Outlander I Ogólne - 2.0T a 2.0 pytań kilka
Tertes - 05-08-2020, 12:35 Temat postu: 2.0T a 2.0 pytań kilka Cześć zastanawiam się nad zakupem Outlandera i po głowie mi chodzi czy jest to na pewno pojazd dla mnie Już wyjaśniam, mianowicie z uwagi na moją pracę robię średnio 60-70 tys. km rocznie głównie po trasie i trochę po lasach oraz polnych drogach (trochę jak geodeta). W miarę ok prześwit, napęd 4x4 oraz wytrzymałe (oczywiście jak się dba) silniki potrafiące robić duże przebiegi, co skłania mnie do przemyśleń że to bardzo fajne autko. Oglądałem filmiki i poczytałem, że głównie trapi je korozja, ale jak nie będzie tragedii to się o to zadba. Tutaj pojawiają się pytania:
1. Czy są różnice w zawieszeniu między 2.0 a 2.0T ? Wiem że turbo na pewno ma zawieszenie twarde, ale czy twardsze. Da się wysiedzieć 10 godzin w trasie czy raczej plecy odpadają ?
2. Jak jest z prześwitem ? Czytałem, gdzieś że tutaj również są różnice, mianowicie 2.0 ma 20 cm prześwitu a turbo 17 cm prześwitu. Czy to prawda ?
3. Czy tym samochodem w miarę da się po lesie jeździć ? Wiem że to nie jest terenówka ale czy trochę błotka już potrafi go wyłączyć z jazdy ?
4. Czy outlandery mają isofixy i da się normalnie przyczepić siedzisko dla dzieci bo wiem że kanapy potrafią być różne i nie wszystkie siedziska wchodzą.
Nie da się ukryć, że bardziej jestem skłonny ku 2.0T aby było trochę frajdy , ale nie wiem czy nie jest to zbyt duże poświęcenie w stronę komfortu podróżowania.
Z góry wielkie dzięki za odpowiedź
W@sio - 05-08-2020, 13:05
Tertes napisał/a: |
1. Czy są różnice w zawieszeniu między 2.0 a 2.0T ? Wiem że turbo na pewno ma zawieszenie twarde, ale czy twardsze. Da się wysiedzieć 10 godzin w trasie czy raczej plecy odpadają ? |
Na seryjnym zawieszeniu da się spokojnie przejechać 1000km bez większego zmęczenia
Tertes napisał/a: |
2. Jak jest z prześwitem ? Czytałem, gdzieś że tutaj również są różnice, mianowicie 2.0 ma 20 cm prześwitu a turbo 17 cm prześwitu. Czy to prawda ? |
Tak, to prawda, Outek Turbo stoi nieco niżej
Tertes napisał/a: |
3. Czy tym samochodem w miarę da się po lesie jeździć ? Wiem że to nie jest terenówka ale czy trochę błotka już potrafi go wyłączyć z jazdy ? |
Jeśli nie boisz się uszkodzeń lakieru to oczywiście da się pojeździć po błocie i przez las, pamiętaj jednak, że auto nie ma reduktora
Tertes napisał/a: |
4. Czy outlandery mają isofixy i da się normalnie przyczepić siedzisko dla dzieci bo wiem że kanapy potrafią być różne i nie wszystkie siedziska wchodzą. |
Tak, jest isofix na tylnej kanapie
Tertes napisał/a: |
Nie da się ukryć, że bardziej jestem skłonny ku 2.0T aby było trochę frajdy , ale nie wiem czy nie jest to zbyt duże poświęcenie w stronę komfortu podróżowania. |
Nie spodziewaj się komfortu jak w mercedesie, czy nawet oplu. Jest dość sztywno, ale dzięki temu ta wysoka buda nie podpiera się lusterkami w zakrętach
luk2501 - 05-08-2020, 22:43
Robiłem już swoim nie jednokrotnie trasy dłuższe niz 1000 km i nie ma problemu z dobraniem wygodnej pozycji za kierownicą, prędkość jaką ja utrzymuję na autostradzie na takich trasach to ok 150 km/h no jest w tedy głośno ale da się wytrzymać. Jeżeli chodzi o błoto to daje radę ale bez szaleństw w las szkoda lakieru bo jest bardzo delikatny.
