Nasze Miśki - Taki typowy misiowaty miś
siuchol - 22-11-2018, 22:01 Temat postu: Taki typowy misiowaty miś Hej przedstawie mojego nowe pomykacza miało być dzisiaj z fotami ale będa dopiero jutro
Outlander 2 gen
Rok 2011 listopad
Przebieg 95k
Silnik 2.2 did TC SST
Kolor Ciemny niebieski metalik ?:)
Wyposażanie chyba wszystko co możliwe, jedynie brak nawigacji, zdały by się jeszcze jakieś pikacze do przodu do tyłu kamerka cofania w lusterku
Troszkę o kupnie
Od dłuższego czasu szukałem jakiegoś auta, miała być mazda 6, miał być accord, potem ds4 z 200hp, kuga. ALe jednak nic nie przypasowało, mazda już prawie wyjeżdżałem z komisu, a tu nagle cyk CHECHK engine , więc papa.
Traf chciał żę przejeżdżałem obok salonu Mitsubishi, spojrzeliśmy na siebie i od 1 wejrzenia ja i moja partnerka się w nim zakochaliśmy poszła szybka decyzja, cak pak kredycik w 10 minut i po 3 dniach odebraliśmy outlandera.
Warsztat jak to oficjalny handlarz Mitsubishi, zrobił inspekcje, która miała być w nim za 10 tysięcy dopiero, na moje życzenie (udało się w cenie nabycia autka:) nowy itp.
PO 4 dniach odebraliśmy autko i ogólnie nie chce z niego wychodzić.
Jestem jego 2 właścicielem, narazie najechaliśmy razem pierwsze 300 km, a za miesiąc czeka nas dłuższa podroż w 2+1. Zobaczymy jak się spisze na trasie
Coś o mnie
Mam 28 lat kobiete i 4 letnie dziecko, wiec takie autko jak SUV jest chyba dla nas idealne
Wcześniej jeździłem
1. autko Nissan 100nx 1.6 benzyna 1995 (do tej pory widzę sąsiada jakk nim pomyka) ja zrobiłem nim 100 sąsiad 50, auto nie do zajechania
2.Ford mondeo ST220 3.0 v6 2003 moja miłość i nienawiść, nigdy nie wsadziłem w auto tyle pieniędzy, pojeździłem nim rok, po czym strzeliły sobie głowice i do żyda za bezcen. ;///
3.Nissan Primera 1.9 dizel, fajna fura, nie zapomne wiecznych problemów z eletryką i migająca kamera cofania podczas włączania kierunków ^^
4.Peugot 307 sw 2.0 benzynka bezawryjne auto pijące tony oleju, zrobiłem nim 120k km zmienijąć tylko hamulce i spawając tłumik, kupiłem go z przebiegem 40 tys, naprawde niezawodny wygodny i wysłużony samochód, sprzedałem go bo się skończył katalizator i niestety nie przeszedł badań ;[, sprzedany za bezcen, ale teraz mam to w dupie bo pod chatą stoją 3 diamenty
pozdrawiam fotki jutro
siuchol - 25-11-2018, 12:59
kilka fotek umyłem wczoraj ale popadało i znowu troszke brudny ...
Bzyk_R1 - 25-11-2018, 13:04
Ładna fura, ehh szkoda że nie ma turbo benzin... Bezawaryjności życzę!
siuchol - 25-11-2018, 13:06
dzięki, benzyny nie chciałem bo autko ma być na długie trasy, a ja lubie śmigać po autostradach po 180 więc wybór padł na dizelka bo nam mniej spali
Bzyk_R1 - 25-11-2018, 13:16
Myślę że mniej spale moim turbo LPG jakbyśmy razem jechali tą prędkością w Niemczech. Na dobry początek Twojej przygody z Mitsubishi i z tym forum nie pisz tutaj o wyczynach na autostradzie i nie używaj wulgaryzmów powodzenia i szerokości.
