[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Przekładka silnika na v6 galant
xJameSx - 15-04-2020, 18:38 Temat postu: Przekładka silnika na v6 galant Witam.
Sprawa dość nie typowa, a dlatego, że nie znalazłem informacji by ktoś coś takiego próbował.
Zbieram się powoli do zamiany mojego gala na lancera 8. Ogólnie z wyglądu auto mi się bardzo podoba, tylko ta gama silników nie specjalnie do mnie przemawia.
Stąd pomysł przyszedł taki, żeby kupić takowego lancera, najlepiej z uszkodzonym silnikiem i włożyć do niego 2.5 v6 z galanta.
Pytanie, czy ktoś kiedyś słyszał by były próby zrobienia czegoś takiego ? Wiem, że dla nas Polaków niema rzeczy nie możliwych, inna sprawa czy to się opłaca ;p
Chętnie poczytam Waszych opini na ten temat.
Pozdrawiam
HUGIO - 15-04-2020, 21:12
Gdzieś na FB trafiłem na Lancera z silnikiem Outlandera 3.0 v6 (i podobno prawie wszystko było p&p), ale o takim z Galanta nie słyszałem :/
xJameSx - 16-04-2020, 21:19
Z tego co zauważyłem ten motor, o którym wspominasz, konstrukcyjnie różni się od tego co jeździ w galancie, jest to po prostu MIVEC tylko w wersji v6, więc pewnie dlatego pasuje bez większych przeróbek.
Mimo wszystko dzięki, jak byś kiedyś jeszcze natrafił na tego lancera na fb to daj znać.
grzesiopol - 17-04-2020, 13:31
Zawsze jest prościej przełożyć silniki w samochodach tego samego lub podobnego rocznika lub generacji. Z uwagi, że Lancer i Outlander II mają niektóre części tożsame to może nawet nie być problemu z kostkami instalacji bo to przeważnie jest bariera. Napęd powinien być ten sam. Jedyny minus - dawca może być droższy niż biorca a silnik "ubrany" we wszystko może cię drogo kosztować i jest raczej trudny do zdobycia.
Co do silnika 2.5 V6 z Galanta. Polak potrafi wszystko. Mechanicznie może być większy problem z łapami, problem z półosiami (trzeba zobaczyć ilość zębów, rozmiary obudowy), największy problem pojawia się z elektryką bo robisz downgrade pomiędzy generacjami. Galant ma komputer silnika, jakiś tam prosty ETACS, który nie ma w zasadzie połączenia z innymi elementami pojazdu. W Lancerze jest komputer silnika i rozbudowany ETACS, który połączony jest z komp. silnika i innymi elementami i łączy się to szyną can. Wyeliminowanie jednego elementu powoduje błędy. O przeróbkach połączeń między starą i nową instalacją nie wspomnę, byłoby dużo lutowania bo wsuwki w kostkach pewnie inne.
Ale nie jest to niewykonalne. Musiałbyś zdecydować na podstawie schematów co podłączać i do czego. Co wyrzucić a co dostosować. Najlepiej posiadać dwa samochody dawce i biorce bo wtedy lepiej coś dopasować.
Moim zdaniem około 15 KM więcej i lepszy moment nie jest wart takiego swapa. Niskie koszty ale dużo czasu na robienie przekładki.
Chyba, że jesteś mechanikiem , elektrykiem, spawaczem w jednym i posiadasz pomieszczenie w którym postawisz na minimum pół roku samochód. Jeżeli masz troche więcej kasy to proponuje kupić Miśka który będzie miał odpowiedni silnik dla ciebie.
plecho1 - 17-04-2020, 14:28
Tak jak napisał grzesiopol, paskudna sprawa że to różne generacje i zupełnie inny poziom zaawansowania elektroniki. Raczej ciężko będzie zgrać sterownik z Gala z resztą elektroniki. Jeśli dało by się zostawić stary sterownik i jakoś go zemulować by myślał że normalnie pracuje ale to też pewnie będzie trudne lub może i niemożliwe a na pewno nieuzasadnione ekonomicznie. Moim zdaniem największą przeszkodą jest elektronika.
xJameSx - 17-04-2020, 22:31
No właśnie, tak myślałem, że elektronika będzie bardzo dużym problemem. pewnie najlepiej było by wrzucić ten motor z outlandera, ale faktycznie to może być duży koszt.
A jeśli chodzi o miśka z odpowiednim silnikiem to własnie mam taki problem, że zakochałem się w V6 , pomimo tego że 2.0 MIVEC, ma praktycznie taką samą moc, nie przekonuje mnie to, a pchać się w 2.0TT raczej nie chce.
Myślę, że temat wyjaśniony, dzięki za pomoc.
Pozdrawiam
HUGIO - 18-04-2020, 11:28
xJameSx,
https://www.drive2.ru/r/m...39854999225504/ - udało mi się znaleźć cały temat do chyba(pamiętałem tylko, że był to czerwony sedan) tego egzemplarza, o którym pisałem .
|
|
|