[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] Biały dym z wydechu
xvs535 - 25-03-2020, 13:44 Temat postu: [EA5A/W 2.5] Biały dym z wydechu Witam,
mam problem z Galantem. Z rury wydechowej wydobywa się sporo białego dymu, raczej nie jest to spalany olej- jest on bezwonny i szybko się ulatnia. Mam obawy, że może to być uszczelka pod głowicą. Macie pomysł czy może to być coś innego, wolałbym wszystko sprawdzić zanim pójdę w drogość? Ewentualnie jak zdiagnozować która głowica może mieć przeciek?
Czy zastosowanie jakiegoś środka do uszczelniania chłodnic może pomóc?
Pozdrawiam.
Marcino - 25-03-2020, 14:22
Galant tak ma ze jak katalizator działa to jest biały dym. Poszukaj na forum.
Płynu ubywa?
xvs535 - 25-03-2020, 15:16
Co masz na myśli przez działanie katalizatora? To nie powinno się dziać w trakcie jazdy?
Dymu/pary jest sporo i wydobywa się tak przy zimnym jak i ciepłym silniku.
jacek11 - 25-03-2020, 15:48
xvs535, jedź do jakiegoś warsztatu, i niech sprawdzą czy są spaliny w płynie chłodniczym.
Krzyzak - 25-03-2020, 18:51
są nawet specjalne testery podłączane do układu chłodzenia - jak wykryją spaliny, to się zabarwiają
jak masz naprawdę chmurę dymu przy dodatnich temperaturach, to może być UPG - aczkolwiek w tym silniku trzeba się naprawdę starać być coś takiego się stało
Bizi78 - 25-03-2020, 18:59
Na allegro jest w pytę testerów, tylko poszukaj z odpowiednim korkiem .
Tutaj masz przykładowy.
https://allegro.pl/oferta/tester-szczelnosci-uszczelki-glowicy-co2-tanio-6570955362?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aquery&bi_c=Y2FtcGFpZ24AMjIwMzk5MzcAMTk0ODEzAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=099aa1dc-5552-4914-b8b0-8ff081788b31
-Fenek- - 25-03-2020, 22:44
Tylko się upewnię
Jesteś pewien, że to faktycznie dym a nie skraplająca się para wodna? Nawet jak jest kilka stopni to cały czas jest lekko biało na postoju, chyba, że przegonisz auto po autostradzie lub będziesz dłuższą chwilę gazował i układ wydechowy się zagrzeje. Dopiero wtedy wydech jest na tyle gorący, że woda nie skrapla się jeszcze w samym wydechu i u jego ujścia.
xvs535 - 26-03-2020, 07:41
Dym to faktycznie mylące pojęcie, bardziej chmura. Po tym że prawie nie ma zapachu i bardzo szybko się ulatnia to zakładam że to płyn chłodniczy. Samochód wcześniej trochę stał na dworze ale już go parę razy przegoniłem i dalej to samo.
Spróbuję tego testera, dzięki
Czy płynu ubywa to sprawdzę, przez tą całą akcję z wirusem jestem od auta odcięty
Ewentualnie ma ktoś pomysł czy pojawienie się płynu w spalinach może powodować coś innego niż walnięta uszczelka pod głowicą?
Pozdrawiam.
jacek11 - 26-03-2020, 15:54
Pęknięta głowica.
savagger995 - 26-03-2020, 20:42
Jacek ma rację niestety mój stary silnik 2.0 też tak kopcił na biało mocno. Zeswapowanej V6 nie występuje to zjawisko także to możliwy trop
[ Dodano: 26-03-2020, 20:46 ]
Owy tester nie działał na moim galancie bo cofało płyn chłodniczy z powrotem do niego
Hugo - 26-03-2020, 21:21
Nie wierzę, że pękła głowica w tym silniku.
deejay - 26-03-2020, 23:07
xvs535 napisał/a: | jest on bezwonny i szybko się ulatnia |
Spalany glikol ma słodkawy zapach i biały dym sie dłuższą chwile utrzymuje , nie zanika jak para wodna.
Jeśli spala płyn to na świecach będzie silny osad na stopie izolatora, elektrodzie zewnętrznej i jej okolicach.
Konsystencja osadu może być luźna lub żużlopodobna. Sprawdż dokładnie tą usterkę , lub nagraj film z okolicy rury wydechowej i zaprezentuj .
Krzyzak - 26-03-2020, 23:18
Właśnie miałem napisać, że spalany płyn ma wyraźny zapach, para wodna - nie.
jacek11 - 27-03-2020, 16:11
Hugo napisał/a: | Nie wierzę, że pękła głowica w tym silniku. |
Też nie słyszałem o takim przypadku, ale kolega pytał o inne niż uszczelka przyczyny, to napisałem. Po za tym nie wiadomo jak silnik był traktowany. Nie twierdzę że obecny właściciel katował to auto, ale może poprzedni dawał mocno w palnik. Auto można tanio kupić, więc klientela poszerzyła się znacznie.
Maciejos - 30-03-2020, 12:12
Podłącze się.
Przez 2 lata nic się nie działo z Galem a tu:
Rano w Poznaniu było minus 4 stopnie. Jadę do pracy i po ok. 5 minutach zacząłem się dziwić, że w aucie cały czas jest zimno. Normalnie po 2 minutach już było gorąco.
Zatrzymałem się na światłach i widzę, że z rury wydobywa się masa, ale to dosłownie masa białego dymu (nie widziałem aut za mną).
W tym samym czasie poczułem słodki zapach płynu chłodniczego w kabinie
(EDIT) - później się okazało - że ten dym, para leciały RACZEJ z okolic silnika (po przyjeździe, jak otworzyłem maskę było sporo tego dymu).
Na szczęście do pracy mam bardzo blisko - 2 minuty po tej akcji, byłem już na miejscu.
Po dojechaniu widziałem jak kapie pod spodem płyn chłodniczy.
Temperatura silnika idealna (kreska po środku), obroty idealne (ok. 700), ale wydaję mi się , że delikatnie drży kierownica, ale mogło być to złudzenie.
Odkręciłem nakrętkę od oleju i nie zaobserwowałem żadnych niepokojących obrazków (nie było "masełka" itp.)
Kupiłem 2 litry płynu chłodniczego i zaraz po pracy jadę do mechanika (7 minut drogi)
Jakieś pomysły?
Chłodnice wymieniałem 2 lata temu, a termostat 3 lata temu.
Może to być uszczelka pod głowicą, czy raczej jakiś wężyk od chłodnicy albo sama chłodnica?
Wiem, że to "wróżenie z fusów", ale bardzo się denerwuję...widziałem ten wyciek płynu spod auta, ale ta ilość białego płynu mnie niepokoi.
|
|
|