siuchol - 25-11-2018, 13:26
w DE więkoszość autostrad bez ogarniczeń , a wulgaryzmów nie używam^^
nahar - 26-11-2018, 11:44
Bzyk_R1 napisał/a: | Ładna fura, ehh szkoda że nie ma turbo benzin... Bezawaryjności życzę! |
Ano szkoda. A O2 wygląda fajnie w przeciwieństwie do O3. Ale Japończycy rezygnują w UE z mocnych silników benzynowych bo te nie spełniają norm. A konstuowanie wynalazków typu FSI nie mają co inwestować, bo więcej aut sprzedają do krajów gdzie nie ma norm. W Zatoce Perskiej bez problemu kupimy Land Cruisera z legendarną niezawodną jednostką 4.2D, której w Europie już od dawna nie uświadczysz.
Co do spalania - jak już w DE sprawdzisz ile pali przy 180km/h to daj znać. Bo w sumie auto ciężkie i wysokie, a spalanie rośnie praktycznie geometrycznie wzraz ze wzrostem prędkości.
Napędy masz na stałe spięte czy w O2 są jakieś wynalazki?
siuchol - 02-12-2018, 14:41
naped moge zmianiac
jest na dwa
na 4
i na 4 lock
jezdze na 2, na 4 wlaczam sobie np jak deszcz pada, ale spalanie idzie do gory
, uzywam furki narazie na trasie 22km w jedna strone, z tego pol trasy to miasto, spalam 9-9.5 na sto
Riceside - 03-12-2018, 08:23
Sprawdzałeś go już w jakimkolwiek terenie? Jak wrażenia?
siuchol - 04-12-2018, 19:07
nie i nie sprawdze, w teren mam KTM
siuchol - 10-12-2018, 21:20
wpadly nowe hamulce z prozdu mialo byc w warsztacie, ale jak [edit] mi cena 200 euro za wymiane, a to trwa kolo godzinny to sie dowrocilem na piecie i zadzownilem do znajomego mechnika, pojechalem 100 km w jedna strone, ale sie oplacalo bo i flaszka zrobiona i nowe hamulce za 40 euro wymiane
koszt 2 tarcz 104 euro , klocki tez zimmerman komplet 28 euro
dodam zdjecie jak wyglada na kole, ale pierw trzeba furke wypucowac bo wstyd zdjecia robic
mam nadzieje ze starcza na na nastepne 4 lata , bo tyle mam zamiar jezdzic miskiem
Edit.
Zasady forum.
8.3 Na forum nie piszemy wulgaryzmów. Wykropkowany wulgaryzm - nadal jest wulgaryzmem.
W@sio - 10-12-2018, 22:15
Jeśli to seryjny rozmiar tarcz 294/24mm i jeśli nie ruszyłeś i przeczyściłeś tylnych prowadnic to daje im max pół roku i będą pogięte... Obym się mylił
Fragu - 11-12-2018, 14:50
W@sio napisał/a: | to daje im max pół roku |
Optymista
siuchol - 12-12-2018, 20:18
no to sie lekko wkurze , a czy zostaly wyczyszczone czy nie tego to ja nie wiem, wie tylko mechanik, a tarcze sa standardowo takie, tez mi sie wydawalo ze to auto ma jakies male te tarcze, jak sie rzeczywiscie pogna tak szybko jak mowicie, to co proponujecie wstawic, bo jezdzic po mechanikach to ja czasu nie mam co pol roku i ochoty, hammulce to ja przewaznie w kazdym innnym aucie robilem co 40 tysiecy albo i wiecej... a wy tu straszycie ze co 5 bede robil ^^
Hugo - 12-12-2018, 21:12
siuchol napisał/a: | a wy tu straszycie ze co 5 bede robil ^^ | No niestety, hamulce w Mitsubishi to padaka. Wyjątkiem jest Lancer EVO.
|
|
|