[96-02]Colt CJ0 - [CJ1A 1.3] odnośnie przrerywania i odpalania
Anonymous - 05-04-2007, 12:36 Temat postu: [CJ1A 1.3] odnośnie przrerywania i odpalania Jakiś czas temu napisałam post odnośnie moich problemów z coltem. Przypomnę tym którzy go nie czytali - mam colta z 1998 cjo 13 12v od 3 miesięcy i jak się okazuje mam go o trzy miesiące za długo. Jaki ja błąd popełniłam kupując ten złom. Ale wracając do tematu. Od chwili kupna jeżdził fajnie jakieś dwa dni potem zaczęły się schody. Problemy z odpalaniem i szarpanie na niskich obrotach. Dobra mechanik powiedział to nic takiego wymienił świece i przewody jakieś filtry. Poprzeczyszczał co się dało miało być dobrze. Ale się mylił nie było dobrze. Drugi mechanik śmiał się z pierwszego że sie nie zna i on napewno to naprawi, coś tam porobił, poustawiał(ja nawet nie jestemm w stanie powtórzyć bo to dla mnie czarna magia) i na koniec rozłożył ręce. Problem nie rozwiązany. Pierwszy mechanik wpadł na pomysł, że ucieka iskra i to za sprawą aparatu zaplonowego. Scholował samochód do warsztatu bo przecież nie odpalał wcale, tam po kolei wymieniał części aparatu tzn . moduł - dalej bylo żle, potem cewkę (stara była uszkodzona) i dalej to samo.
W końcu i on rozłożył ręce i polecił wizytę w servisie.
W ciągu dwóch miesięcy może tydzień pojeździłam tym złomem. Historia nadal się nie kończy, wizyta w servisie okazała się porażką. Komputer nie wykazał żadnej usterki, a jakiś mądry pan powiedział, że gdy by było coś zepsute to świeciła by się kontrolka. Jakiś młody chłopaczek z servisu polecił mi wymianę całego kompletnego aparatu zapłonowego. Koszt nowego to ok. 2 tys. (ale pewności nikt nie ma że to akurat pomoże). Zawsze mogę kupić używany(są szanse że będzie działał). Dzisiaj 10 stopni na plusie a mój piękny samochodzik stoi na słoneczku i tak pięknie wygląda (tylko nie odpala), aż mam ochotę oblać go benzyną i podpalić. Moje dwudziestoletnie audi nie sprawiało mi tyle problemów. Albo ja trafiam na samych debili w tych warsztatach albo to wasze (teraz i moje) mitsubichi to złom nad złomy.[/quote]
Anonymous - 05-04-2007, 12:55
Polecam ASO w Pile woj. Wielkopolskie ale to za daleko. Gość ma serce do tycz rzeczy.
[ Dodano: 05-04-2007, 14:14 ]
Niech każdy mechanik przed podłączeniem komputera sprawdzi czy wszystko w porządku z mechaniką- mam na myśli rozrząd w tym modelu występuje problem z dolną rolką paska rozrządu, potrafi się poluzować słyszałem, że w pierwszych wypustach tego modelu zastosowano niewłaściwe śruby na wale korbowym. Jeżeli ktoś tego nie usunął to problemy gwarantowane. Radze poradzić mechanikom niech to sprawdzą.
[ Dodano: 05-04-2007, 14:18 ]
Program diagnostyczny nie wykaże ww. usterki. Ale słuszne pozostaje stwierdzenie że trafiłaś na debili.
Krzyzak - 05-04-2007, 14:53
mag79 - a u Poldka bylas?
na pocieszenie moge Ci napisac, ze u mnie bylo dokladnie odwrotnie - 17 letni Colt nie sprawia zadnych problemow - porownujac do Audi 80 (kupione jako 2 latek, pojezdzilo u nas 6 lat), ktore notorycznie sie sypalo (strach bylo jechac gdzies dalej, nie raz bylem holowany).
Anonymous - 05-04-2007, 16:46
U poldka nie byłam, ale jakiś tam plan mam. Jeśli on nie wypali to spróbuje się z nim skontaktować. Mam dostęp do takiego colta (bitego) przeznaczonego na części i pewna dobra dusza postanowiła mi pomóc, dzisiaj ma mi wymienić jakiś czujnik, jak to nic nie da to sukcesywnie wszystkie podejrzane elementy. Dzisiaj postał na słonku ze trzy godzinki i po wielu próbach i mękach w końcu zaskoczył. Napewno jeśli usterka zostanie w końcu zlokalizowana to dam wam wszystkim znać.