desti - 06-08-2020, 07:33
Co do jazdy po lesie na koleinach bardzo przeszkadza miska olejowa która wystaje 2 cm niżej od wózka. Kolejny mankament to wydech, katalizator wystaje dobre 5 cm poniżej poziomu podłogi. Tak to przez błoto sobie radzi przejechać.
radek79 - 06-08-2020, 08:10
co do jazdy po błocie to najbardziej przeszkadza sprzęgło- łatwo go spalić i zwykłe opony
Tertes - 06-08-2020, 09:41
Czyli ten prześwit 17 cm w turbo to jednak 12 cm z uwagi na katalizator ? Wydaje się bardzo mało i łatwo coś urwać.
Fighter001 - 06-08-2020, 10:28
Na takie przebiegi wybrałbym O2 w dieslu, sprawdzony motor VW z małym spalaniem (oczywiście też ma swoje bolączki). Outlander turbo pali dużo i przy takim przebiegu rocznym odczujesz to. Po lesie da się jeździć ale nie jest to Pajero i byle kałuża z błotem z jednej strony może cię zatrzymać, ale z drugiej strony można jechać w trasę jak normalnym kombi. Jak dla mnie to 4wd nie jest w teren a na trudne warunki atmosferyczne na asfalcie.
Tertes - 06-08-2020, 10:45
Jakoś diesle do mnie nie da się ukryć nie przemawiają z uwagi na drogie awarie przy samochodach używanych jak np. wtryski czy koła dwumasowe. Zastanawiałem się jeszcze nad nissanem qashqai 2.0, ale szczerze i tak on pali 9-10 litrów benzyny, a ma średni silnik do gazu ponieważ jest regulacja zaworów szklankami, nie wspominając o dość bezpłciowym wyglądzie (kwestia gustu).
desti - 06-08-2020, 16:04
Nissan Qashqai 2.0 benzyna mam polifta z napędami i właściwości terenowe ma o wiele lepsze nie wystaje miska i nie przeszkadza wydech. Co do spalania u mnie średnio jest poniżej 8l a nie zamulam go.W trasie udało mi się zejść do 6,9 przy prędkościach 110km/h. Silnik wymaga jedynie lubryfikacji. Komfort jazdy o wiele wyższy nie czuć każdego łączenia asfaltu. Prześwit ok 20-21 cm bo jest spora różnica między O1T a tym. Dodatkowo masz możliwość zblokowania napędów. To mój jeden z 3 samochodów więc nie robię bóg wie jakich przebiegów. W teren używam przeważnie albo Terrano2 albo G-class.
luk2501 - 06-08-2020, 23:04
Kolega radek79 dobrze pisze sprzęgło łatwo spalić nawet przy nie umiejętnym ruszaniu na asfalcie a co dopiero w błocie. A koszt sprzęgła jest wysoki. Subaru forester 2,0 ma dodatkowo reduktor który pomaga w teranie i chroni sprzęgło przed spaleniem. Może by spojrzeć na forestera 2 generacji. Mam nadzieję że mnie nie zjedzą koledzy z forum że polecam Subaru. :
tościk - 07-08-2020, 10:08 Temat postu: Re: 2.0T a 2.0 pytań kilka
Tertes napisał/a: | Cześć zastanawiam się nad zakupem Outlandera |
Witamy
Tertes napisał/a: | z uwagi na moją pracę robię średnio 60-70 tys. km rocznie |
Dużo Bierz pod uwagę, że kupisz auto z przebiegiem 200-300k km. Wiem, że przebiegiem się nie jeździ, ale jesli przez te 200-300k km ktoś "wymieniał tylko klocki i olej", to przygotuj się na wydatki.
Tertes napisał/a: | głównie po trasie i trochę po lasach oraz polnych drogach (trochę jak geodeta) |
W trasie będzie Ci doskwierać brak 6 biegu. Przy prędkościach autostradowych masz 3500-4000 obrotów. Na butli gazu zrobisz 270 -> 320 km (autostrada -> spokojny mix).
