[97-04]Galant EAxA/W - [EAx 97-04] Podczas hamowania dziwne uderzenia-przód
mandro33 - 03-04-2007, 17:50 Temat postu: [EAx 97-04] Podczas hamowania dziwne uderzenia-przód Kupiłem galanta 97r 16v 2.0 i zaczyna się wszystko pomału w nim psuć.Wczesniej pytałem o szarpanie silnikiem na 2,3 biegu-dzieje się to cały czas dostałem odpowiedz na forum że to mogą być przewody wys/nap niestety to nie to nie maja żadnego przebicia.Natomiast bardziej mnie niepokoją hamulce a mianowicie podczas hamowania w prawym przednim kole sa uderzenia,tarcie tzw. pulsacyjne.Wiem że jest ABS i pulsowanie hamulca powino się włączać przy zblokowanych kołach a nie jak umnie przy kazdym hamowaniu.PROSZĘ KOGOS O POMOC
Anonymous - 03-04-2007, 18:48
Najprawdopodobniej pogięta tarcza hamulcowa. Do weryfikacji i ew. przetoczenia/wymiany.
mandro33 - 03-04-2007, 19:00
Sprawdze tą tarcze obyś miał racje bo to w sumie nie wielki koszt ,z tym że boje się zę to może być coś z pompa ABS-U
Krzyzak - 03-04-2007, 19:20
w Galach 97-98 krzywe tarcze sa dosyc czestym przypadkiem - jak bedziesz przetaczal przednie, to koniecznie tez zrob tylne (wraz z 'bebnami'), bo to wlasnie one czesto daja efekt jakby stukania i odczuwasz to jakby przod bil
mandro33 - 03-04-2007, 19:49
Zastanawiam sie czy je przetaczać czy podnieść samochód na jedna stronę,zaklinowac włączyć na bieg przy ściągnietym kole sprawdzić wizualnie czy nie biją tarcze.Dodam że tylne hamulce są też tarczowe
Krzyzak - 03-04-2007, 21:53
mandro33 napisał/a: | Dodam że tylne hamulce są też tarczowe |
tak, ale w srodku tarcz sa takie niby bebny - do ham. recznego - jak sciagniesz, to kapniesz o co chodzi
futro68 - 04-04-2007, 21:53
dokładnie tak jak napisał krzyżak - tarcze mogą być pogięte - u mnie były identyczne objawy - przypadłość modelu. skończyło się na nowych tarczach i klockach na przód i przetoczeniu tyłu i nowych klocach. przetoczenie jest najtańsze mi wyszło 30 zł i od razu jak ręką odjął.
Anonymous - 04-04-2007, 22:04
futro68 napisał/a: | przetoczenie jest najtańsze mi wyszło 30 zł i od razu jak ręką odjął. |
a na dlugo ci to przetoczenie wystarczylo?? robilem to jakis czas temu, efekt extra ale po przejechaniu 1000kilo wszystko wrocilo do "normy"
futro68 - 04-04-2007, 22:14
trochę mnie martwisz........ było robione całkiem ostatnio więc nie wiem jak długo pociągnie. pytanie tylko czy przy nowych tarczach może być dobry efekt przez dłuższy czas.
Anonymous - 04-04-2007, 22:23
a to juz zalezy na jakie trafisz moj mechanik w swoim EA juz chyba 3 razy wymienial, na ostatnich przejechal 500kilo i po frytkach teraz zalozyl Nipparts, dosyc tanie i narazie jest OK!!
JaGrab3 - 05-04-2007, 01:07
Szybkość pogiecia tarczy zalezy od jej grubosci, stoczona tarcza zawsze bedzie cieńsza niż nowa, tak że pewnie szybciej sie pofaluje...
A tak na marginesie, co daje przetoczenie tych niby bębnów, skoro one są tylko do ręcznego?
Marcino - 05-04-2007, 08:32
Ja wczoraj testowałem swoje hamulce, tzn
wypiołem bezpiecznik ABS, i sie przejechałem, pierwsze hamowanie jedno koło pisk, pozniej próba recznego był ok, i jeszcze jedno hamowanie. Pozniej nawrót rozpedziłem sie sie tak do 90km/h i pedał w podloge, za mna kupa dymu i 2 slady, naciskam pozniej jeszcze raz lekko i hamuleć jak brzytwa, zpuełnie inny niż przed testem, taki ostry. Wróciłem do garazu tarcze byy gorące, załozyłem bezpioecznik ABS hamulec był ok, koła sie nie blokowały. Kolega nie miał czasu wiec nic z operacji wymiany płynu nie wyszło. I teraz moje pytanie.... Czy wymiana płynu jest koneczna? czy raczej tylko odpowietrzenie? Dziś jak zimny to hamulce jakby normalne sie zrobiły...
Pozdr
Krzyzak - 05-04-2007, 09:51
oj Marcin - na odpowietrzenie tez zuzyjesz troche DOTa i zrobisz prawie to samo co przy wymianie plynu - a litr DOT 5.1 kosztuje 30 zl (DOT 4 - 20 zl)
futro68 - 06-04-2007, 09:15
Marcino napisał/a: | hamuleć jak brzytwa, zpuełnie inny niż przed testem, taki ostry. Wróciłem do garazu tarcze byy gorące, załozyłem bezpioecznik ABS hamulec był ok, koła sie nie blokowały. |
no ładnie czyli niepotrzebnie wymieniałem tarcze i resztę? mogły pewnie jeszcze chwilę pociągnąć..... ciekawe na jak długo pozostaną jak brzytwy? Ktoś jeszcze coś takiego ćwiczył jak Marcino? może jest to jakieś rozwiązanie
a jakby co mi po wymianie zostało jeszcze 0,5l DOTa 5.1 jakbyś był w pobliżu obwodnicy zapraszam oddam w dobre ręce
JaGrab3 - 06-04-2007, 10:28
a sprawa wyglada tak ze przy ostrym hamowaniu sie ustawił klocki w swoich nowych położeniach i teraz mniejsza siła jest potrzebna do haomowania. Zawsze takie zjawisko odczuwałem w każdym samochodzie, po ostrym hamowaniu, hamulce były czulsze i lepiej chwytały, wbębnach tłumaczyłem to przestawianiem samoregulatorów, a tu pewnie przesunięciem nominalnego położenia klocków - taka jest moja teoria.
A klocki i tarcze trzeba wymieniać i plyn też.
|
|
|