłomował.
Jedyne co mnie denerwóje to to, że jak mi przy 130 przy wyprzedzaniu wysiądą 2 gary to robi się nie ciekawie.
Piszesz, że to może być
11. Heateted oxygen sensor (HO2S) no change of signal
41. wtryskiwacze
44. cewka / moduł zapłonu
a ja muślalem, że raczej 24.
Ale przyjmując Twoje za właściwe to cewki już zmieniłem, wtryskiwacze to raczej nie są bo na gazie i benzynie jest to samo a to dwa różne systemy
Pozostaje 11. Kurcze nic nie wiem i tym czujniku. Muszę pogrzebać gdzie on jest i jak się go testuje.
Zobaczymy
Ach może też byc sam moduł zapłonu. O nim też na razie nic nie wiem.
No cóż, będę grzebał i kombinował a o efektach powiem
Jedno mnie tylko zastanawia, dlaczego nagle, ni z gruchu i pietruch cewki garów 1 i 4 nie dostają prądu? Problemy się zaczęły po tym jak pan mechanik naprawiał mi głowicę bo wydmuchało uszczelkę. Po objawach myslałem, że to jakiś niepodpięty dobrze kabel.
Myślałem tak bo zauważyłem, że zabawa się zaczyna zawsze jak szybko skręcam w prawo.
No ale przekopałem wszystkie kable i nic. Dalej jest tak samo
To tyle
Pozdrawiam no i zobaczymi
Nie wiem co zrobię. Jedyny mechanik w W-wie który się podobno zna na cari to ma terminy 2-3 tygodnie na samą diagnostykę nie mówiąc o naprawie.
r
Bizi78 - 13-09-2018, 09:51
Moduł zapłonu to raczej rzadko pada.
Jak się domyślam masz dwie cewki na pokrywie zaworów.
Skoro cewki wymieniłeś to pozostały jeszcze dwa kable z fajkami.
Ewentualnie sprawdź czy nie masz oleju w gniazdach świec.
Sonda lambda jest pod autem w wydechu, zdiagnozować ją możesz albo kompem mitsubishi MUT lub kablem vag kkl i programem evoscan.
Co do fachowców, to masz na myśli kolegów z Oliwskiej
riat - 13-09-2018, 12:42
Oliwska to chyba Praga. Byłem u kilku, byc może, ze także n nich.
No nie wiem czy ta lambda moze miec wpływ na te moje objawy? Bo niby dlaczego tylko na dwa gary. Zawsze te same 1 i 4? A nie na wszystkie 4 -ry?
r
Bizi78 - 13-09-2018, 12:59
riat napisał/a: | Oliwska to chyba Praga. Byłem u kilku, byc może, ze także n nich. |
Jak coś to skontaktuj się z nimi na FB bo terminy też mogą mieć odległe .
|
|
|