Chcę kupić Galanta! - Mitsubishi Galant 2.5 V6 2003r sedan
rafał_89 - 25-04-2019, 20:56 Temat postu: Mitsubishi Galant 2.5 V6 2003r sedan Witam, a co sądzicie o tym:
LINK ?
Mam do niego ze 3h jazdy. Trochę drogi, ale jak warto, to może uda się coś znegocjować
larelijux - 25-04-2019, 21:46
Według mnie zbyt drogo
jacek11 - 25-04-2019, 23:04
Poproś o dokładne zdjęcia kielichów, i podłużnic tylnych. Na jednym ze zdjęć widać jak ruda już na kielich wchodzi.
Zardzewiałe nadkola tylne to jeszcze nie dramat.
rafał_89 - 26-04-2019, 14:26
Dzięki, zapytam. A oprócz tego? Jeśli kielichy i podłużnice będą w porządku, to warto?
jacek11 - 26-04-2019, 15:41
Blacharka to połowa sukcesu. Nie wiadomo jak mechanicznie z nim jest. Ale fakt,że drogo.
Po za tym dziwnym zbiegiem okoliczności tył auta jest zacieniony, i to z obu stron. Auto było przestawiane do zdjęć, i tak naprawdę ciężko coś wywnioskować. Na pewno był malowany przedni zderzak.
Może ktoś coś jeszcze wypatrzy.
Kaucz - 26-04-2019, 18:03
Rejestrowany nie dalej jak pół roku temu. Dziwne, że już się pozbywa
larelijux - 26-04-2019, 21:28
Kurde no, zwykły Elegance z najbrzydszym wnętrzem, z ewidentnie wyłażącą rudą, bez zdjęć kielichów. Na 100% zna usterki, ale nie chce mu się ich naprawić... Jeszcze rudą rozumiem, bo to najlepiej robić we własnym zakresie i porządnie, ale sondę mógłby wymienić, jeśli to faktycznie jest powód występowania checka. Oczywiście sprzedający nie napisze też, że auto stoi na śmieciowych oponach (bieżnikowane) - na start inwestycja ponad tysiak na dobre opony.
Jak dla mnie start do negocjacji to 10k ze zdjęć i opisu, oczywiście do opuszczenia na miejscu po wykryciu dodatkowych wad. Nie dajmy się zwariować, Gal za taką kasę nie powinien mieć sobie nic do zarzucenia. Widywałem ładniejsze sztuki za kilka tysięcy mniej.
Chyba, że teraz się zrobiła jakaś wyjątkowa posucha na rynku i nie da się już nic sensownego kupić...
Krzyzak - 27-04-2019, 16:44
Raczej ceny poszły w górę za dobre egzemplarze. Może bym swojego wystawił...
rafał_89 - 28-04-2019, 00:12
Dziękuję za podpowiedzi. Dzwoniłem dzisiaj, mówił, że wszyscy pytają o kielichy i że są w dobrym stanie. Auto przestawiał, żeby nie robić zdjęć pod słońce, ten cień to zupełny przypadek. Ma go rok i sprzedaje, bo kupił sobie cabrio. Mówi, że check to na pewno sonda, nie przeszkadza mu to w jeździe, a nie wymienił, bo zajmuje się nowym autem. Przyznał, że opony są słabe, no ale jeżdżą... Cena do negocjacji, ale o 10k nie chciał słyszeć
jacek11 - 28-04-2019, 10:46
rafał_89 napisał/a: | Cena do negocjacji, ale o 10k nie chciał słyszeć |
Nie ma w tym aucie nic, co by mnie do niego przekonało.
Sprawa z sondą, pokazuje jakie podejście ma do auta właściciel. Tym bardziej,że świecący check wcale nie musi oznaczać uszkodzonej sondy.
Hugo - 28-04-2019, 11:01
jacek11 napisał/a: | Nie ma w tym aucie nic, co by mnie do niego przekonało.
Sprawa z sondą, pokazuje jakie podejście ma do auta właściciel. | Amen.
Ajron - 29-04-2019, 01:24
Drogo, jak za takiego Galanta... Na szybko można znaleźć ciekawsze egzemplarze, do tego w lepszej cenie.
Jakiś chyba niedawno sprowadzony Avance:
https://www.otomoto.pl/of...html#f933f53e31
Od Pana Pawła, znanego na forum:
https://www.otomoto.pl/of...html#f933f53e31
Porównaj je chociażby wizualnie z tym, co sam rozważałeś.
|
|
|