Po lesie daję radę pomykać. Choć nie wypuszczam się w ciężkie tereny, leśne drogi po prostu. W rajdzie SUVów Terenwizji raczej bym nie startował, tym bardziej, że komplet sprzęgła to 1500 za same części
Tertes napisał/a: | i po głowie mi chodzi czy jest to na pewno pojazd dla mnie |
Jeśli dobrze przemyślisz swoją decyzję i jesteś świadom wszelkich konsekwencji, to być może tak. Generalnie ja swojego outlandera uwielbiam i jednocześnie nienawidzę. Dlatego jestem raczej sceptykiem i jesli ma to być twoje jedyne auto, służyć jako zawsze niezawodny środek transportu i zrobić dużo kilometrów, to naszykuj się na doprowadzenie tego auta od razu do całkowitego porządku po zaniedbaniach poprzednich właścicieli, albo idź do salonu Dacii po Dustera w dieslu. Na Outka dobrze jest mieć zarezerowane 40k zł. Na wypadek, jakbyś znalazł jakieś niespodzianki.
Tertes - 07-08-2020, 11:00
Wielkie dzięki za odpowiedzi
Po autostradach raczej szybko nie jeżdżę osiągając prędkość 120 km , ale przydałoby się trochę mocy do wyprzedzania i ogólnego sprawnego poruszania się. Domyślam się, że niestety wydatki po drodze będą i to od razu po zakupie, aby samochód wytrzymał swoje przebiegi. Jeżdżę po terenie całej Polski - jednego dnia jestem w Gdańsku, drugiego w Krakowie a trzeciego w Łomży (taki przykład). Jestem dużym zwolennikiem gazu stąd zawsze poszukuje samochodu z silnikiem benzynowym który nadaje się do zagazowania z hydrauliką. Forester niestety mam wrażenie, że większość mechaników się go przestraszy i nie ogarnie (choć z outlanderem może być podobna sytuacja ) a na dodatek drogie części i silnik z regulacją. Dzisiaj jeżdżę skodą octavią w gazie i tak jak jest to samochód strasznie nudny, ale bardzo niezawodny przejechałem nim ponad 400 tys. i zasadniczo nie miałem większych problemów.
Fighter001 - 07-08-2020, 12:42
Outlander turbo gaz lubi i nie jest bardzo wybredny co do instalacji, niestety po Octavi możesz być zaskoczony jak droga jest eksploatacja Outlandera, to co jest na rynku ma już przebiegi ok 300 000 i zaczynają się nie standardowe wymiany. Np. wał, tylny most, jakiś zbiornik paliwa czy wlew. Mimo wszystko ja bym kupił jeszcze raz bo to fajne auto, dobrze się prowadzi i daje frajdę z jazdy nawet z tymi marnymi 200 koniami w serii.
nahar - 08-08-2020, 08:37
Cześć,
ja jeżdżę głównie po trasach i O1T to auto na trasy. Brak 6 jest problemem, ale dla mnie mniejszym bo jak jedziesz przepisowo (140-150 km/h na liczniku) to masz maksymalny moment do dyspozycji od ręki. Awaryjny manewr czy coś - but w podłogę i od razu wciska Cię w fotel. Teren - odradzam. Szczególnie mokra trawa. Ja sobie zaraz po kupieniu trochę pojeździłem - ale nie po szutrze tylko faktycznie w terenie (koleiny trawsko, błoto, rzeka).
Chyba, że kupisz sobie 16" koła i jakieś A/T to wtedy tak.
Możesz rozważyć O1 jest wyższe i chyba trudniej spalić sprzęgło.
desti - 08-08-2020, 10:07
Co do subaru jeżeli kupisz forestera 2 od 2002-05 ten z silnikiem 122km tam regulacja nie wymaga wyciągania silnika. Masz prosty reduktor w manualnej skrzyni biegów. Ale biorąc pod uwagę twoje przebiegi pomyślał bym o Suzuki SX4 1.6 120km zmieścisz się w 8l gazu i 100kkm nie wymaga regulacji luzów zaworowych. Lub jak potrzebujesz ciut większego auta to Dacie Duster 1.6 benzynę są nawet z fabrycznym LPG . Diesla omijaj chyba że stać ciebie na nowszego.
|
|
|