To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Chcę kupić Lancera! - Zakup Lancera-młodszy słabszy czy starszy mocniejszy ?

Pubirlandia - 19-09-2019, 07:52
Temat postu: Zakup Lancera-młodszy słabszy czy starszy mocniejszy ?
Cześć, od dłuższego czasu zastanawiam się na zakupem japońskiego auta, ale już niewiele jest aut z Japonii, ewentualnie pochodzenie marki.
Pooglądałem niedawno odcinek z Lancerem z ZaharOff i bardzo zaciekawił mnie ten model. Przede wszystkim, może faktycznie będzie można liczyć na swego rodzaju bezawaryjność. Ojciec w Kanadzie ma Outlandera v6 3.0 od 2009 i auto nigdy nie sprawiło żadnych problemów.
Zastanawia mnie jedynie fakt tych, rzekomo najlepszych silników 1.8 143km, ponieważ nie za bardzo mam ochotę na instalację gazową, a chciałbym jeździć na benzynie patrzę również na silniki 1.6
Jakie macie doświadczenia z tym silnikiem ? Czy dynamika auta pozostawia faktycznie wiele do życzenia ?
Zauważyłem, ze taki 1.6 można kupić trochę młodszy i z mniejszym przebiegiem.
Np.:

[ Dodano: 19-09-2019, 07:58 ]
Wycięło mi kawek posta ?
https://www.otomoto.pl/of...0-ID6C0JJY.html

[ Dodano: 19-09-2019, 08:00 ]
Dodatkowo chodzi o dynamikę. Czy 1.6 dużo odstaje od 1.8 ? Czy szukać świetego grala ?

JanG - 19-09-2019, 08:19

Powiem Ci tak: Swojego mam od tygodnia, 1.6 SB, I nie za bardzo jest na co narzekać, przesiadłem się z 90KM Hondy więc dynamika mi pasuje, jak się nie spieszę spalanie ok. 6.5 L jazda podmiejska ale nie szybkimi trasami. Poza tym dla mnie to auto rodzinne więc ścigać się nie ścigam. Ogólnie jak gaz dociśniesz, zredukujesz to jest dobrze, do miejskich 80km/h czy też autostradowych 140-150km/h przyspiesza zadowalająco. Najlepiej znaleźć coś blisko i się przejechać jakimkolwiek, choć sam miałem z tym problem aby przetestować jakiś losowy egzemplarz, nic koło mnie nie było. Powodzenia.
Pubirlandia - 19-09-2019, 18:02

Dzięki JanG za podpowiedzi :)
Szukam tego jedynego w takim razie.

Leszkomis - 20-09-2019, 16:18

1.6 na miasto ok. Jeśli ktoś, tak jak kolega powyżej, twierdzi, że 1.6 rozpędza się zadowalająco na autostradzie do 140km/h, to ja tłumaczę to sobie jedynie faktem, że każdy ma inne poczucie, co to znaczy "zadowalająco" i że każdego coś innego zadowala :)

W mojej ocenie nawet 1.8 jest dosyć mułowaty, chyba że korzystasz z mocnej redukcji (ale wtedy znowu jest głośno i spalanie od razu idzie zauważalnie w górę).

Auto ogólnie pancerne i bezawaryjne, ale ja osobiście szukałbym 1.8. Spali pewnie z 1-2L na 100km więcej niż 1.6, ale jeśli wyjeżdżasz poza miasto, to moim zdaniem warto. Jeśli głównie korzystasz w mieście, to 1.6 na pewno odwdzięczy się niższym spalaniem i też będziesz zadowolony.

JanG - 20-09-2019, 17:44

Heh zadowalająco znaczy szybciej niż dotychczasowa Honda. A potrzebujesz mega przyspieszenia na autostradzie? Bo ja nie.... Na krajowych przejechałem w wakacje ok 4tys kilometrów a wyprzedzałem może z 10 razy. A przepisowo ściśle nie jeżdżę...więc to 1.6 moim zdaniem jest zadowalające. A szczerze to nie spodziewałem się że może być taka duża różnica w spalaniu zależna od stylu jazdy a już to widzę w siebie.
Leszkomis - 20-09-2019, 18:27

Szczerze? Bardzo brakuje mi elastyczności na autostradzie, gdzie na odcinku Poznań - Gdańsk czy Poznań - Lublin trafiam na dziesiątki (!) tirów, które urządzają sobie wyścig ślimaków. Lancer bardzo słabo się zbiera z prędkości ~90km do ~150. Bez redukcji i pedału gazu w podłogę trwa to wieki. Z tego powodu na autostradzie na tempomacie jedzie sobie spokojnie żona, a ja się przesiadam jak zjeżdżamy z autostrad.
I to są moje doświadczenia z 1.8, zarówno tego 143, jak i 140KM.