Krzyzak - 05-04-2007, 19:43
pewnie chodzi mu o czujnik temp. silnika, ktory odpowiedzialny jest za zwiekszenie ilosci benzyny w niskich temp. - ale jego mozna sprawdzic omomierzem
zreszta - sprobuj wymienic aparat, ECU i silniczek krokowy z tamtego silnika (pojedynczo) - moze akurat traficie na to, co padlo
Anonymous - 06-04-2007, 17:35
czujnik kicha, dzisiaj zimno i nie ma słońca to nawet nie kręci
Krzyzak - 06-04-2007, 21:06
mag79 napisał/a: | czujnik kicha, dzisiaj zimno i nie ma słońca to nawet kręci |
znaczy dobry czy nie dobry, bo nie zrozumialem
a u mnie piekne sloneczko - caly dzien zadnej chmurki, i jakies +10 (ale czasem zimny wiatr wieje)
Anonymous - 09-04-2007, 10:42
nie odpala wcale, stoi i moknie
Krzyzak - 09-04-2007, 18:16
to czy jest tam ktos posiadajacy miernik z OBI za 15 zl, ktory na zakresie 20 kOm bedzie w stanie sprawdzic ten czujnik? bo w ten sposob, to nie rozwiazesz problemu - mag79, jakis chlopak? kolega? maz? - moze uda mu sie sprawdzic ten czujnik i wyeliminowac jedna z mozliwych przyczyn
Anonymous - 10-04-2007, 17:01
Gdyby był jakiś chłopak, czy mąż to ja napewno bym się tym nie zajmowała.
Z tego co wiem to kolega, u którego wcześniej stało auto obmierzyl go dokładnie i wszystkie pomiary były prawidłowe (tak mnie zapewniał), jedynie wątpliwości budziła cewka zapłonowa, którą wymienił - niestety nie rozwiązało to problemu. Natomiast jeśli chodzi o ten czujnik to myślę że można go wyeliminować, ponieważ gdy był uszkodzony to wymiana go załatwiłaby problem co niestety się nie stało. Zechce teraz wymienić cały aparat zaplonowy jak radził chłopaczek z servisu. Tylko czym się różni wymiana kompletnego aparatu od wymiany jego poszczególnych części? Od kilku dni pada deszcz i ja niejestem w stanie sama uruchomić tego auta, choć mam wątpliwości czy jak postoi na słońcu to zapali. Będzie mi musiał go ktoś scholować.
Anonymous - 28-04-2007, 13:16
Ja kupilam kilka dni temu colta 1.3 98 i miałam podobny problem z tą różnicą, że odpalał ładnie ale przerywał przy dodawaniu gazu a na wysokich obrotach strzelał. Przestawiłam zapłon na 7 st i jak reką odjął.
saphire - 28-04-2007, 13:27
Huh zawsze jestem pełen podziwu dla pań własnoręcznie grzebiących we wszelakiej mechanice - z sukcesami oczywiście
Anonymous - 05-06-2007, 18:47
Oj! Dziołchy!
Macie pecha! Mój COLCIK jest w moich rękach już miesiąc i nic się tu nie dzieje...
Mag znjadź wkońcu dobrego mechanika... Wiesz, jak to jest: jak widzą "babę za kierownicą" to tylko ściemniają...i kasę ściagają
Powodzenia
Anonymous - 08-06-2007, 14:00
Dzięki bogu mój samochód jest już naprawiony od 2 tygodni. Ale to prawda że faceci olewają baby za kierownicą. Dopiero mój men po powrocie do kraju zajął się tym coltem i trafił na dobrego mechanika. Powodem z obrotami była cewka która była ponoć wymieniana przez poprzedniego mechanika i nic to nie dało. W każdym bądź razie posłuchaliśmy rady Lasera, który polecił Electro-Car w Lublinie i tam gość wymienił cewkę, zrobił jakieś czary mary i wszystko gitara. Powiedział że wymiana samej cewki na nową ni pomogło bo coś tam trzeba było jeszcze poustawiać. GRUNT TO DOBRY MECHANIK Z DOŚWIADCZENIEM W OKREŚLONEJ MARCE. Polecam Electro Car w Lublinie na ul. Zęborzyckiej.
Dodam że śmiganie tym autem teraz to bajka, a miałam go już oblać benzyną i podpalić.
hudy1983 - 18-10-2011, 09:37
Krzyzak napisał/a: | to czy jest tam ktos posiadajacy miernik z OBI za 15 zl, ktory na zakresie 20 kOm bedzie w stanie sprawdzic ten czujnik? bo w ten sposob, to nie rozwiazesz problemu - mag79, jakis chlopak? kolega? maz? - moze uda mu sie sprawdzic ten czujnik i wyeliminowac jedna z mozliwych przyczyn |
Wtiam,
Gdzie w Colcie 1.3 12V zlokalizowany jest czujnik temperatury silnika?
|
|
|