Nasze Miśki - Mitsubishi Carisma so fresh...
ReggieWorks - 23-02-2019, 19:09 Temat postu: Mitsubishi Carisma so fresh... Na początku był chaos...
... a historia tego samochodu jest dość spontaniczna - szukaliśmy samochodu do 4 tysięcy dla mojej dziewczyny, znalazła się taka sztuka. Zanim ją kupiliśmy była jedną z kilkunastu autek w miarę blisko ale stosunkowo lista zaczęła się kurczyć. Były Punta, Clio, Megane ale zawsze było coś nie tak. W końcu pojechaliśmy po nią. Do tej pory byłem użytkownikiem Hond ale ciężko dorwać coś sensownego w tej cenie, postanowiłem że przerzucę się na coś innego że przyda się powiew świeżości - dodam że jestem sympatykiem japońskich autek. Wpadliśmy po nią, szybkie oględziny. Nie wyglądała źle. Troszkę skorodowany błotnik z przodu, troszkę schorowany próg, wnętrze nieco poszarpane ale jeździło się nią okej. Do tego komplet kół z zimówkami i osobny komplet kół z oponami letnimi - wszystko na felgach aluminiowych. Nieźle pomyślałem. Posprawdzałem ją, wyglądała okej. Pierwsze dni euforia z posiadania Nawet mała sesja po zakupie Szybka podmiana radia fabrycznego na odtwarzacz marki Sony, nagłośnienie brzmi dobrze. Chaotyczna historia której finał byłby z niemałym uśmiechem. No właśnie - byłby.... Czemu?
Bo w życiu nie może być za dobrze...
i coś w tym jest. Zatrzymałem samochód dla siebie by go sprawdzić, porobić to co wymaga zrobienia zanim moja połówka zacznie go używać. Pewnego dnia zajrzałem pod maskę, niestety wycieki spod głowicy których wcześniej nie było widać, do tego nie grzeje, nie ma ciepłego nawiewu a po przyjeździe do domu pedał hamulca wpadł w podłogę. Załamka totalna, zrezygnowanie. Myślę - gorzej być nie może. Odłożyłem kluczyki na kilka dni. Musiałem się z tym przespać. Mówię - nic, chyba sprzedamy na części. Codziennie po drodze do pracy mijałem ją i serce mi pękło. Mówię do mojej dziewczyny - zrobimy go, wierzę w to... Tym niekrótkim akcentem chciałem się z Wami przywitać i przedstawić nietypową historię pewnej Carismy której chcemy dalej pisać. Mam nadzieję że będzie to dla Was historia warta uwagi.
Dość gadania, pora na konkrety...
Czyli kilka zdjęć jeszcze na starych blachach bo póki co nie jest przerejestrowana
Póki co tyle Niedługo idzie do mechanika na wymianę przewodu żeby wróciły hamulce a później będę działał dalej - kolejne kroki i efekty już wkrótce, trzymajcie kciuki. No i jeszcze raz witam wszystkich forumowiczów, miło mi tu gościć. Pozdrawiam
Bizi78 - 23-02-2019, 19:56
Pozostaje tylko powiedzieć, powodzenia z tym GDi .
ReggieWorks - 23-02-2019, 20:32
Dzięki Bizi78 mam nadzieję że się uda, swoją drogą - czy ktoś wie jak się nazywa ten lakier? Metallic Mid Blue?
Bizi78 - 23-02-2019, 21:11
Jeśli to kolor T79 to nosi on nazwę Bolsena Blue, przynajmniej takie info znalazłem .
Jak to przetłumaczyć na PL to nie wiem .
Hugo - 24-02-2019, 10:47
Te granatowe wnętrza w Cari są genialne.
czarny.marcin - 24-02-2019, 11:14
Kolor nadwozia - obrzydliwy tzw majtkowy jest tyle ładnych praktycznych srebrnych
mkm - 24-02-2019, 11:18
Tego się nie tłumaczy
Jezioro Bolsena - to jezioro - nie byłem, ale patrząc na zdjęcia faktycznie to "ten niebieski"
To są nazwy lakierów dla klienta (często różniące się między rynkami - ze względu na kojarzenie miejsca).
Od "Niebieskiego metaliku z efektem perłowym T79", fajniej brzmi "błękit jeziora Bolsena"
mkm - 24-02-2019, 11:21
a juz na pewno lepiej od "majtkowego"
Bizi78 - 24-02-2019, 11:35
Przynajmniej ten majtkowy jest rzadko spotykany .
czarny.marcin - 24-02-2019, 11:57
Bizi78 napisał/a: | Przynajmniej ten majtkowy jest rzadko spotykany . |
i trudny do malowania
w sumie srebrny tak samo
ReggieWorks - 24-02-2019, 16:10
No proszę - niezła historia z tą nazwą lakieru Brzmi egzotycznie Faktycznie to będzie ten kolor - przyda mi się ta wiedza jakby trzeba porobić jakieś zaprawki, choć i tak najsensowniej będzie dobrać odcień pod kolor auta
Bizi78 - 24-02-2019, 17:31
ReggieWorks napisał/a: | przyda mi się ta wiedza jakby trzeba porobić jakieś zaprawki, choć i tak najsensowniej będzie dobrać odcień pod kolor auta |
W ASO powinieneś dostać bazę i lakier zaprawkowy .
plecho1 - 24-02-2019, 17:47
Tylko oby nie zaczęły się zabawy z układem paliwowym i oby w gniazdach świec było sucho.
Kolor fajny, też miałem taką Carismę, przynajmniej nie jest nudny
Krzyzak - 24-02-2019, 18:02
jak dla mnie z zewnątrz śliczna - ale ja to jestem taki "I'm blue bu da bu di"
ReggieWorks - 24-02-2019, 18:06
Dzięki Ci Bizi78, przyjdzie czas na takie rzeczy - póki co priorytet dla mnie to przywrócić hamulce i zdiagnozować stan silnika, mam nadzieję że będzie dobrze. plecho1 - wszystko się okaże w najbliższym czasie, dzięki - fajnie że się podoba Krzyzak - Eifel65 Kto nie zna tej nuty niech go piach przysypie ;P
|
|
|