Nie odbierz mnie źle, nie chciałem Cie w żaden sposób urazić. Nie wiem jak jeździła Twoja Honda - z tego co piszesz gorzej od tego 1.6. Jeśli ona miała 90KM, a Twój Lancelot ma 116 (chyba tyle było w 1.6), to pewnie czujesz różnicę na plus. I fajnie. Ale dla osoby, która podchodzi do auta bez porównania z innym, naprawdę trudno moim zdaniem powiedzieć, że Lancer się dobrze zbiera przy wyższych prędkościach. Fakt, że skrzynia i silnik pozwalają na ekstremalnie elastyczną jazdę i czuć, że nawet na 5tym biegu auto przyspiesza, ale na pewno nie jest to tempo, które narzucają wszechobecne służbowe skody i passaty na autostradach :)

Pokój!

JanG - 20-09-2019, 18:33

Spoko ja się bynajmniej nie unoszę 😋. Honda to była w pełnym rynsztunku masakra..tak 90km. Ale kurcze układ kierowniczy i trzymanko to bym chciał z niej zostawić! Może rzeczywiście tam u Ciebie więcej Tirów...ja przejechałem wschodnią Polskę i nie było tragedii.
Pubirlandia - 20-09-2019, 22:21

Leszkomis napisał/a:

Auto ogólnie pancerne i bezawaryjne...


No właśnie. Jak to jest z tą bezawaryjnością ? Pancernością ?
Kupuje auto, powiedzmy zadbane, no ale ma z 10 lat i na „blacie” ponad 100tyś. i faktycznie podchodząc z sercem, w sensie rzetelnego serwisowania, jest w miarę bezawaryjnie ?

Leszkomis - 22-09-2019, 18:09

W rodzinie mieliśmy 3 Lancery z roczników bodajże 2008, 2010 i 2011. Ten pierwszy sprzedany z przebiegiem 200kkm. Jedyna awaria, to koło 140tys. km coś się porobiło ze sterownikiem klimy. Zrobione w ASO i do końca przebiegu nic się nie działo z tym elementem. Poza tym żadnych awarii. Auto w tym przebiegu bez żadnych wycieków, itp. Bardzo powoli zaczęła wychodzić rdza, ale do opanowania.
Drugie auto z 2010 ma teraz nakulane powyżej 150kkm i chyba tylko parownik od sprężarki klimy był do wymiany przy przebiegu ok. 120kkm. Koszt wymiany - 600zł.
Trzeci, sprzedany z przebiegiem 115kkm. Po przebiegu 5kkm wymieniony czujnik hamulca. Koszt w ASO 18,00zł. Poza tym nic nie nawaliło. Przy 100kkm i regulacji zaworów nie było trzeba nic robić, wszystko w normie.

Wiem, że 3 auta to nie jest statystycznie próbka miarodajna, ale też rzadko kto ma w domu 3 auta tego samego modelu. Każde było z innego rocznika, ostatnie już po lifcie z silnikiem 1.8L 140KM i nie dam sobie powiedzieć, że te auta nie są pancerne. Tu naprawdę nie ma się co popsuć. Każdemu polecę z czystym sumieniem. O ile auto było dbane i choć raz w roku miało kompleksowy serwis, to myślę, że ze spokojem, tak jak niektórym tutaj na forum, i 300kkm uda się przejechać bez kłopotu.

Pubirlandia - 22-09-2019, 21:21

Leszkomis napisał/a:
W rodzinie mieliśmy 3 Lancery ...


Super historia !! Dziękuję bardzo za arcyciekawą odpowiedź :o

polobis - 25-09-2019, 15:27

Ja mam sportbacka 1.8 z 2010, 88tys km nakulane. z awarii w nim to wypsikał się czynnik chłodzący z klimatyzacji. Wymiana uszczelek 200zł. Coroczny serwis w ASO to 700zł plus 100zł za przegląd z pieczątką i... to wszystkie koszty. Plus paliwo oczywiście.
A, wycieraczki wymieniłem. Przednie.

artisan - 25-09-2019, 22:01

Co do faktu że lancer to auto bez problemowe świadczy mój egzemplarz, SB 1,5 z 2010 r. Przejechałem 100 tyś. Jedyne co musiałem zmienić to przednie klocki (przy 60 tyś przebiegu), nic innego nie pamiętam żebym musiał coś robić. Zamieniłem na Outlandera i uważam że głupio zrobiłem sprzedając Lancera, trzeba było go zostawić jako drugie auto w rodzinie. Jedyna wada tego auta to słabe wyciszenie, reszta super, najprzyjemniejsze pozytywne zaskoczenie to zawieszenie i silnik (tak tak 1,5 rozwinięty potem w 1,6) spalanie w trasie 5,5 l na sto.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group