Bayera - 19-08-2019, 08:56 Temat postu: Spinaczowa głupota Siemka. Na wstępie się przedstawię Januszek hehe głupek. Już mówię o co chodzi. Chciałem zdiagnozować błędy w mojej carismie 1.8 gdi 2000r po lifcie. metodą spinaczowa. Wszystko było by dobrze gdyby nie moje złe przygotowanie do sprawy i nie doczytałem od której strony liczyć piny w kostce diagnostycznej. W nerwach już nie pamiętam dobrze ale chyba pomyliłem 1 z 16 tym. I od tego czasu jak wyjmę kluczyk ze stacyjki to mi się komputer resetuje. Kilometry zerują się godzina radio spalanie. I teraz jak to naprawić? A dodam że samochód działa jak przedtem i wyklikał zero błędów. Bizi78 - 19-08-2019, 11:59 Posprawdzaj na początek wszystkie bezpieczniki pod maską i w kabinie. mkm - 20-08-2019, 06:28 Bayera, najpierw wskazówka Bizi78, a potem sprawdź gniazdo któe "spinaczowałeś" czy nie uszkodziłęś/zagiąłęś któregoś pinu/kabla. Jak wszystko ok to odłącz na chwilę aku. plecho1 - 20-08-2019, 07:05 Nie chcę pouczać  ale jak mamy do czynienia z elektryką to jak coś robimy to musimy być pewni na 100% a nie że może się uda albo się nie uda.
Wystarczy w google wpisać "gniazdo OBD2 rozkład pinów". Tak jak napisali koledzy wyżej, na początek sprawdź bezpieczniki. Bayera - 21-08-2019, 06:25 Bardzo dziękuję za porady i pouczenia. Wiem że muszę następnym razem bardziej się przygotować. To tylko moja nieuwaga. Ale wszystko już gra i buczy był to jeden z bezpiecznik który odpowiadał za oświetlenie kabiny i też chyba za pamięć kompa. Także jest ok. Ale co mnie bardzo miło zaskoczyło to że jak otworzyłem puszkę pod kierownicą to były tak bezpieczniki zastępcze i takie fajne coś do wyjmowania bezpieczników. Jestem w szoku że tak profesjonalnie podeszli twórcy carismy do sprawy. Na prawdę super auto. Jeszcze raz dzięki wszystkim. Pozdrawiam. |
||||||
